MariuszBedryj napisał:
Wybacz szczerość, ale pisząć:
Ogolnie, kazda pozyczka to wyrzucony pieniadz. Pozyczke bierze sie jak sie musi. Jako inwestycje, to slaby to zarobek - chyba, ze liczysz, ze ceny mieszkan pojda bardzo do gory, a renta bedzie super niska.
Musisz sie liczyc, ze odsetki moga podskoczyc nawet kilkakrotnie do gory - tak bylo tutaj okolo roku 2000. Moj sasiad co zrezygnowal troche wczesniej z pozyczki z husbank i przeniosl wszystko do innego banku musial nagle placic odsetki wysokosci 13% (wczesniej placil 5%). Jak myslisz , jak to sie skonczylo?
kompletnie nie masz racji.
Mieszkanie jest aktywem, w dodatku mimo całego szumu(kryzysu i podobno spadku cen nieruchomości) okazuje się, że ceny nieruchomości w centrach dużych miast wcale nie spadły tak dużo jak się o tym pisze i mówi w mediach. Inwestycja w nieruchomości jest o tyle dobra dla inwestora, że tego biznesu praktycznie nie trzeba pilnować, Gdańsk jest miastem w którym są uczelnie wyższe i kilka siedzib korporacji, więc rynek wynajmu pewnie hula aż miło. Nie znam cen najmu i nieruchomości w 3-mieście, ale jak ostatnio robiłem wstępną kalkulację dla klienta który zamierzał kupić mieszkanie we Wrocławiu to potwierdziło się, że przychód z najmu wystarczy na ratę i czynsz. Więc tak naprawdę inwestor ze zdolnością kredytową powinien zadbać aby nie było przestojów w wynajmie(to może też zrobić jakiś agent nieruchomości) i mieszkanie samo się spłaca. Po kilkunastu latach mieszkanie jest spłacone i nawet jak Angela22 nie będzie chciała mieszkać w Gdańsku to mieszkanie przyniesie jej dodatkowe pieniądze z wynajmu.
Zajmuję się finansowaniem nieruchomości i mam klientów którzy mają po kilka takich inwestycji, od niedawna znów osoby uzyskujące dochód w NOK lub SEK mogą uzyskać kredyt bankowy.
Chętnie pomogę w uzyskaniu finansowania, dla zainteresowanych posiadam propozycję nowych nieruchomości od deweloperów z którymi stale współpracuję finansowyswiat.eu/kontakt/
Panie finansisto - powiedz no pan jakie banki udzielaja kredytu w NOK? Jezeli jednak jakis udziela to przy obliczaniu zdolnosci musi sie kierowac rekomendacja S, ktora zaklada, ze do obliczania sume kredytu zwieksza sie o 20%.
Powiedz no jaka jest marża przy kredycie walutowym? Bo dla € banki klepia nawet 5%.
Wklad wlasny czesto ok 40% itd.
Wezmy gdansk. Srednia cena na wtornym to 5700pln. to daje ok 300tys za 50 kika metrow( 2 pokoje)
Za te pieniadze nie ma luksusow wiec za wynajem ok 1600-1800.
Kredyt w walucie € ok 200tys bo masz wklad wlasny 40% generuje rate leekko ponad 1000pln
W zlotowkach ok 1300pln. Kredyt na 25lat.
Wynajem. 1800 - 500 czynsz- 1100 rata + ubezpieczenie = zostaje ok 200pln. Choc realnie nie zostaje, bo dochodza koszty napraw, podatek itp. Po pierwsze kto bedzie nim administrowal, gdy wlasciciel bedzie w NO? Cena za administrowanie takiim mieszkaniem to w Wawie ok 250pln.
Wiec zysk juz zjedzony.
Po drugie umoczyles 120tys na wklad wlasny, ktore to pieniadze mogly na siebie zarabiac. Mieszkanie tez powinno w tym okresie zwiekszyc wartosc-pytanie o ile, bo w ostatnich 6 latach raczej bylo kiepsko.
Najlepszy jest ten tekst, ze po kilkunastu latach mieszkanie bedzie splacone - pytanie w jaki sposob, skoro kredyt jest na 25. No chyba, ze zakladasz, ze wlasciciel splaci z wlasnych srodkow przed czasem, ale wtedy co to za interes?
Konkluzja - spierdalaj oszukancu.