DanielBygg napisał:
Przepraszam mój błąd , płacimy od 5 do 15 % kontraktu.
Drogi Janku , jak nie wiesz o czym piszesz to lepiej nie pisz. Propozycja jest uczciwa za każdy kontrakt płacimy odpowiednią stawkę. Spisujemy umowę o prowizję , przy podpisaniu umowy pieniądze dajemy w gotówce.
O oskarżanie o łapownictwo to nie zabawa kolego , przeczytaj definicje tego słowa zanim go użyjesz.
Czasami lepiej kolego ugryźć się w język. A tak koniec jeżeli byłbyś poważny to byś nie napisał tak głupie posta.
Pozdrawiam
Wszelkich zainteresowanych sprzedażą zleceń na terenie całej Norwegii , zapraszam na priv.
Danielu( pomine zwrot drogi, gdyz nie mam takich odczuc)
Pewnie kilka miesiecy temy bym cie olal, ale jesienia lubie sobie popisac.
Glupiego posta napisal ty i postaram ci sie to jak prostemu chlopu wyjasnic.Od poczatku:
Z racji tego iz nie podales zadnych informacji o sobie badz firmie ktora reprezentujesz twoje obawy o zarzut lapownictwa sa chybiona. Z tej prostej przyczyny iz nie wystepujesz tu jako osoba fizyczna badz prawna a co za tym idzie nie posiadasz osobowosci prawnej ergo definiowanie posta jako zarzutu lapownictwa jest chybione.( Poslugujac sie analagia by zobrazowac to ludziom uposledzonym - w ten sam sposob mozna oskarzyc zla czarownice o podżeganie do zabicia krolewny sniezki)
Jezeli ten argument cie nie przekona to moze poczytaj o formach stadialnych przestepstw- nie wyszedles chlopaczyno poza zamiar a co za tym idzie karac cie nie ma za co.
A teraz do meritum.
1. Rynek prywatny - wlasciciel mieszkania zleca ci remont i inkasuje 15% kontraktu? Sytuacja jak z Mrozka. Kazda inna osoba, ktora jest posrednikiem nie jest w stanie zagwarantowac, ze kontrakt otrzymasz gdyz to wlasciciel decyduje.
2. Gminy - Tu mamy do czynienia z przetargami, nie sadze, ze masz jakies rammeavtaler ale reguly podrzucam w linki choc watpie bys wladal norweskim:
no.wikipedia.org/wiki/Offentlige_anskaffelser
Gdy to sobie nieudolnie rozbierzesz to dojdziesz do tego, ze nikt z Eiendom KF nie jest w stanie wziac legalnie prowizji za zlecenie. Oferta jest skladana w nieoznakowanej kopercie i otwierana komisyjnie z czego sporządzany jest protokol. Pomija dzialania nielegalne( choc mozliwe to jednak rzadko sie zdarzają) Sa pietnowane, naglasniane w mediach i karane dosc ostro.
3. Ostatni przypadke. HE(Hovedentreprenør) Wykonawca czyli firma, ktora zwyciezyla w przetargu zleca podwykonawstwo UE( takiemu bolkowi jak TY) Ma do dyspozycji kilku UE i najczesciej kieruje sie dwoma kryteriami- cena i jakosc. Osoba zlecajaca czyli innkjøper/ prosjektleder nie moze wziac legalnie pieniedzy od bolka twojego pokroju, gdyz jest to dzialanie na niekorzysc firmy. Ty zeby zarobic na te 15% musisz byc drozszy niz innu UE a co za tym idzie zleceniodawca bez uzasadnienia wybiera drozszego UE.
W punkcie 2 i 3 jest to nielegalne w punkcie 1 nielogiczne.
Rozumiem jednak, ze znasz branze znacznie lepiej niz ja, wobec tego moze opiszesz swoj szlak myslowy by rozjasnic mi w glowie.
PS Propozycja z 5000 dla co 10 rozwala mi konstrukcje. Wiem juz zatem z jak skala zlecen mam do czynienie
Glupota bywa zabawna, ignorancja juz nie.
