Witam w Norwegii pracule od 2008 roku . Wyszlo tak ze prace zakonczylem z dniem 31 pazdziernika . Nie zwolnilem sie tylko odszedlem za porozumieniem stron . Zdniem pierwszego listopada udalem sie do Nav w celu zlozenie dokumentow odnosnie dagpenger . Pani w navie zrobila wielkie oczy gdyz ona nie wie co ijak i po chwili rozmowy zostalem kulturalnie wyproszony gdyz nagle sie okazalo ze jest niby to zamnkniete dzis i kazano mi wrocic w piatek . Coz trudno sie mowi . Wrocilem w piatek byla juz inna osoba ktora po 30 minutach stwierdzila ze moze mi pomoze z zalozeniem konta na ich stronie oraz przyjela dokumentacje . Ale zaznaczala ze ona nic nie wie i kazala mi wrocic we wtorek gdyz powinna byc jej kolezanka ktora moze cos wie . Powoli ale zalozylem konto i czekam dalej . Wtorek . Pani odeslala mnie do kloegi ktory chyba wie co robic w sprawie wniosku o dagpenger . Pan przyjal dokumenty i kazal mi czekac 3 tyg. na odpowiedz . Pytam sie czy w okresie oczekiwania mam wysylac meldekort przez neta . Nic nie musze wysylac tylko czekac trzy tygodnie na odp. ale nie krocej . Po kilku dniach oczywiscie musialem jeszcze jeden dokument dostarczyc i dalej czekac . W miedzyczasie bylem dalej kazano mi czekac . 28 Listopada ponownie wybralem sie do nav gdzie na wszystki moje pytania byla jedna odpowiedz nie wiem lub prosze czekac dalej bo oni wszystkie papiery wysylaja do Hamar i oni nic nie wiedza . Podczas rozmowy pan stwierdzil ze pewnie nie dostarczylem dokumentow jakis i moze dlatego to tak dlugo trwa i dal mi znowu formularze do wypelnienia ktore skladalem na samym poczatku
. Tlumacze mu ze te dokumenty przynioslem wraz z cala dokumentacja i musza byc . W odpowiedzi uslyszale ze pewnie zgobily sie a jak twierdze ze sa to musza byc i mam czekac . Na miejscu wypelnilem dwie meldekort bo panu sie cos przypomnialo ze ja chyba musze te karty wysylac a nastepna jezeli mam konto na ich stronie to wysylac przez neta
. Wczoraj wyslalem pierwsza karte , a dzis po zalogowaniu wyskoczyla mi suma 2190 Brutto beløp . W nav twierdza ze nie jestem zarejestrowany , i nie wiedza co robic bo to jest tak , jakby ich pierwszy przypadek degpenger i nikt nic nie wie . A zasilek mam naliczany lub bedzie od kwoty 280000 tys. tego udalo mi sie dowiedziec tak wiec zasilek powinnien byc wyzszy . Niby jesyem zarejestrowany ale oni twierdza ze nie bo nie mam odpowiedzi . W sumie to nie wiem co mam juz robic . Czy ktos ma moze jakis pomysl co z tym fantem zrobic ? . Dodam ze musze to zalatwic do polowy grudnia bo slub mam swoj
. Pozdrawiam .


