co by dziś powiedział David Cameron? - Norwegia - s2

tak to jest jak świnie dowodzą
lwami
buhahaha
PS
jakieś szyderstwo jak po wypadku lotniczym pod Smoleńskiem
siły prawicowe, narodowe, patriotyczne i katolickie po oskarżeniu przez Rosjan, że jakiś tam polski generał był pod wpływem
darły się pod niebiosa
hańba
jak można tak plugawić honor polskiego generała
polskiego oficera

no faktycznie swinie






1 września 1939 r. wojska niemieckie rozpoczęły agresję na Polskę.. W
ramach trzech mobilizacji w Polsce powołano pod broń 1,1 miliona
obywateli. W polskich oddziałach walczyło około 150 tysięcy Żydów
(czyli ok. 18 procent)


ilu ucieklo zeby powitac Niemcow
detektywprawdy.blogspot.no/2013/06/zydzi...rdowali-polakow.html

tylko czekałem
aż się okaże nagle
że polscy generałowie, pułkownicy, majorzy i jeden komandor w Wolnej Przedwojennej Polsce
to byli żydy, komuchy, ruskie i cykliści

no i gadaj z gupkiem
to wyciagnie swoje
A u was Murzynów biją!

Jaki procent populacji każdego kraju zginął w II Wojnie Światowej
To my odczuliśmy wojnę najmocniej..


dailyinfographics.eu/wwii-casualties-as-...ntage-of-population/

no i pamiętajmy jeszcze, że 80% górali się zapisało do Goralenvolku
3,2 miliona Polaków się zapisało na Folkslistę
no i 3,2 miliona Polaków się zapisało do partii komunistycznej
to rodzi się pytanie
ilu Polaków zostało w Polsce po wojnie?

ilu Polaków zostało w Polsce po wojnie?
dobre pytanie ,zwlaszcza ze wiemy ze w UB ,SB,KBW,UBP - 80% kadry stanowili zydzi a reszte Rosjanie

ale za to system komunistyczny w Związku Radzieckim zakładał polski szlachcic Feliks Dzierżyński
i językiem jakim się posługiwano w sztabie Czeka i NKWD był język polski

no widzisz jezyk polski
a jak to wytlumaczysz
izrael.org.il/historia/97-polska-kolonia...rzem-rodziemnym.html
Nie będzie przesadą stwierdzenie, że jednym z poważnych czynników przyciągających polskich Żydów do Tel Awiwu był właśnie język polski.
Na dziesięciu przechodniów co najmniej 6–7 rozumiało język polski
krążył po tym osiedlu dowcip o dwóch Żydach, którzy spotkali się na jednej z uliczek. "Jak się masz? Kopę lat cię nie widziałem" - zawołał łamaną hebrajszczyzną jeden z nich, ze wzruszeniem obejmując przyjaciela. "Chyba nie oczekujesz ode mnie, abym w taki upał się wysilił i odpowiadał po hebrajsku" - odpowiedział zagadnięty. "Co? - zdziwił się pierwszy. - Nie znasz jeszcze hebrajskiego? To jak sobie radzisz w życiu?" "Nie rozumiem twojego pytania. Przecież znam polski!"...

cysiek może weźmiesz mnie do twojej grupu badającej histori,e