podobienstwa - Norwegia - s2

Hmmmmmmmmmm..........to rzeczywiscie nie zazdroszcze Tobie. Napisalem ze to sa normalni ludzie wiec trafilas na oszusta pracodawce i towarzystwo nie bardzo .Tak tez bywa. Nie wiem gdzie mieszkasz ale tu w Oslo nie natrafilem jeszcze na zlego norwega.Raczej wszystko co zle to kolorowi.Norwegowie duzo mi pomogli moze dlatego mam szacunek dla nich.Traktuja nas z rezerwa ale to chyba zrozumiale.Czesc opini o nas wypracowalismy sobie sami ale tez przyznaje Tobie racje ze czesc mysli o nas tylko jak o sile roboczej nie majac kontaktow wogole z polakami.

no coz,albo ja mam pecha albo Ty jestes w czepku urodzony.
dyskusja odbiegla jednak od tematu. jak wiadomo w n. obowiazuja najbardziej rygorystyczne przepisy dotyczace sprzedazy alkoholu,w calej europie.zastanawiam sie dlaczego,czy jest to spowodowane wstydliwa,pijacka,historia,czy moze strachem przed mozliwym,duzym problemem,jesli przepisy te,zostaly by w jakims stopniu zlagodzone.
nastepna sprawa to oszustwo.nawet nie chodzi o to ze zachowuja sie tak w stosunku do obcych,ale niesamowite jest to,ze oszukuja i okradaja,swoja kochana ojczyzne np: przez korzystanie z uslug pracy na czarno,do czego zreszta,przyznaje sie co trzeci norweg.
temat jest oczywiscie dluzszy,ale komu by sie chcialo to czytac...

Nie nie jestem w czepku urodzony tak poprostu sie zlozylo.Mysle ze ten kraj nie rozni sie niczym od angli,irlandi czy usa pod wzgledem chceci zarabiania szybkich latwych pieniedzy.Norwedzi tak jak chyba wszyscy na swiecie chca miec pieniadze zyc w luksusie.Moze troszke za mocno zadzieraja nosa czasami ale naprawde latwo ich sprowadzic na ziemie.podstawa to mowie to co mysle o nich i o polakach pracujacych ze mna rowniez.Teraz jak co roku jest problem podwyzek! powiedzialem prosto z mostu zacznijcie pracowac to bedziecie zarabiac i nikt na mnie sie nie obrazil a wrecz preciwnie zapytali dlaczego tak sadze.prosty przyklad w usa w ktora tak sa zapatrzeni urlop przecietny to 7 dni w roku platnych.Argument ze w innej firmie mozna zarobic wiecej nie przekonuje ani mnie ani napewno bossa. Jezeli ktos jest pijakiem to narodowosc tu nie ma znaczenia prawda.Czy ten alkochol jest drogi???no chyba nie bardzo skoro za 2 godziny pracy netto moge kupic litrowa butelke wodki.Cena porownywalna z polska w stosunku do zarobkow.Mysle ze jastes zadkim gosciem w norweskiej aptece,prawda??? Ja chodze okolo 2 razy w miesiacu na zakupy alkocholowe i widze jak norwedzy calymi koszami wynosza wina,likiery,wodki.Pija rzeczywiscie ale nie tak duzo jak my i nie tak jak my.nawet na miescie w lokalach widac jak pija drinki roznej masci a my,hihihihihi wodka-cola!!!!no coz kazdy ma swoje obserwacje i doswiadczenia.Narazie mam dobre.Cenie ten kraj i ludzi za to ze pracuje 7.5 godziny dziennie,ze szanuja mnie w pracy,jezeli tylko moga pomoc to pomagaja.pozdrawiam Ciebie.

pozdrawiam rowniez i zycze udanej soboty!

A Ja mylse ze zamiast oczerniac Norweski Narod bo jeden sie okazal swinia i Ciebie oszukal(wudora) przypatrzmy sie sobie!!!
Wiekszoci posty sa klotniami i czasem nawet Polak Polaka oczernia!!!
Co do traktowania to jak Ty kogos traktujesz tak On tarktuje Ciebie.
A Polacy sa tak wspanialomyslni?!
Moim zdaniem nie ma co porownywac Polakow a Norwegow!
Mamy rozna historie i rozne obyczaje etc...mozna by wiecej roznic wymieniac niz podobienstw.
a co do prohibicji to moze i dobrze...