..........nikt nie szlochał - Norwegia

Witam w deszczowy sobotni poranek.

kartkazpodrozy.blog.onet.pl/migrujaca-matka,2,ID415746742,n

..........no właśnie,gdzie te szlochy,załamywanie rąk,deklaracje pomocy "ofiarom" tego wypadku. Pomocy którą tak chętnie ofiarowano po wypadku w Smoleńsku czy też w Francji? Mam tu na myśli pomoc finansową. Kaczyńscy około 3milionów,reszta około30tyś. Mówię tu około dlatego że tylko słyszałem. Generalnie jednak chodzi mi o temat autorki powyższego artykułu. tych tak zwanych dołów społecznych.Prawdy które znane są nam od zawsze,a które omijamy szerokim łukiem jeśli to tylko jest możliwe,chociaż większość z nas stamtąd się wywodzi. Dlaczego tak jest i skąd się bierze ten problem? Kto tu jest winny? Niezaradność życiowa tych ludzi,czy system który się budzi na chwilę w szczególnych sytuacjach, a nie czuwa na codzień tak jak być powinno i mówią ustawy? A może to tylko czynnik ludzki zawodzi, jak zawsze zresztą?

u nas slonko swieci jeszcze.....
a tak co do tematu: w czym problem? w Polsce problem.

retier1 widzisz w smoleńsku zgineła "elita" a w tym busie zwykli polacy.......dlatego codziennie w wiadomościach jest o smoleńsku ......od dłóższego czasu..........

dziwne,ze zadajesz takie pytania...jak świat światem zawsze byli równi i równiejsi a w Polsce jest to nad wyraz widoczne...... nikt z tym nic nie robi chociaż temat powraca własnie w takich sytuacjach jak ta.... było do przywidzenia,ze skończy się na słowach i obietnicach...takich bez pokrycia...

A czy nie dziwne jest że ludzie wciąż zadają sobie te same pytania od zarania B.K.) Jeśli tak,to dziwnym gościem czy kim tam jest to coś co stworzyło ten nasz świat Problem ubóstwa i niesprawiedliwości społecznej męczy nie tylko nas polaków. Odpowiedź znam z grubsza,tak jak i większość z was. Męczy mnie tylko pytanie,dlaczego ludzie tak się potrafią zmieniać w zależności od potrzeby. Czy jest to jeszcze instynkt przetrwania,czy już tylko chęć"zabijania" By poczuć tę moc władzy,bycia kimś,pokazać stwórcy że nie jesteśmy wcale gorsi od niego? Chociażby próby klonowania.A może to tylko chęć posiadania własnego teatrzyka,bycia w nim aktorem i reżyserem,grania co się chce i kiedy się chce bez dyktatu ? Tak to jest jak się ma za dużo czasu

Ja zgadzam sie z tobą retier.
Dobrze,że ktoś ,jak Ty zwraca na to uwagę,i w ten prawidłowy ludzki sposób.
Jednak jest sobota i nie wiem czy znajdzie się ktoś aby z toba o tym i w ten sposób podyskutować.
Ja wlazłen na twój blog na tym onecie i od razu załapałem wirusa.Nie mogłem wyłaczyć tej strony i nie mogłem potym użyć net konta w moim banku,musiałem zresetować kompa.Ale to nie twoja wina.
Do tematu:Ostatnia nasza polska tragedia to błąd kierowcy.Człowiek zbyt lekko sobie poszedł.Miał za sobą 17 ludzi.I powinien bardziej odpowiedzialnie prowadzić ten pojazd.A to że wbił się w tira... i te 17 osób.To tylko potwierdza jak polacy jeżdzą w polsce.System.Szybko,i byle szybciej.Bo złotówki.Oni byli ofiarą polskiego systemy.I tak będzie nadal.Autokary z wycieczkami-bo nie ma dwóch kierowców,Tiry bo nie ma czasu na odpoczynek.itd,itp.

iks napisał:
Ja zgadzam sie z tobą retier.
Dobrze,że ktoś ,jak Ty zwraca na to uwagę,i w ten prawidłowy ludzki sposób.
Jednak jest sobota i nie wiem czy znajdzie się ktoś aby z toba o tym i w ten sposób podyskutować.
Ja wlazłen na twój blog na tym onecie i od razu załapałem wirusa.Nie mogłem wyłaczyć tej strony i nie mogłem potym użyć net konta w moim banku,musiałem zresetować kompa.Ale to nie twoja wina.
Do tematu:Ostatnia nasza polska tragedia to błąd kierowcy.Człowiek zbyt lekko sobie poszedł.Miał za sobą 17 ludzi.I powinien bardziej odpowiedzialnie prowadzić ten pojazd.A to że wbił się w tira... i te 17 osób.To tylko potwierdza jak polacy jeżdzą w polsce.System.Szybko,i byle szybciej.Bo złotówki.Oni byli ofiarą polskiego systemy.I tak będzie nadal.Autokary z wycieczkami-bo nie ma dwóch kierowców,Tiry bo nie ma czasu na odpoczynek.itd,itp.

A nie sądzisz iks że nie bez powodu jest powiedzenie:zadziera nosa lub wyżej s............a niż dupę ma pewnie nie raz to zauważyłeś Co do ostatniego wypadku,przytoczę tu słowa jednej z mieszkanek tej wsi: oni jechali tylko za chlebem a zdobywanie chleba dla rodziny nie jest raczej błędem tylko koniecznością życiową. Jedni robią to lepiej inni gorzej,ot co,jakby powiedział gabriel

Nie bardzo teraz rozumiem.Czy myślałeś,że ja miałem za złe to że jechali do pracy?.
Ja gdybym był w takiej sytuacji to też mógłbym wsiąść do takiego busa,na stojąco,bo wszyscy się znamy ze wsi.
Chodziło mi o kierowcę.
Statystycznie:czy dużo ginie ludzi z powodu rozpadającego się samochodu,np.że koło się komuś urwało=Nie.
Czy dużo jest wypadków śmiertelnych u państwowego przewożnika w polsce = nie.
To była wina kierowcy.Ale oni jechali za chlebem?
Ja też jeżdzę za chlebem Oslo-Warszawa ,5 razy w roku.I też mogę zginąć.

Twierdzę tylko że winna jest sytuacja która zmusza ludzi do takich a nie innych zachowań,a kto jest za to odpowiedzialny? Szukanie kozła ofiarnego tutaj jest ślepym zaułkiem Można też powiedzieć że sami są sobie winni,ale czy to nie upraszcza zbytnio problemu? Jeśli śledziłeś relacje w telewizji to pewnie zwróciłeś uwagę na wypowiedź żony kierowcy busa: Kaziu,weź mnie,weź mnie, i tak każdy z nich mówił. Teraz,póki co wszystko jest w porządku,ale za jakiś czas wszyscy będą jej wytykać że to jej męża wina,jak ona wtedy będzie się czuła? To tylko kwestia czasu