Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Reklama

Rata w Norwegii już od618kr

Sprawdź ratę

Usługa realizowana przez DigiFinans.no | Priseksempel: Eff. rente 15,82%, 100 000 kr. over 5 år, etablering 950 kr., Tot. 142 730 kr.

Mam problem z pracodawca - Norwegia

Czytali temat:
przemo d Marcin Zyblut adam adam Daniel Dziekoński Patrycja M kkukielka (1219 niezalogowanych)
4 Posty
Jan Michalak
(Tozi23)
Wiking
Witam wasz wszystkich moja sytlacja jest masakryczna bo gosc sciagnol mnie i mojego kumpla do Pracy z Polski dal nam umowe o prace na 6 miesiecy mielismy pracowac dla firmy sezonowej na makrele chce dodac ze ten koles jest podwykonawca i przez ten czas nie przepracowalem ani jednego dnia.. tlumaczy sie ze nie ma pracy ze musi znalesc nam inna prace... Koncza nam sie pieniadze nie mamy jak zaplacic za mieszkanie ani nawet na powrot do domu... nie wiem czy mozemy zadac od niego pieniedzy bo przeciez to nie moja wina ze on nie ma roboty... Dziekuje z gory za rade i Pozdrawiam i Prosze o Pomoc!!!!!!!


Malo tego dzisiaj po meetingu powiedzial mi ze dal mi umowe o prace tylko dlatego zebym sobie wyrobil D-number....i ze ta umowa jest nie wazna... a w inspekcji pracy mowia mi co innego ze ten pracodawca musi mi zaplacic od dnia podpisania umowy o prace
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
Inspekcja pracy ma racje. To jaka byla motywacja tego pana, zeby wam dac umowe, nie ma nic do znaczenia - umowe dal i umowa jest wazna. Jak sprzedasz samochod i podpiszesz umowe sprzedazy, to co umowa jest wazna, czy tez mozesz powiedziec - nie, ten samochod jest dalej moj?
Ale napiszcie dokladniej jaka macie umowe - czy na godziny, czy na jakis procent, czy wedlug zapotrzebowania.

Ogolnie to sprawa wyglada tak - macie umowe od dnia.. na xx procent stanowisko. Przychodzicie do pracy i albo pracujecie te godziny albo, jak nie ma pracy to, siedzicie w pracy i nic nie robicie. Bo jak jestescie w pracy te przepisowe godziny to wam sie te pieniadze naleza, a jak sobie gdzies poszliscie to juz nie tak zupelnie. I gosciu bedzie sie probowal wymigac od placenia mowiac, ze nic wam sie nie nalezy, bo nie bylo was w pracy, chociaz sam was do domu poslal.

Podsumowujac - dowiedzcie sie dokladnie w inspekcji pracy co dalej macie robic i zaznaczcie, ze sam was do domu poslal bo niby nie mial pracy.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
Jan Michalak
(Tozi23)
Wiking
Elise mamy normalna umowe o prace na okres 6 miesiecy normalna stawka godzinowa nic na % po prostu ten czlowiek ciagle kiedy do niego dzwonilismy to mowil ze narazie nie ma nic. Kiedy poszlismy do inspekcji pracy z naszymi umowami to koles powiedzial ze musi on nam zaplacic pieniadze bo to nie nasza wina ze siedzimy w domu a umowa jest umowa tylko denerwuje sie bo kiedy mowie do niego ze sluchaj stary jak nie masz dla nas pracy to nas zwolnij wyplac nam pieniadze i my jedziemy do domu... a on na to ze nie musi zrywac z nami umowy bo ta umowa nie jest wazna.... wiec wychodzi na to ze chce z nas zrobic debili... ale to mu sie nie uda
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
Ja bym rowniez na waszym miejscu szukala sobie innej pracy. Macie jeszcze troche czasu, dostep do internetu macie, wiec mozecie zaczac szukac innej pracy. Nigdy nie wiadomo, moze sie wam uda znalesc cos innego.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
Jan Michalak
(Tozi23)
Wiking
Tak szukac jak najbardziej chodzi tylko o odzyskane pieniadze ze stracony czas... skoro mam normalna umowe i prace to chyba mam prawo zadac moich pieniedzy?? przynajmniej tak mi powiedzieli w inspekcji pracy
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok