co zrobic z pękniętą szybą przednią w samochodzie - Norwegia - s3

jak masz taka fure to i na szybe cie stac
w Norwegi sie robi ,a co nie?

zenon32 napisał:
W Polsce sama szyba kosztuje 1000 zł plus do tego robocizna

No właśnie.
Robocizna w Polsce nie jest w cenie.
Szyba 2000 nok+ robocizna 400 nok+podróż jakieś 3000 nok
Rachunek jest prosty w kieszeni zostaje jakieś 7500 nok.
Zadziwia mnie to z kont biorą się tu nie które ceny.

allegro.pl/szyba-przednia-czolowa-chrysl...008-i5077874743.html

no wiesz utrzymanie dwoch rzadow i Krola kosztuje
roboczogodzina warsztatu to 1000kr+moms
no i Maniek za transport tez bierze pol melona rocznie + bramki

PACIFIC napisał:
zenon32 napisał:
W Polsce sama szyba kosztuje 1000 zł plus do tego robocizna

No właśnie.
Robocizna w Polsce nie jest w cenie.
Szyba 2000 nok+ robocizna 400 nok+podróż jakieś 3000 nok
Rachunek jest prosty w kieszeni zostaje jakieś 7500 nok.
Zadziwia mnie to z kont biorą się tu nie które ceny.

allegro.pl/szyba-przednia-czolowa-chrysl...008-i5077874743.html

Ceny biorą się z rynku.
Policz sobie opłaty celne, koszty funkcjonowania przedsiębiorstwa -głównie koszty pracy- rozkład kosztów stałych na jednostkową obsługę pamiętając, iż w całej Norwegii masz tylu konsumentów co w samej Warszawie... I masz odpowiedź...

Jeśli cię to nie przekonuje i uznasz że to nie jest odpowiedź, to masz nie odpowiedź, ale gotowy biznesplan... Zajmij się wymianą szyb samochodowych i zarabiaj miliony.

Równie dobrze można postawić inną tezę, dokładnie parafrazując twoje słowa: W Polsce zasuwa robol czarny, prymityw bez szkoły na budowie za 2000PLN brutto miesięcznie, a tu by chciał 200kr, czyli 100złotych za godzinę, zadziwia mnie skąd się biorą tu niektóre ceny. No i co, trochę ta teza do naplucia w gębę autorowi, nieprawdaż???

Wiem wiem z kąd biorą się te ceny.
Tak tylko sobie parafrazowałem.
Tak czy inaczej robol w biednej Polsce, czy robol w tzw. kraju dobrobytu musi pracować 2 tygodnie na wymianę szyby ha ha.

PACIFIC napisał:
Wiem wiem z kąd biorą się te ceny.
Tak tylko sobie parafrazowałem.

No i OK.
A tak nawiasem mówiąc to strasznie sorry, ale coś mi z posługiwaniem się językiem polskim nie poszło. Jak sam przeczytałem swój komentarz, to mi się wydał strasznie agresywny i arogancki - to nie tak miało zabrzmieć. Sorki raz jeszcze.

Czasem i we mnie nie wiem z kąd bierze się nieuzasadniona agresja.
Biorąc pod uwagę wcześniejsze twoje posty odpuściłem.
A są tu tacy którym nigdy nie odpuszczam.