18latek w Norwegii. Pytanie - Norwegia

Jestem po ogólniaku. Nie znam języka norweskiego, jedynie angielski na poziomie A2/B1. Zamierzam zrobić roczną przerwę w nauce w celu zarobienia trochę pieniędzy by później w coś zainwestować. Tutaj pojawia się pytanie: Czy osoba bez jakichkolwiek kwalifikacji/zawodu jest w stanie znaleźć w Norwegi zajęcie? Oczywiście, moje oczekiwania nie mierzą wysoko. Spodziewam się "niewolniczego" zajęcia, może nawet trochę niżej, ale czy idzie coś takiego znaleźć? Mój plan jest dosyć trywialny. Chciałbym zainwestować odłożone pieniądze na taki wyjazd. Z zebranych środków, liczę, że przeżyję jakieś 2 miesiące nie pracując. Czy istnieje szansa, że w tym czasie, najlepiej max po miesiącu, na miejscu, znajdę zajęcie, z którego później będę mógł się utrzymać? Jeśli tak, to na ile realna?

Chciałbym zainwestować odłożone pieniądze na taki wyjazd. Z zebranych środków, liczę, że przeżyję jakieś 2 miesiące nie pracując. Czy istnieje szansa, że w tym czasie, najlepiej max po miesiącu, na miejscu, znajdę zajęcie, z którego później będę mógł się utrzymać? Jeśli tak, to na ile realna?

spiac w namiocei i jedzac konserwy potrzebujesz jakies 3000zl miesiecznie
bez samochodu nierealne

1. Jaki namiot polecasz na Skandynawskie warunki?
2. Nierealne. Nawet na odśnieżanie nie mam co liczyć?

A ja powiem bardziej optymistycznie ze majac swoj samochod I spiac w nim albo namiocie potrzebujesz 1500 zl jesli masz prowiant ze soba

napisał:
1. Jaki namiot polecasz na Skandynawskie warunki?
2. Nierealne. Nawet na odśnieżanie nie mam co liczyć?

Chcesz przyjechać w zimie do Norwegii i spać pod namiotem???

A ja powiem bardziej optymistycznie ze majac swoj samochod I spiac w nim albo namiocie potrzebujesz 1500 zl jesli masz prowiant ze soba
majac auto na gaz i robiac 5km dziennie i to omijajac bramki oraz nie parkujac w miescie


snieg spadnie w grudniu ,masz prawo jazdy na traktor ladowarke rowniarke?

Nie chodzi mi minimalne koszty życia. Pytanie dotyczy szans w znalezieniu pracy na miejscu z moimi kwalifikacjami. Nie giovi2, to był akurat żart

patim napisał:
A ja powiem bardziej optymistycznie ze majac swoj samochod I spiac w nim albo namiocie potrzebujesz 1500 zl jesli masz prowiant ze soba
majac auto na gaz i robiac 5km dziennie i to omijajac bramki oraz nie parkujac w miescie


snieg spadnie w grudniu ,masz prawo jazdy na traktor ladowarke rowniarke?

Mam czas do grudnia. Rozumiem, że są takowe wymagania na odśnieżanie?

dla ludzi z twoim wykształceniem nie ma pracy w Norwegii

MichalKopak napisał:
Nie chodzi mi minimalne koszty życia. Pytanie dotyczy szans w znalezieniu pracy na miejscu z moimi kwalifikacjami. Nie giovi2, to był akurat żart

Chciałeś raczej napisać, że bez kwalifikacji i bez znajomości języka norweskiego.
Niestety, Twoje szanse są znikome. Bardziej realne wydaje mi się to, że przyjedziesz, wydasz zaoszczędzone pieniądze i wrócisz z kwitkiem do Polski oby tylko z kwitkiem bo możesz powrócić dodatkowo z długami.