Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
Tomek Kowalski (902 niezalogowanych)
3 Posty
Rafał Zet
(ikarr)
Wiking
Witam,

Co do pracy jak jet dowiem się na własnej skórze, by wyjeżdżam jutro. Sam wiele czytałem i pytałem i nadal pytam. Do wyjazdu przygotowywałem się długo a myśl o wyjeździe wałkowana była z żoną jakieś 3 lata. Ale ja nie o tym bo wypowiedzieć się bezpośrednio na temat pracy nie mogę.

Mogę za to podpowiedzieć tobie co do twojej szkoły jak i podejścia. Nie są to wytyczne i broń boże nie narzucam tobie nic.

Piszesz że chcesz praktyczne rzeczy nauczyć się. Bez tej matematyki i fizyki w informatyce będziesz jednym z milionów informatyków skręcających komputer dla supermarketów (jak tobie się poszczęści) to jeszcze zależne od miejscowości gdzie mieszkasz i gdzie będziesz mieszkał. Ale do celowo każdy może zapłacić za roczny kurs i jest informatykiem.

Jestem z Gniezna. Miasto robi się dziurą bez dna. Jeszcze nie jest tak źle ale nic się nie rozwija. Kumpel który uczył się w Wrześni za informatyka (studia) był można powiedzieć kujonem. Ale tak jak ty chciał umieć coś. Matmę zawsze umiał i lubił, fizykę też. Teraz siedzi w Warszawie ma pod sobą ludzi i kończy budować chatę.

Ja uciekałem od matematyki tak jak ty. Skończyłem zawodową. Potem liceum i studia grafiki komputerowej. Zawsze mówiłem po co mi twierdzenie Pitagorasa czy inne działania typu dwie niewiadome itd.. Robiąc siatkę modelu pod gry czy animację jest to niezbędne choćby do teksturowania. Fizyka do tworzenia zależności modeli od grawitacji. Nigdy nie wiesz co tobie się przyda. A robić coś na połowę gwizdka nie osiągniesz nic. Pytając się kogoś i licząc na pokierowanie przez życie też. Więc skończ studia z pasją rób to nie bo muszę. A wtedy nie ważne gdzie będziesz chciał być ważne że wiesz że dasz radę.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
506 Postów
xxxxxxx. xxxxxxx.
(gagatek)
Wyjadacz
ikarr napisał: Nigdy nie wiesz co tobie się przyda.
A robić coś na połowę gwizdka nie osiągniesz nic.
Pytając się kogoś i licząc na pokierowanie przez życie też.
Więc skończ studia z pasją rób to nie bo muszę.
A wtedy nie ważne gdzie będziesz chciał być ważne że wiesz że dasz radę.

Bardzo roztropna puenta.

Jednak przeważnie, wypowiadana przez Osoby po osobistych przejściach/ doświadczeniach.
Takich co to przed, są wielcy i rabadżu i wszystkie rady mają za nic.

Dopiero jak "dostaną w dupę", mądrzeją i nadganiają wzgardzoną wcześniej wiedzę.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok