Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Praca dla niepełnoletnich na wakacje - Norwegia

1 Post
Bubble
(Bubble)
Wiking
Witam serdecznie.

W grudniu tego roku ukończę 17 lat. Od kilku miesięcy śledzę sytuację w Norwegii, stawki, kurs NOK itd. i planuję po ukończeniu szkoły (średniej lub wyższej, życie pokaże) pracować przez kilka lat w kraju fiordów, żeby mieć jakieś zabezpieczenie finansowe na start w dorosłe życie. Oczywiście zamiast się porywać od razu z motyką na słońce, chciałbym najpierw pojechać na wakacje popracować, żeby zarobić, poznać trochę język, zobaczyć jacy są Norwedzy. Myślałem, żeby wyjechać na te 6-8 tygodni w przyszłym roku (kiedy nadal nie będę pełnoletni), oczywiście z osobami pełnoletnimi (natomiast nie moimi opiekunami prawnymi - znajomymi). Czy jest to możliwe według norweskiego prawa pracy? Czy pracodawcy w ogóle chcą przyjmować nieletnich? Jak wtedy wyglądają stawki?

Będę bardzo wdzięczny za udzielenie mi odpowiedzi na powyższe pytania,
pozdrawiam!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
345 Postów
P. H.
(Lomo)
Stały Bywalec
Cuś nie cuś się ci chłopak w głowie rozbudowała fikcja. Czytaj dalej onet, wp, interie, GW itd. . Tam dalej nadają historyjki jak ktoś wyjeżdza za granicę i przywozi woreczki pieniędzy. Kasę z saksów to się przywoziło konkretną dawno kiedyś jak się jeżdziło na szwabskim paszporcie do niderlandów, o wtedy to taxi woziło do roboty a kasę to się upychało po wszystkich kieszeniach i jeszcze pod wykładziną pod szafą na kwaterze. Nienajgorszą kasę to można było zwieżć do też po wejściu Polski do Uni jak się jechało na nieoblężone wówczas kierunki jak Norwegia gdzie było dużo roboty a co za tym idzie to nadgodzin. A i to pod warunkiem że na legalu i jako wykwalifikowany na stawce objętej umową zbiorową. A tak teraz jako fizyczny prosty to nawet jak znajdziesz cudem gdzieś jakąś robotę to nie zarobisz nawet nawet na balety z kurwami i benzynę, a nie jakieś urojone zabezpieczenie finansowe na przyszłość.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
499 Postów
Krystian Kozyra
(Krystian85)
Wyjadacz
Lomo napisał:
Cuś nie cuś się ci chłopak w głowie rozbudowała fikcja. Czytaj dalej onet, wp, interie, GW itd. . Tam dalej nadają historyjki jak ktoś wyjeżdza za granicę i przywozi woreczki pieniędzy. Kasę z saksów to się przywoziło konkretną dawno kiedyś jak się jeżdziło na szwabskim paszporcie do niderlandów, o wtedy to taxi woziło do roboty a kasę to się upychało po wszystkich kieszeniach i jeszcze pod wykładziną pod szafą na kwaterze. Nienajgorszą kasę to można było zwieżć do też po wejściu Polski do Uni jak się jechało na nieoblężone wówczas kierunki jak Norwegia gdzie było dużo roboty a co za tym idzie to nadgodzin. A i to pod warunkiem że na legalu i jako wykwalifikowany na stawce objętej umową zbiorową. A tak teraz jako fizyczny prosty to nawet jak znajdziesz cudem gdzieś jakąś robotę to nie zarobisz nawet nawet na balety z kurwami i benzynę, a nie jakieś urojone zabezpieczenie finansowe na przyszłość.
---------------------------
Bingo!
Kto ogłupia młodych Polaków tymi wizjami ...z datą waznosci na lata 70-te i 80-te ?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok