Gdzie w Norwegii najlepiej się żyje? - Norwegia - s3

Ja po prostu wyznaję zasadę, że najlepszą obroną jest atak. Tyle w temacie. Niestety fora najczęściej pełne są ludzi, którzy nic nie pomogą tylko pieprzą. Ale dwóch inżynierów się odezwało i rzeczowo odpowiedziało, więc mimo wszystko się czegoś dowiedziałem.

Kiedys ktos madry powiedzial, zeby uzyskac dokladna odpowiedz nie nalezy pytac, a wpierw napisac ja blednie. Tak niestety dziala internet.


PS
Jak potrzebujesz dokladniejszyxh odpowiedzi dolacz do jakiejs grupy na fb. chocby stavanger expats. Tam jest wiecej specjalistow w roznych dziedzin i rosnych krajow, ktorzy mieszkaja w prowincji Rogaland.

Maciek7 napisał:
Cześć!

Jestem młodym inżynierem. Po stopniu inżynierskim na Wydziale Mechanicznym Politechniki Gdańskiej pracowałem jako konstruktor. Następnie wróciłem na magisterkę i uczyłem się na Wydziale Oceanotechniki w specjalności o nazwie Technologie Podwodne (dla przemysłu naftowego). Studia magisterskie właśnie ukończyłem, muszę się tylko jeszcze obronić.
młody inżynierze, przyszły magistrze polski
na tzw wyższych uczelniach polskich też się znajdzie kilku mądrych ludzi,
którzy czają na co gawiedź może mieć ochotę
i tak, kiedy po obaleniu komuny na blokowiskach i popegeerowiskach Naród Polski uwierzył, że idzie lepsze to postanowił swoje latorośle słać na naukę na dyrektorów fabryk
i tak jak grzyby po deszczu powstały na tzw uczelniach kierunki
zarządzanie i marketing
a ojce i matki się radowali, że dziatki wkrótce zasiądą na wysokich zydlach

no to i w końcu ktoś się połapał i otworzył
wydział oceanotechniki, technologie podwodne
no no no
to już Pana Boga złapałeś za nogi i tylko wybierał będziesz
tylko na psa urok, żeby ci w konkurencję nie wszedł jakiś Rumun co ukończył
fizykę najwyższą w Centrum Lotów Kosmicznych w Timiszoarze

No cóż, trochę masz racji, ale w moim przypadku nie trafiłeś. Mój kierunek został zamówiony przez firmę General Electric Oil&Gas. Zapotrzebowanie na inżynierów "subsea" jest spore, a już szczególnie duże jest w Norwegii. Rozmawiałem z kilkoma norwegami inżynierami z branży i wiem co mówię. Jak już żyjesz w Norwegii to trochę sobie poczytaj o tym co to są subsea technologies, bo z doświadczenia wiem, że każdy w miarę rozgarnięty Norweg dokładnie wie co to jest. Z tego ten kraj żyje. Ok, nie mam zamiaru dłużej tracić energię na tę dyskusję.

Pozdrawiam!

Politechnika Gdańska jest stawiana na 25 miejscu tzw wyższych uczelni w Polsce
wow
a najlepsza polska tzw wyższa uczelnia to gdzieś piąta setka na świecie
także chyba śpij spokojnie
headhunters nie będą się do drzwi dobijać
nieprędko
www.perspektywy.pl/index.php?option=com_...=1434&Itemid=480

Maciek7 napisał:
Fajnie sobie tak poczytać wypowiedzi ludzi, którym się w życiu nie udało i teraz siedzą na forum i posty nabijają przy okazji próbując zepsuć humor innym

A trochę poważniej: Jak nie macie nic ciekawego do powiedzenia na temat to proszę nie odzywajcie się. Ja już dość się nasłuchałem że na Politechnikach bzdur uczą, że studenci to nieroby, że jestem głupi, że studiuje, że dla inżynierów nie ma pracy itp. A tak na prawdę co wy w ogóle o nauce wiecie? Wejdźcie najpierw na stronę mojej uczelni, poczytajcie jaki jest program studiów, dowiedzcie się co to są technologie podwodne, czym zajmuje się inżynier konstruktor itp, itd. Trochę POKORY!!!

Staram się szanować ludzi bez wykształcenia, oni też niekiedy są sprytni, są fajnymi ludźmi, mają czasem fajną pracę. Ale na litość boską: nie jesteście najmądrzejsi! To nie tacy jak wy tworzą na świecie innowacje! Wy jesteście od przykręcania śrubek, lania betonu, malowania ścian itp. A jak już czasem któryś z was zajmie jakąś lepszą posadkę i ma pod sobą trzech pracowników to już mu się wydaje, że pana Boga za nogę złapał i że wszystkie rozumy pozjadał.

Zrozumcie panowie: niektórzy mają bardziej odpowiedzialne stanowiska czy się wam to podoba czy nie. Bez wykształcenia nigdy nie zostaniecie kierownikami projektów, dyrektorami firm itp.

Bo tak w ogóle to czym wy się interesujecie? Bo oceniając was po waszych opiniach to jesteście typowym polactwem przynoszącym na zachodzie wstyd mojej ojczyźnie. Typowymi cwaniakami.

Mimo wszystko pozdrawiam!

