Może to i głupie pytanie,ale czy aby na pewno potrzebujesz tych tanich zakupów
Na twoim miejscu ,raczej bym tego nie robił Będzie to z korzyścią dla ciebie
I nie ma tu żadnych podtekstów
Ja się przyzwyczailam do robienia zakupow tutaj w NO, do sklepu z polskimi produktami nawet nie chodze, jedynie podczas pobytu w PL robie male zapasy, w szczegolnosci miesne.... w koncu zyjemy tutaj...po co przeliczac co po ile itd.. raz sie zyje
madzia racja racja!! A zakupy w polskim sklepie to minus 500 koron ale ogórasy na wage mniam i jeszce wołowinka mmmm, i ten mój ulubiony drink smoothie.... ale mi wali w dekiel
Upije sie jutro
"Ogórasy",drink smoothie .Ty to masz dobrze.Bo masz blisko do tego sklepu na toyen chyba ,nie prawdzasz?.
Ale najbardziel spodobało się mi " ...ale mi wali w dekiel".nie nie mogę się powstrzymać.
Uważaj tylko z alkocholem hilton.Jeden Kowalski już poszedł na odwyk.
Bumell, tego sklepu na Toyen juz dawno nie ma, ja nawet w nim pracowałam Tam teraz jest moje biuro A Kowalski juz wrócił z odwyku, dzis wrocił . A ty nie masz ochoty sie napic????
Ha ha a to dobre!!!!.Zobacz ktoś ci oklasków dodał aż ,chyba.Sorry za ten sklep na toyen.Ja nie bywam na tym toyen czy gronland i nigdy nie korzystałem z polskiego sklepu (nie mam nic przeciwko takim sklepom)
Ochotę ,pytasz o ochotę?.Ja to już mószę ograniczać.
Ja ci dalam oklaska i miales 1 , a jakas swinia ci odebrala i mnie tez hahaha
A co do alkoholu i jazdy to juz nie nie powiem, bo widze ze cie ten temat zdenerwował
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.