wynagrodzenie netto - Norwegia - s4

Lindemans napisał:



Cos sie czepil tego 50% podatku ? Tyle Ci odtraca na zaliczke jak nie przedstawisz karty podatkowej (w normalnym trybie zalatwiania dostaniesz karte przed 1 wyplata). Jako samotny powinienes sie liczyc z ok. 30% podatku ( w tym sa skladki na ubezpieczenie i emerytalne, czyli juz wszystko).
Napisales,ze masz zone wiec Twoj podatek pojdzie w dol. Jesli zona nie pracuje, lub zarabia niewiele, to bedzie 2 klasa podatkow. Jeskli zona bedzie nadala w Polsce(i/lub nieletnie dzieci), to mozesz sie rozliczyc jako dojezdzajacy do pracy w Norwegii(status pendler). Jesli samotny, to 2 pierwsze okresy rozliczeniowe masz znizke 10% dla nowoprzybylych
Tak, czy inaczej w rocznym rozliczeniu dostaniesz duzy zwrot.
Dziękuję bardzo za tę informację

Wiec przestan biadolic.

I jeszcze jedno, napisales wczesniej, ze w Norwegii zostanie Ci przykladowo 3500 pl jako oszczednosci. Napisales, ze masz to samo w Polsce netto. Czy mam rozumiec, ze nie ponosisz kosztow utrzymania w Polsce ?
Tego drugi raz nie będę tłumaczył bo nie zrozumiesz albo nie chcesz zrozumieć

Zamiast jojczec tu na forum, to skup sie na tym, czy wogole masz szanse na prace w Norwegii, bo to, ze ktos prognozuje ile ew. zarobisz, to na razie daleka droga do faktycznej pracy.
Setki razy temat kosztow zycia, podatku, stawki godzinowej itp itd byl walkowany na forum.
Wystarczy, ze wklikasz "szukaj" i wystarczy Ci lektury na dluzszy czas. Sorry ale Dlaczego chcesz abym Cię znieważył DLACZEGO?
Dla Ciebie może to było nic wyjazd itd dla mnie jest to pewnego rodzaju nieznane więc wszystkimi możliwymi sposobami pytam i szukam odpowiedzi. I nie są mi pomocne posty typu biadolisz nie wiadomo czy cię ze chcą . Oni już chcą kogoś takiego jak ja, po to dali ogłoszenie a czy dojdzie do porozumienia ze mną czy z inną osobą to inna bajka.
Mimo wszystko dzięki za wszystkie rady i mam dla was wielki szacunek że odnaleźliście się tam na obczyźnie . Więc proszę Cię nie obrażaj mnie tylko dlatego że pytam .

Gdzie ja Ciebie obrazam ? Czlowieku, ogarnij sie z tym co piszesz i czego oczekujesz.
Dostales dosc wyczerpujaca odpowiedz, jesli Ty widzisz w tym jakis powod do zniewazenia mnie , to wiesz co...zaluje, ze poswiecilam Ci swoj czas. Wiecej tego nie zrobie.

Lindemans napisał:
Gdzie ja Ciebie obrazam ? Czlowieku, ogarnij sie z tym co piszesz i czego oczekujesz.
Dostales dosc wyczerpujaca odpowiedz, jesli Ty widzisz w tym jakis powod do zniewazenia mnie , to wiesz co...zaluje, ze poswiecilam Ci swoj czas. Wiecej tego nie zrobie.

Jeżeli nie chciałeś mnie obrazić to ok tym że piszesz że biadolę trochę mnie zirytowało .

Jeżeli chodzi o twój cenny czas to tak jak napisałem wcześniej bardzo dziękuję za to że uzyskałem cenne informacje.

Jeżeli chodzi o sprawę tych 3500zł netto to moje koszty w Polsce się nie zmienią tylko dlatego że ja wyjadę.
No jedzenie ok 300zł. Polskie koszty będą na identycznym poziomie i tyle przecież żona nie zmieni mieszkania dziecko nie przestanie chodzić do przedszkola a drugie nie przestanie nosić pieluch .
I zamieniając prace muszę mieć lepsze przychody netto bo inaczej jest to bez sensu.
Co z tego że zarobie kupę kasy na polskie jak 3/4 wydam na utrzymanie

na czym wy w czwórke jedziecie, ze starcza wam na miche 300pln ???

Ja cie nie widze za granica w pracy, jestes jakis taki niegramotny i strzelasz fochy jak dziecko....

pamietaj tez,ze bedziesz chciał co kilk atyg pojechac/poleciec do domu na kilka dni/tyg, a to wiele zmienia, bo nowy pracodawca zaproponuje ci 5tyg urlopu w roku > wystarczy ???
Pozwoliłem sobie ciut policzyc twoj ewent.przychód i koszty jakie musisz poniesc i wyszło mi,ze przez pierwszy rok nie wyslesz wiecej jak 2000pln/mies, lub nawet mniej.....
wiec dobrze sie zastanów, czy rozłaka z rodziną (a piszesz o małym dziecku)ci sie opłaci.....