To ze jestes gamoniem, doskonale rozumiem. To, ze wyciagasz wnioski bez jakichkolwiek przeslanek-rowniez( vide: kulejaca logika w twoich postach)

Ale na najwyzszego!! Czym sie tak synku podniecasz? Toc w twojej branzy placa ynzynierom srednio 1.07mln kr BRUTTO ROCZNIE!!
www.dn.no/nyheter/energi/2012/03/20/nors...nger-hoyest-i-verden
ty na poczatek dostaniesz max 600k, to po opodatkowaniu bedzie ca. 34k miesiecznie( 11 miechow) To czym sie srasz?

PS tez zem ynzynier ino po lepszj szkolinie i i dzialo sie to w okolicach twojego narodzenia, kiedy trzeba bylo zaliczac logike formalna.Swoja droga ego nieslychane.

Maciek7 napisał:
No cóż, trochę masz racji, ale w moim przypadku nie trafiłeś. Mój kierunek został zamówiony przez firmę General Electric Oil&Gas. Zapotrzebowanie na inżynierów "subsea" jest spore, a już szczególnie duże jest w Norwegii. Rozmawiałem z kilkoma norwegami inżynierami z branży i wiem co mówię. Jak już żyjesz w Norwegii to trochę sobie poczytaj o tym co to są subsea technologies, bo z doświadczenia wiem, że każdy w miarę rozgarnięty Norweg dokładnie wie co to jest. Z tego ten kraj żyje. Ok, nie mam zamiaru dłużej tracić energię na tę dyskusję.

Pozdrawiam!

no czytać nie muszę, rozmawiałem dziś z jednym inżynierem norweskim to mu tłumaczyłem co to przeciwprostokątna w trójkącie prostokątnym , ba nawet narysowałem, to stwierdził że mogę mieć rację, ale on sobie to sam na komputerze obliczy..
Wczoraj jednej pani inż. norweskiej się poebał promień ze średnicą, nie twierdzę że to debile i nic nie potrafią ale czasem się zastanawiam jak tak można.
Z doświadczenia wiem że ludzie różne rzeczy opowiadają, to że ktoś jest inż. nie znaczy że ma racje i olej w głowie..


jeszcze przyswoisz co to ROV i będziesz PRYMASEM na roku...

...podobno glupich pytan nie ma?

jak to gdzie: w calym kurestwie norge!

Ale na najwyzszego!! Czym sie tak synku podniecasz? Toc w twojej branzy placa ynzynierom srednio 1.07mln kr BRUTTO ROCZNIE!!
www.dn.no/nyheter/energi/2012/03/20/nors...nger-hoyest-i-verden
ty na poczatek dostaniesz max 600k, to po opodatkowaniu bedzie ca. 34k miesiecznie( 11 miechow) To czym sie srasz?

PS tez zem ynzynier ino po lepszj szkolinie i i dzialo sie to w okolicach twojego narodzenia, kiedy trzeba bylo zaliczac logike formalna.Swoja droga ego nieslychane.

Dżentelmen o pieniądzach nie dyskutuje . Po za tym co to za język? "Czym się srasz"? Co to znaczy bo u mnie w domu się tak nie mówi? Hmm, skoro jesteś w wieku mojego ojca to znaczy, że na prawdę dziwny z Ciebie człowiek. Normalny facet w Twoim wieku nie siedzi na forum i nie próbuje zgnoić dwa razy młodszych od siebie.


Co do rankingów to mam je gdzieś z kilku przyczyn: Oceanotechnika i budowa okrętów jest z tego co wiem tylko w Gdańsku, Gdyni i w Szczecinie, z czego Gdańska jest najlepsza. Po drugie jeśli na tym rankingu Uniwersytet Gdański jest przed Politechniką to już coś jest nie tak. Po trzecie: jak sami zauważyliście studia same nie uczą. Liczy się ciężka praca. Jak kolega trzy dekady temu studia na ściąganiu przeleciał to teraz siedzi taki na forum i się żali

Maciek7 napisał:


Dżentelmen o pieniądzach nie dyskutuje . Po za tym co to za język? "Czym się srasz"? Co to znaczy bo u mnie w domu się tak nie mówi? Hmm, skoro jesteś w wieku mojego ojca to znaczy, że na prawdę dziwny z Ciebie człowiek. Normalny facet w Twoim wieku nie siedzi na forum i nie próbuje zgnoić dwa razy młodszych od siebie.

A co z ciebie za gentelmen? Chyba taki co skonczyl szkole dla gentelmenow? Jezyk jest taki na jaki rozmowca pozwala. Napisalem juz, ze jestes glupi, wiec rozmawiam z toba jak z oslem.

Pytanie do ciebie - co robi "normalny" facet w moim wieku? Siedzi jak twoj stary przed telewizorem? Popija piwo i oglada mecz? W poniedzialek pojdzie do lekarza po leki na nadcisnienie? Plodzi gamonia, ktory to z kolei gamon sprobuje przekazac dalej swoje geny?

Na mojej uczelni synku nie dalbs rady z tej prostej przyczyny, ze nie potrafisz myslec logicznie.

Co do kasy, o ktorej gentsi tacy jak ty (oficjalnie) nie rozmawiaja. Jezeli kiedykolwiek zechcesz zarabiac to co ja, to musisz niestety porzucic ciepla posadke i stworzyc cos sam, ale do tego potrzeba czegos wiecej niz tytulu mgr.oceanotechniki czy jakos tak.

Tak wiec przyjedz, zmierz sie z rzeczywistoscia, odkladaj, bierz kredyty a zycie i tak cie dogoni.