[SZUKAM]Pracy w Norwegi - Norwegia

Witam.

Mam 25 lat i poszukuję pracy w Norwegi, obecnie pracuję jako informatyk, ale niestety wiadomo jak jest w Polsce, informatyk w firmie w której pracuję jest równo wynagradzany jak kadrowa, itp.

Obecnie również kończę studia na Uniwersytecie Gdańskim na kierunku informatycznym. Bronie się we wrześniu dlatego początkowo szukam pracy na kontrakty (2-3) tygodniowe.


Pracowałem również fizycznie, na terenie rafinerii gdańskiej oraz przy przezwajaniu wirników trakcyjnych, także pracy fizycznej się nie boję.

Język angielski na poziomie średnio-zaawansowanym.

Chciałbym początkowo załapać się do pracy, a później w miarę nauki języka przenieść się na stałe i pracować w kierunku zawodu.

Pozdrawiam.

Slawek88GDA napisał:
Witam.

Mam 25 lat i poszukuję pracy w Norwegi, obecnie pracuję jako informatyk, ale niestety wiadomo jak jest w Polsce, informatyk w firmie w której pracuję jest równo wynagradzany jak kadrowa, itp.

Obecnie również kończę studia na Uniwersytecie Gdańskim na kierunku informatycznym. Bronie się we wrześniu dlatego początkowo szukam pracy na kontrakty (2-3) tygodniowe.


Pracowałem również fizycznie, na terenie rafinerii gdańskiej oraz przy przezwajaniu wirników trakcyjnych, także pracy fizycznej się nie boję.

Język angielski na poziomie średnio-zaawansowanym.

Chciałbym początkowo załapać się do pracy, a później w miarę nauki języka przenieść się na stałe i pracować w kierunku zawodu.

Pozdrawiam.

Sredni angielski u informatyka - Spoko, tu jest mnostwo pracy zwlaszcza przy przewijaniu silnikow

marecki00 napisał:
Slawek88GDA napisał:
Witam.

Mam 25 lat i poszukuję pracy w Norwegi, obecnie pracuję jako informatyk, ale niestety wiadomo jak jest w Polsce, informatyk w firmie w której pracuję jest równo wynagradzany jak kadrowa, itp.

Obecnie również kończę studia na Uniwersytecie Gdańskim na kierunku informatycznym. Bronie się we wrześniu dlatego początkowo szukam pracy na kontrakty (2-3) tygodniowe.


Pracowałem również fizycznie, na terenie rafinerii gdańskiej oraz przy przezwajaniu wirników trakcyjnych, także pracy fizycznej się nie boję.

Język angielski na poziomie średnio-zaawansowanym.

Chciałbym początkowo załapać się do pracy, a później w miarę nauki języka przenieść się na stałe i pracować w kierunku zawodu.

Pozdrawiam.

Sredni angielski u informatyka - Spoko, tu jest mnostwo pracy zwlaszcza przy przewijaniu silnikow

Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to proszę nie nabijaj sobie postów.

Slawek88GDA napisał:
Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to proszę nie nabijaj sobie postów.
Nie chcialabym sie wtracac, ale poprzedni post byl tylko lekka wsazowka, ze informatyk powinien znac angielski troche lepiej niz srednio.
Jak juz mowa o jezykach, to Norweski tez by sie przydal, chociazby same podstawy.

Czyli podsumowujac - warto zainwestowac w jezyk.

Slawek88GDA napisał:
marecki00 napisał:
Slawek88GDA napisał:
Witam.

Mam 25 lat i poszukuję pracy w Norwegi, obecnie pracuję jako informatyk, ale niestety wiadomo jak jest w Polsce, informatyk w firmie w której pracuję jest równo wynagradzany jak kadrowa, itp.

Obecnie również kończę studia na Uniwersytecie Gdańskim na kierunku informatycznym. Bronie się we wrześniu dlatego początkowo szukam pracy na kontrakty (2-3) tygodniowe.


Pracowałem również fizycznie, na terenie rafinerii gdańskiej oraz przy przezwajaniu wirników trakcyjnych, także pracy fizycznej się nie boję.

Język angielski na poziomie średnio-zaawansowanym.

Chciałbym początkowo załapać się do pracy, a później w miarę nauki języka przenieść się na stałe i pracować w kierunku zawodu.

Pozdrawiam.

Sredni angielski u informatyka - Spoko, tu jest mnostwo pracy zwlaszcza przy przewijaniu silnikow

Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to proszę nie nabijaj sobie postów.

hehe - mam na drugiej linii pracownika budzetowki nieco bardziej infantylnego niz ty. Pieniadze z moich podatkow pozwalaja mu popijac kawe i marzyc o wlasnym biznesie. Nie idz pan ta droga panie Slawku

Elise napisał:
Slawek88GDA napisał:
Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to proszę nie nabijaj sobie postów.
Nie chcialabym sie wtracac, ale poprzedni post byl tylko lekka wsazowka, ze informatyk powinien znac angielski troche lepiej niz srednio.
Jak juz mowa o jezykach, to Norweski tez by sie przydal, chociazby same podstawy.

Czyli podsumowujac - warto zainwestowac w jezyk.

to zrozumiałem i do bardzo dobrze dlatego w moim poście napisałem, że chcę się gdzieś załapać, a później gdy podszkolę język i angielski i norweski to będę chciał sie przenieść w kierunku mojeog zawodu.

Pozwólcie że wrócimy na ścieżkę mojego poszukiwania pracy...

Pozdrawiam

Slawek88GDA napisał:
Pozwólcie że wrócimy na ścieżkę mojego poszukiwania pracy...

Pozdrawiam

Wracamy wiec:
Kontrakty 2-3 tyg to mrzonka
Praca przy przewijaniu wirnikow - nie slyszalem o czyms takim w Norge, choc mozliwe, ze ktos to robi, choc wyglada mi to na niszowe zajecie, ergo sznse male.
Nic innego nie potrafisz, a przynajmniej nie napisales nic wiecej, badz nie posiadasz tytulu zawodowego co w Norge jest bardzo wazne.
Praca w zawodzie najprawdopodobniej odbywa sie po angielsku, a on u ciebie kuleje.
Rozsadna opcja - nauka engelsk w polsce i aplikacja w Norge w swoim zawodzie.
Inaczej czeka cie szukanie bule czego za marne grosze - pytanie brzmi: Po co studiowales 5 lat info?

Szanse zawsze istnieja, ale jak to napisal Alex - Deskilling to tutaj norma. Choc sadze, ze jedynie na papierze, bo ci ludzie i tak nie maja najczesciej pojecia o swoim zawodzie

na poczatek przygotuj sobie jakies 70k nok na chate chyba ze masz na miejscu jakis znajomych to o jakies 10k mniej, zalezy gdzie sie wybierasz to musisz sobie zarezerwowac jakies 3 do 5 miesiecy zeby sobie wszystko zalatwic (praca, dom, papierki), przetlumacz sobie wszystkie papierki na norweski ale zanim to zrobisz zorientuj sie jak to sie ma do realiow norweskich, co do samego wyjazdu to w tym roku sezon Ci sie konczy a na jesien ciezko o prace i chate tak wiec zycze powodzenia

p.s. z tym angielskim to sie zgadzam z poprzednikiem