Eksport części samochodowych do Norwegii - Norwegia

Witam,
Mam możliwość odbioru części samochodowych (głównie do silnika) prosto od polskiego producenta. W związku z tym pomyślałem o sprzedaży internetowej/wysyłkowej do Norwegii. W związku z tym mam kilka pytań :
- Jak wygląda sprawa opłat (cło,vat) za sprzedaż/wysyłkę towaru do Norwegii ?
- czy poza stronami z częściami :
http://www.mekonomen.no
http://www.nbfbildeler.no/
http://finndel.no/
http://www.bilvrak.com/
http://www.biltema.no
znacie inne strony typu Allegro gdzie można sprzedawać części do samochodów ?
- czy sądzicie, że Norwegowie będą zainteresowani częściami z Polski, jeśli kontakt na razie byłby wyłącznie po angielsku ?
Z góry dzięki za Wasze opinie.

wszystkie przesylki powyzej 200nok sa oclone i z mojego doswiadczenia wynika ze wtedy ida baaaardzo dlugo z polski jesli sa wyslane na toll w Oslo. Co do zainteresowania Norwegow to mam mieszane uczucia juz chyba bardziej Polacy mieszkajacy w Norwegii byliby bardziej tym zainteresowani.
czesci sa roweniez na Finn.no ale tam nie ma takich opcji jak "Kup Teraz", dzwonisz, umawiasz sie kupujesz. tak to chyba dziala.
pomysl nie glupi ale musialbys jakos zalatwic z oplatami celnymi w sensie musialbys dpoliczyc clo to ceny czesci i clic je przy wysylce z Polski. czyli cena za czesc+ wysylka+ oplaty celne.
tak to na moje oko wyglada tylko czy wtedy ceny bylyby dalej duzo atrakcyjniesze niz sa tu??

OK, Dzięki.
A co myślisz o kontakcie na razie jedynie po angielsku ?
W Nor byłem wiele razy i wiem, że Norwegowie doskonale znają angielski.
Ograniczyłbym się (w internetowym opisie produktu) jedynie do kluczowych nazw po norwesku, reszta, jak i kontakt telefoniczny tylko po angielsku.

ja też byłem ty i tam ale niestety nie posiadam większej wiedzy na temat innych krajów --- no ale byłem

gdyby tak było można już dawno bym robił to o czym ty myślisz

nawet jak przewozisz tutaj towary samochodem to , wszystko co będzie warte więcej niż 5000 nok będzie podlegać ocleniu

dzwoniłem już dawno do Toll.no na infolinię i gość mi powiedział co i jak

więc dalsza polemika w tym temacie jest zbędna -- no chyba że zorganizowany przemyt