Młody Norweg zrezygnował ze stałej pracy, by podróżować po swoim kraju z ulubionym pupilem.
Pochodzący z Bergen 28- letni Henrik Vikse, po dziesięciu latach pracy na budowie powiedział "dość":
- To była praca od 7 do 4, w której nie było miejsca na elastyczność. To był problem. Nie mogłem po prostu wybrać się na długie wycieczki, kiedy czułem taką potrzebę – mówi.
Norweg postanowił zamienić swoją pasję, jaką było spędzanie czasu na łonie natury z ukochanym psem husky, w profesję. Teraz prowadzi na Instagramie bloga nazwanego "Akiakthehusky" z podtytułem "Pies z nosem do przygód", gdzie zachwyca świat portretami psa na tle spektakularnych widoków. Blog ma już ponad 10 tysięcy followerów.
- Jedyne, czego żałuję, to dlaczego zdecydowałem się na to tak późno. Teraz mam wolność pracuję, kiedy chcę i naprawdę mam pasję i siłę by podążać za marzeniami. Wszystko potoczyło się zaskakująco dobrze. - mówi Vikse.
Brzmi jak praca marzeń?
www.thelocal.no/20151001/akiak-the-husky
Pochodzący z Bergen 28- letni Henrik Vikse, po dziesięciu latach pracy na budowie powiedział "dość":
- To była praca od 7 do 4, w której nie było miejsca na elastyczność. To był problem. Nie mogłem po prostu wybrać się na długie wycieczki, kiedy czułem taką potrzebę – mówi.
Norweg postanowił zamienić swoją pasję, jaką było spędzanie czasu na łonie natury z ukochanym psem husky, w profesję. Teraz prowadzi na Instagramie bloga nazwanego "Akiakthehusky" z podtytułem "Pies z nosem do przygód", gdzie zachwyca świat portretami psa na tle spektakularnych widoków. Blog ma już ponad 10 tysięcy followerów.
- Jedyne, czego żałuję, to dlaczego zdecydowałem się na to tak późno. Teraz mam wolność pracuję, kiedy chcę i naprawdę mam pasję i siłę by podążać za marzeniami. Wszystko potoczyło się zaskakująco dobrze. - mówi Vikse.
Brzmi jak praca marzeń?
www.thelocal.no/20151001/akiak-the-husky
