pawel70 napisał:
Dzięki! To "głupia praca" to tak w cudzysłowiu bardziej, mam na myśli, że bez kwalfikacji, taka prosta praca- gdzie język jest mniej ważny, niż w pracy kierowcy. Pozdrawiam
Głupia praca w cudzysłowiu, czyli bez kwalifikacji, bo ty masz wysokie kwalifikacje: kierowca. Co prawda języka nie znasz i z praktyką tez różnie, ale MASZ KWALIFIKACJE.
Pawle, na tym forum są ludzie,którzy przyjechali tu z takimi papierami, wykształceniem i doświadczeniem zawodowym, że twoje W CUDZYSŁOWIE KWALIFIKACJE, to po prostu śmiech, groteska, dowcip i mniej niż zaliczona na miernych pierwsza klasa podstawówki, albo i to nie... I ludzie Ci zaczynali od roboty na czarno, na szmacie albo nosząc rygipsy na poddasze na 5 piętro, a z powrotem worki z gruzem. A nie masz pojęcia jakie tu w Norwegii są cholernie wąskie i nie wygodne klatki schodowe... I to było parę lat temu. A parę lat temu, to w porównaniu do dziś było bardzo łatwo.
No więc nie dziw się, że nikt się nad twoim problemem nie pochyli. Nad problemem człowieka który ma zawodowe prawo jazdy i nazywa to KWALIFIKACJAMI... i ewentualnie rozpatrzył by możliwośc podjęcia jakiejś głupiej pracy poniżej swych kwalifikacji...
Stary, ktoś kto siedzi tu jakiś czas i czyta taki post zrobi tylko jedną z dwu rzeczy: wybuchnie śmiechem, albo z politowaniem pokiwa głowa.
Przykro mi