ubezpieczenie dziecka, które pozostaje w Polsce - Norwegia

Witam,

jestem zameldowany w Polsce w miejscu X. Moje dziecko jest zameldowane w miejscu Y - tak samo jak moja partnerka. Natomiast zamieszkujemy razem u mnie i wychowujemy naszego syna. Jednym słowem żyjemy w grzechu.

Pytanie mam następujące:

obecnie, będąc jeszcze w Polsce, dziecko jest ubezpieczone w ZUSie na mnie. ale przypominam, że zameldowane jest gdzie indziej a z partnerką nie jesteśmy małżeństwem

Na kogo mam ubezpieczyć dziecko, które zostanie w Polsce, jak wyjadę do Norwegii ?
Na moją partnerkę, która nie pracuje a się uczy, czy na dziadków , czy może pozostać przy moim ubezpieczeniu ?

Zależy mi jedynie na tym aby w przypadku wizyty dziecka w przychodni w PL nie było jakichkolwiek problemów z rejestracją, leczenie było bezpłatne i bez dodatkowych zgód któregoś z rodziców.

nie łatwiej wziąć ślub cywilny?
Polaku

jasta102 napisał:
nie łatwiej wziąć ślub cywilny?
Polaku

łatwiej ! ale my go nie mamy - proste. Więc co w tej konkretnej sytuacji ?

zapisać się do Urzędu Stanu Cywilnego

roccobarocco napisał:
Witam,

jestem zameldowany w Polsce w miejscu X. Moje dziecko jest zameldowane w miejscu Y - tak samo jak moja partnerka. Natomiast zamieszkujemy razem u mnie i wychowujemy naszego syna. Jednym słowem żyjemy w grzechu.

Pytanie mam następujące:

obecnie, będąc jeszcze w Polsce, dziecko jest ubezpieczone w ZUSie na mnie. ale przypominam, że zameldowane jest gdzie indziej a z partnerką nie jesteśmy małżeństwem

Na kogo mam ubezpieczyć dziecko, które zostanie w Polsce, jak wyjadę do Norwegii ?
Na moją partnerkę, która nie pracuje a się uczy, czy na dziadków , czy może pozostać przy moim ubezpieczeniu ?

Zależy mi jedynie na tym aby w przypadku wizyty dziecka w przychodni w PL nie było jakichkolwiek problemów z rejestracją, leczenie było bezpłatne i bez dodatkowych zgód któregoś z rodziców.
przyjedz z dzieciakiem na jeden dzien... zarejesteruj na policji i potem do skattu po norweski numer...
a potem z karta helfo w naglych wypadkach w PL czerwony dywan niemal rozkladaja, no bo to koronki do NFZ wplywaja... )

Ordningen omfatter også familiemedlemmer, det vil si ektefelle, barn under 18 år og førsørgede barn over 18 år. Likestilt med ekteskap er registrert partnerskap og samboere som har eller har hatt felles barn. Vær oppmerksom på at hvert enkelt familiemedlem må ha med seg hvert sitt kort!
www.helfo.no/privatperson/europeisk-hels...rt.aspx#.U26GL_l_tu4

Yatsek napisał:

przyjedz z dzieciakiem na jeden dzien... zarejesteruj na policji i potem do skattu po norweski numer...
a potem z karta helfo w naglych wypadkach w PL czerwony dywan niemal rozkladaja, no bo to koronki do NFZ wplywaja... )
akurat
spróbuj się gdzieś w Krakowie zarejestrować na norweską kartę
nawet gadać nie chcą

jasta102 napisał:
Yatsek napisał:

przyjedz z dzieciakiem na jeden dzien... zarejesteruj na policji i potem do skattu po norweski numer...
a potem z karta helfo w naglych wypadkach w PL czerwony dywan niemal rozkladaja, no bo to koronki do NFZ wplywaja... )
akurat
spróbuj się gdzieś w Krakowie zarejestrować na norweską kartę
nawet gadać nie chcą
bo to jest w naglych przypadkach a nie na jakies planowe wizyty....

a to i zapewne dlatego tak nie lubisz PL skoro u Ciebie w KRK tak siebie karkusy szanuja na wzajem....

roccobarocco napisał:


Na kogo mam ubezpieczyć dziecko, które zostanie w Polsce, jak wyjadę do Norwegii ?
Na moją partnerkę, która nie pracuje a się uczy, czy na dziadków , czy może pozostać przy moim ubezpieczeniu ?

Zależy mi jedynie na tym aby w przypadku wizyty dziecka w przychodni w PL nie było jakichkolwiek problemów z rejestracją, leczenie było bezpłatne i bez dodatkowych zgód któregoś z rodziców.

sprawa się już wyjaśniła. Nie żadna Europejska Karta Ubezpieczeniowa dla dziecka lecz druk S-1. Jeśli ja wyjeżdżam z kraju a dziecko pozostaje w Polsce to po przyjeździe do Norwegii załatwiam dla dziecka w HELFO druk S-1. Druk ten jest wysyłany do NFZ, potwierdzony przez NFZ jest wysyłany tam gdzie jest zameldowane dziecko. Dziecko normalnie chodzi do przychodni w PL - w każdym momencie a nie tylko w nagłych przypadkach jak w przypadku EKU.

Yatsek napisał:

przyjedz z dzieciakiem na jeden dzien... zarejesteruj na policji i potem do skattu po norweski numer...
a potem z karta helfo w naglych wypadkach w PL czerwony dywan niemal rozkladaja, no bo to koronki do NFZ wplywaja... )

potwierdzam!
infekcja wirusowa (fakt, w ostrym przebiegu, ale jednak wirusówka) u mojego męża. W trakcie wizyty wykonano: EKG serca (bo a nóż???), RTG klatki piersiowej (bo może jednak zapalenie płuc?) i USG jamy brzusznej (bo może jaka inna zaraza?)


pomijam fakt, że przyjęty bez kolejki - poproszony przez lekarza przy ok. 20 czekających, kichająco-kaszląco-pierdzących płatnikach ZUS
cud miód i orzeszki

No prosze. A ja slyszalem ze ta sluzba zdrowia tak wspaniala w Polsce. Szczegolnie ginekolog. I pediatra.