Przepraszam mój błąd , płacimy od 5 do 15 % kontraktu.
Drogi Janku , jak nie wiesz o czym piszesz to lepiej nie pisz. Propozycja jest uczciwa za każdy kontrakt płacimy odpowiednią stawkę. Spisujemy umowę o prowizję , przy podpisaniu umowy pieniądze dajemy w gotówce.
O oskarżanie o łapownictwo to nie zabawa kolego , przeczytaj definicje tego słowa zanim go użyjesz.
Czasami lepiej kolego ugryźć się w język. A tak koniec jeżeli byłbyś poważny to byś nie napisał tak głupie posta.
Pozdrawiam
Wszelkich zainteresowanych sprzedażą zleceń na terenie całej Norwegii , zapraszam na priv.
Danielu( pomine zwrot drogi, gdyz nie mam takich odczuc)
Pewnie kilka miesiecy temy bym cie olal, ale jesienia lubie sobie popisac.
Glupiego posta napisal ty i postaram ci sie to jak prostemu chlopu wyjasnic.Od poczatku:
Z racji tego iz nie podales zadnych informacji o sobie badz firmie ktora reprezentujesz twoje obawy o zarzut lapownictwa sa chybiona. Z tej prostej przyczyny iz nie wystepujesz tu jako osoba fizyczna badz prawna a co za tym idzie nie posiadasz osobowosci prawnej ergo definiowanie posta jako zarzutu lapownictwa jest chybione.( Poslugujac sie analagia by zobrazowac to ludziom uposledzonym - w ten sam sposob mozna oskarzyc zla czarownice o podżeganie do zabicia krolewny sniezki)
Jezeli ten argument cie nie przekona to moze poczytaj o formach stadialnych przestepstw- nie wyszedles chlopaczyno poza zamiar a co za tym idzie karac cie nie ma za co.
A teraz do meritum.
1. Rynek prywatny - wlasciciel mieszkania zleca ci remont i inkasuje 15% kontraktu? Sytuacja jak z Mrozka. Kazda inna osoba, ktora jest posrednikiem nie jest w stanie zagwarantowac, ze kontrakt otrzymasz gdyz to wlasciciel decyduje.
2. Gminy - Tu mamy do czynienia z przetargami, nie sadze, ze masz jakies rammeavtaler ale reguly podrzucam w linki choc watpie bys wladal norweskim:
no.wikipedia.org/wiki/Offentlige_anskaffelser
Gdy to sobie nieudolnie rozbierzesz to dojdziesz do tego, ze nikt z Eiendom KF nie jest w stanie wziac legalnie prowizji za zlecenie. Oferta jest skladana w nieoznakowanej kopercie i otwierana komisyjnie z czego sporządzany jest protokol. Pomija dzialania nielegalne( choc mozliwe to jednak rzadko sie zdarzają) Sa pietnowane, naglasniane w mediach i karane dosc ostro.
3. Ostatni przypadke. HE(Hovedentreprenør) Wykonawca czyli firma, ktora zwyciezyla w przetargu zleca podwykonawstwo UE( takiemu bolkowi jak TY) Ma do dyspozycji kilku UE i najczesciej kieruje sie dwoma kryteriami- cena i jakosc. Osoba zlecajaca czyli innkjøper/ prosjektleder nie moze wziac legalnie pieniedzy od bolka twojego pokroju, gdyz jest to dzialanie na niekorzysc firmy. Ty zeby zarobic na te 15% musisz byc drozszy niz innu UE a co za tym idzie zleceniodawca bez uzasadnienia wybiera drozszego UE.
W punkcie 2 i 3 jest to nielegalne w punkcie 1 nielogiczne.
Rozumiem jednak, ze znasz branze znacznie lepiej niz ja, wobec tego moze opiszesz swoj szlak myslowy by rozjasnic mi w glowie.
PS Propozycja z 5000 dla co 10 rozwala mi konstrukcje. Wiem juz zatem z jak skala zlecen mam do czynienie

Glupota bywa zabawna, ignorancja juz nie.