Ta wspaniala Norwegia? - Norwegia - s3

No widzisz "Dingo", jedna grzana przyjemnosc cie ominela
Jesli chcesz zobaczyc trole norweskie to proponuje posiedziec chwile na jerbanie w oslo,
pelno ich tu chodzi i nie tylko norweskie.

a własnie apropo wycieczek jest tu jakas informacja w ktorej uzyskam info na temat stanu drog przejezdne czy zasypane chodzi mi o cała norge

Najlepiej to poprosic Dino, pojedzie i sprawdzi.
Jesli zasypana droga to nawet dla niego lepiej

Dino napisał:
Grzes203 napisał:
Wlasnie mialem zapytac ciebie Dino czy ty jakis lowca sniegu i zamieci jestes ale odpowiedzi juz udzieliles ze tak.
Pasja godna podziwu.
Dzięki.
   Właściwie to takie i inne przygody są bonusem za uprawianie pasji podróżowania i poszukiwania wrażeń. Norwegia znajduje się u mnie wysoko w rankingu miejsc, które muszę zobaczyć, takie spełnione marzenia z dzieciństwa, fiordy, trolle, lodowce itp.. Między innymi dzięki możliwościom zarobkowym jakie daje ten kraj, mogłem połączyć przyjemne z pożytecznym .
   Tak Retierku, misie polarne w Svalbardzie już nie mogą się mnie doczekać, a ja ich .


Tylko pamiętaj Dingo Norwegia to nie Australia i futro trza z sobą brać, bo bez walki z misiami
przegrasz
I kto nam bedzie relacje z podróży i stanu dróg zdawał

   Nic straconego Fredi, jeszcze się trafi okazja na spotkanie i grzane piwko.

   Kami, komunikaty o stanie dróg można znaleźć na stronie www.vegvesen.no. Niestety, z uwagi na pogodę sytuacja może się zmienić w każdej chwili, ubiegłej zimy miałem przypadek, że zamknięto drogę w czasie jaki zajęło mi dojechanie od ostatniego przed szlabanem sygnalizatora informującego o otwartej drodze. Przy szlabanie poinformowano mnie, że właśnie zamknęli na najbliższe kilkanaście godzin - do rana, z powodu nagłej zmiany pogody . Pojechałem drogą przez sąsiednie góry i zdążyłem tuż przed zamknięciem przejazdu, śnieżyca dopadła mnie w środku gór (wesoło było).

Osobiscie mysle ze standart zycia w Norge nie odbiega od tej prawdziwej europya i bogactwa nie widac zawiele na zwyklej ulicy. Prawda jednak jest ze pracujac normalnie w stabilnej firmie osiaga sie dochody pozwalajace na naprawde spokojne zycie w 35 godzinnym tygodniu pracy co nie zawsze jest mozliwe np w Niemczech.Napewno kraj jest wart polecenie jak miejsce stalego osiedlenia sie.

I norwegia jest dozo spokojniejszym krajem niz szwecja.

Matti127 napisał:
I norwegia jest dozo spokojniejszym krajem niz szwecja.
POD jakim względem...??? .
Zawsze myślałem ,że odwrotnie...
Pomijam oczywiście duże miasta...bo tam zawsze i w każdym kraju dzieje się o wiele za dużo...
Niemniej te Szweckie przestrzenie płaskie jak talerz przez setki kilometrów i wyludnione uspokajają ...
BYŁEM kiedyś przez dwa dni latem nad jeziorem ...sam ...pusto i przyjemnie , śmietnik , ubikacja z wodą...
parę desek jako molo i tylko Ja....
Cud ... mogłem tam tak siedzieć i tydzień...
Tu w Norge trudno takie coś znaleźć bo wszędzie drogi prywatne i pozamykane szlabanami... , albo tereny wojskowe ,
lub inne tereny elektrowni wodnych ...też wstęp zabroniony..., bo rezerwuar wody pitnej wszędzie zakaz zatrzymywania się
.

czesio.:* napisał:
a poczemu Gabryjel w szwecji nie ostał?tak mu dobrze było,a tu wszystko prywatne pozamykane,nie wolno,straszny narzekacz ten Gabryjel
A po temu ,że we szwecyji gorzej się zarabia ...
a na wycieczki mam tylko 170km... i zarazem zmiana klimatu dobrze robi od czasu do czasu...
Tu u Mnie w mieście bardzo dużo Śzwedów pracuje właśnie na różnicę zarobków...

gabriel napisał:
Matti127 napisał:
I norwegia jest dozo spokojniejszym krajem niz szwecja.
POD jakim względem...??? .
Zawsze myślałem ,że odwrotnie...
Pomijam oczywiście duże miasta...bo tam zawsze i w każdym kraju dzieje się o wiele za dużo...
Niemniej te Szweckie przestrzenie płaskie jak talerz przez setki kilometrów i wyludnione uspokajają ...
BYŁEM kiedyś przez dwa dni latem nad jeziorem ...sam ...pusto i przyjemnie , śmietnik , ubikacja z wodą...
parę desek jako molo i tylko Ja....
Cud ... mogłem tam tak siedzieć i tydzień...
Tu w Norge trudno takie coś znaleźć bo wszędzie drogi prywatne i pozamykane szlabanami... , albo tereny wojskowe ,
lub inne tereny elektrowni wodnych ...też wstęp zabroniony..., bo rezerwuar wody pitnej wszędzie zakaz zatrzymywania się
.

   Widocznie słabo szukasz albo masz po prostu pecha, ogólnodostępna przestrzeń występuje tutaj w olbrzymich ilościach i nie trzeba daleko szukać. Przykładem może być Tømmerås nad jeziorem Tyrifjorden niedaleko Oslo. Pół godziny jazdy i pozostawiwszy samochód na parkingu z ubikacją (niestety bez wody) trafiam w miejsce zapomniane przez ludzi. Wędrowałem tam dość często na wiosnę i latem, po pracy i w weekendy, nie spotykając żywej duszy.
   Płaskie przestrzenie występują w Norwegii zazwyczaj jako powierzchnie pionowe, dobrym miejscem na przebywanie wśród płaskich, rozległych krajobrazów jest Mazowsze .