moi drodzy mamy klopociki
mianowicie moj maz dostal tacierzynski urlop na nasza corke i wszystko bylo ok
byl na pierwszym wyznaczonym terminie w polsce i dostal pieniadze bez problemu ale ja mialam umowe na czas okreslony
w miedzyczacie jak maz juz wrocil do norwegii umowa sie skonczyla i prez 3 miesiace ylam bez pracy (maz w tym czasei caly czas przebywal w norwegii) zanim przyszedl termin nastepnego przyjazdu do polski mialam nowa umowe o prace juz na czas nieokreslony
jednak pieniedzy juz niedostalismy mimo ze w tym czasie kiedy maz byl w polsce ja pracowalam..
teraz dostalismy decyzje ze pieniadze sie juz nienaleza.. czy spotkaliscie sie z tym ? czy musi byc ciaglosc pracy ?? bardzo prosze o jakies rady jestesmy zalamani...