Luba napisał:
Kowalska0 napisał:
Luba napisał:
Kowalska0 napisał:
Ha ha. Juz minus 8. Przyjaciele pokazuja klase. No coz, jaka klasa tacy przyjaciele....
Tak sie własnie zastanawiam, komentowac, czy nie komentowac...Watęk juz dawno odszedł od zamierzonego, zrobiło sie nieprzyjemnie. Faktem jest, że często pojawiają się w różnych postach wtrącenia "nie w temacie" i mnie samej zdarzyło sie nie raz tak uczynic. Jeżeli ktos nie chciałby odpowiadac na taką lub inną reakcję, to po prostu by tego nie robił. Jednak swoimi prawami rządzą się fora i albo sie w tym uczestniczy albo nie, wolna wola.
Nie wiem, czy tu chodzi o jakiś konkurs, o dawanie oklasków itd. ? Czy to ma takie wielkie znaczenie? Faktem jednak jest, że przeczytałam wszystkie powyższe wypowiedzi i musze obiektywnie stwierdzic, że to Pan Sławko nie potrafił wyluzowac, a potem przyłączyłeś(aś) się Ty. Nie jestem ani z klasy Giovi, ani z klasy Hilton, bo to osoby, które "spotykam" na forum i nic więcej. Nie mam tez zamiaru wchodzic tutaj komukolwiek w d..., bo pomimo pewnych rysów psychologicznych, które robię sobię na swój użytek, nadal mam świadomośc tego, że to po prostu świat wirtualny. Zdumiewa mnie tylko to, ile negatywnych reakcji można tutaj spotkac i ten fakt chyba najbardziej zbliża do tego realnego...
Luba, zeby sie w tym rozeznac, trzeba by wrocic wstecz. Ale kogo to obchodzi - lacznie ze mna. Przypierdolily sie do mnie tamte babole i tak sobie pierdolimy. Mam nadzieje, ze sie w koncu odpierdola. Ps. Konczylem te szkole, ktora Kwasnieski nie ukonczyl
)
Ale wstecz do czego? Ja też kończyłam ten Uniwerek, jeżeli mówimy o tym samym
A "babole" to niefajnie prawisz! Po czemu?
Mowimy o tym samym Uniwerku
I dlatego Sopot znam, lacznie z tymi magicznymi podworeczkami.
BABOLE - klotliwe- drobiazgowe - pamietliwe - i niezapamietliwejednoczesnie
Kowalska0 napisał:
Luba napisał:
Kowalska0 napisał:
Ha ha. Juz minus 8. Przyjaciele pokazuja klase. No coz, jaka klasa tacy przyjaciele....
Tak sie własnie zastanawiam, komentowac, czy nie komentowac...Watęk juz dawno odszedł od zamierzonego, zrobiło sie nieprzyjemnie. Faktem jest, że często pojawiają się w różnych postach wtrącenia "nie w temacie" i mnie samej zdarzyło sie nie raz tak uczynic. Jeżeli ktos nie chciałby odpowiadac na taką lub inną reakcję, to po prostu by tego nie robił. Jednak swoimi prawami rządzą się fora i albo sie w tym uczestniczy albo nie, wolna wola.
Nie wiem, czy tu chodzi o jakiś konkurs, o dawanie oklasków itd. ? Czy to ma takie wielkie znaczenie? Faktem jednak jest, że przeczytałam wszystkie powyższe wypowiedzi i musze obiektywnie stwierdzic, że to Pan Sławko nie potrafił wyluzowac, a potem przyłączyłeś(aś) się Ty. Nie jestem ani z klasy Giovi, ani z klasy Hilton, bo to osoby, które "spotykam" na forum i nic więcej. Nie mam tez zamiaru wchodzic tutaj komukolwiek w d..., bo pomimo pewnych rysów psychologicznych, które robię sobię na swój użytek, nadal mam świadomośc tego, że to po prostu świat wirtualny. Zdumiewa mnie tylko to, ile negatywnych reakcji można tutaj spotkac i ten fakt chyba najbardziej zbliża do tego realnego...
Luba, zeby sie w tym rozeznac, trzeba by wrocic wstecz. Ale kogo to obchodzi - lacznie ze mna. Przypierdolily sie do mnie tamte babole i tak sobie pierdolimy. Mam nadzieje, ze sie w koncu odpierdola. Ps. Konczylem te szkole, ktora Kwasnieski nie ukonczyl

Ale wstecz do czego? Ja też kończyłam ten Uniwerek, jeżeli mówimy o tym samym

Mowimy o tym samym Uniwerku

BABOLE - klotliwe- drobiazgowe - pamietliwe - i niezapamietliwejednoczesnie