Ja jestem tu tez sam od ponad 6 lat,ale gdybym miał zarabiac 20tys nok netto, to powiedziałbym TAKK i zegnaj gienia!
Pamietaj tez,ze mozesz stracic swoja prace w pl na dobre, podczas podbojów norge, a jak ci sie nie powiedzie, lub nie spodoba to zostaniesz z reką w nocniku....
Tutaj max co ci zostanie netto to 18-20tys, a to dla fachowca nedzne pieniadze!
I jak odliczysz koszty utrzymania+dojazdy do/z polandii, to cienko cie widze.....

ps: i nie płacz,ze ktos cie tu obraza, bo póki co nasza loza potraktowała cie wiecej niz ulgowo

"to wiesz co...zaluje, ze poswiecilam Ci swoj czas. Wiecej tego nie zrobie"

zrob to w koncu i przestan poswiecac nam maluckim swoj drogocenny czas,
i spelnij ta straszna grozbe ze wiecej tego nie zrobisz

porozpaczamy troche ale jakos to bedzie i moze damy rade bez ciebie

co do tematu;pierwszy rok idzie w koszty"frycowe"kazdy placi w ten czy inny sposob.

kryss napisał:
"to wiesz co...zaluje, ze poswiecilam Ci swoj czas. Wiecej tego nie zrobie"

zrob to w koncu i przestan poswiecac nam maluckim swoj drogocenny czas,
i spelnij ta straszna grozbe ze wiecej tego nie zrobisz

porozpaczamy troche ale jakos to bedzie i moze damy rade bez ciebie

Przyjales sobie za cel latanie za moimi postami, po calym forum, zeby sobie poklapac bez sensu ?
Zawsze to jakas rozrywka - powodzenia
Jeszcze w kilku innych miejscach sie wypowiadalam, biegnij tam niezwlocznie i zostaw swoj slad

Lindemans napisał:
Jeskli zona bedzie nadala w Polsce(i/lub nieletnie dzieci), to mozesz sie rozliczyc jako dojezdzajacy do pracy w Norwegii(status pendler). Jesli samotny, to 2 pierwsze okresy rozliczeniowe masz znizke 10% dla nowoprzybylych
Tak, czy inaczej w rocznym rozliczeniu dostaniesz duzy zwrot.
male sprostowanie kolego...
bedac samotnym tez mozesz byc pendlerem ale musisz latac do PL przynajmniej co 3 tygodnie!!!!!!
bedac zonatym tez mozesz dostac 10%: bo na przyklad nie chcesz zony ogladac zbyt czesto!!!!!

odliczenia sa dobrowolne i do wyboru!!!!!

Anna82 napisał:
Ja nie narzekam
Ale fakt ze jak masz w Pl 3.500 bez sensu tutaj przyjezdzac.
ja przyjechalem do NO majac 3 z przodu.... yhm.....

aslor napisał:
Z mojej kalkulacji wynika że mieszkanie ok 5000 nok jedzenia ze 2000 nok tylko dla mnie
(...) ale zostaje 9 tys nok licząc po ,54gr 4860 zł do domku a myślę również o pracy w soboty dorywczo i tak popołudniami w jakieś knajpie jako pomywacz to z 2 tyś nok dorobie chyba
z ktorej Ty choinki sie urwales???? 4860 do domu wyslac... 2k na jedzenie???? praca w soboty na zmywaku... to nie wielka brytania i bitwa o anglie kolezko....

aslor napisał:
Dzięki ale przy tych kosztach to ja w Polsce zostanę po co jechać i się męczyć za grosze

jak zarobie 16000 nok i wydam 10000 nok na życie zostaje 6000 nok kurde to tyle samo mam w Polsce bez stresu i bez zaciskania pasa .
a tak na marginesie to dobrze się wam tam żyje ? jak prawie cała wasza kasa na koszty idzie
bo wy chyba nie oszczędzacie ?
jakie grosze??? jakie zaciskania pasa??? w NO jak masz na reke ze 20k to po kosztach stalych, spokojnym zyciu jeszcze odkladasz te 3k PLN!!!!!.... a pracujac w PL juz z tych 3k musisz placic za mieszkanie jedzenie itd i jestes na minusie albo na zero... i dlatego szukasz pracy za granica....
nie ogarniam Twojego myslenia....

ps. a kto oszczedza ten oszczedza... ja wrzucam jakies grosze na BSU konto ktorego fizycznie nie moge ruszyc a reszta to czysty przemial!!!!! moja wyobraznia nie zna ograniczen....

Lindemans napisał:
kryss napisał:
"to wiesz co...zaluje, ze poswiecilam Ci swoj czas. Wiecej tego nie zrobie"

zrob to w koncu i przestan poswiecac nam maluckim swoj drogocenny czas,
i spelnij ta straszna grozbe ze wiecej tego nie zrobisz

porozpaczamy troche ale jakos to bedzie i moze damy rade bez ciebie

Przyjales sobie za cel latanie za moimi postami, po calym forum, zeby sobie poklapac bez sensu ?
Zawsze to jakas rozrywka - powodzenia
Jeszcze w kilku innych miejscach sie wypowiadalam, biegnij tam niezwlocznie i zostaw swoj slad

i znow zmarnowane kilka bezcennych chwil,na klikanie.
zawsze tak dotrzymujesz obietnic?

ps: i nie płacz,ze ktos cie tu obraza, bo póki co nasza loza potraktowała cie wiecej niz ulgowo

żałuję teraz że szanownej loży zakłóciłem spokój.



Yatsek napisał
z ktorej Ty choinki sie urwales???? 4860 do domu wyslac... 2k na jedzenie???? praca w soboty na zmywaku... to nie wielka brytania i bitwa o anglie kolezko....

Nie jestem twoim koleżką i nigdy nie będę o Anglię się też nie biłem

jakie grosze??? jakie zaciskania pasa??? w NO jak masz na reke ze 20k to po kosztach stalych, spokojnym zyciu jeszcze odkladasz te 3k PLN!!!!!.... a pracujac w PL juz z tych 3k musisz placic za mieszkanie jedzenie itd i jestes na minusie albo na zero... i dlatego szukasz pracy za granica....
nie ogarniam Twojego myslenia....

Nie wysilaj się bo nie zrozumiesz przegrzejesz zwoje i nie zrozumiesz

Wygaszam temat

Wszystkim rozmówcą za konkretne i konstruktywne rady bardo dziękuję.


Życzę wam powodzenia