caro napisał:
Wiadomo że pójdę...dobre wrażenie trzeba zrobic..nie ogolony, w weekend trzeba dac ognia(mimo że pijam na ogół z cztery drinki)..og jeg snakker bare polsk..dzięki za podpowiedzi.
To ty myslisz, ze jak ktos z NAV zadzwonil osobiscie do firmy, zeby ci zalatwic intervju, to nie moze tam zadzwonic, zeby sprawdzic jak ci poszlo?
Kto wie, moze nawet znaja sie prywatnie.
Osobiscie nigdy nie slyszalam, zeby NAV zaltwil komus intervju. Raczej sie zawsze slyszy, ze ludzie musza znalesc sobie wszysko sami - praktyki, prace, kursy, a jak chorzy to musza sami sie przekwalifikowac.