stecu13 napisał:
JLK21 napisał:
Maniek.88 napisał:
Coz, budowlanka nie jest prosta i dobrze o tym wiem, bo pracowalem na budowie jako pomocnik murarza i jako ciesla. Poza tym nie znam norweskiego wiec link ktory mi podales jest przez to bezuzyteczny (niestety), a z angielskim tez nie jest rewelacyjnie. Pracowalem na myjni, w magazynie, na produkcji, myjni recznej i w paru innych miejscach wiec cos tam potrafie. NIe wspominajac, ze szukam pracy bedac w Polsce, a konkretnie we Wrocławiu.
a to moja wina ze nie masz zawodu jako dorosly czlowiek??? i nie uczyles sie jezykow?? na pewno miales angielski w szkole sredniej....
Hej no nie przesadzajmy tak do konca. Jezeli chodzil do zawodowki to mogl miec rosyjski zamiast angielskiego!!!
To jego wina - Przeciez w Norwegii jest 70000 polskich inzynierow po politechnikach i jakies drugie tyle na czarno ( oczywiscie z wlasnego wyboru - preferuja wolnosc) Nie trzeba dodawac, ze wszyscy ktorzy tu przyjechali sa swietnie wyksztalceni, posiadaja udokumentowane wieloletnie doswiadczenie zawodowe o jezykach nie wspominajac.
Jest rzecza oczywista, ze kazdy w Polsce po skonczeniu jakiejkolwiek szkoly zna co najmniej 2 jezyki obce na poziomie filologa. Tak wiec kolego jestes sobie sam winien, ze nie przykladales sie do nauki. A praca na budowie nie jest prosta. Powinienes miec ukonczone co najmniej 3 lata w Ilawie lub Rawiczu ewentualnie uniwerek w Sztumie lub Wronkach tak jak duza czesc obecnych "wykwalifikowanych" budowlancow w Norge.
Ale wszystko przed toba. Dostac sie do wymienionych szkol jest rzecz bardzo prosta i juz za 3 lata witamy w Norge.
Edit: Stecu13 - to pomylka ze moj post jest cytatem do twojego.