Jak Jest ?? - Norwegia

Witajcie,

Pytanie ogólne, więc mam nadzieję że miejsce odpowiednie...
Szanowni rodacy zamieszkujący tamtejsze tereny, powiedzcie, Jak Wam tam jest ?

Jak wygląda życie ? Jak wygląda możliwość znalezienia, i "wyżycia" z podstawowej pracy w gastronomii, lub przemysle, bez znajomości norweskiego, acz z bardzo dobrą znajomością angielskiego ... Jakie są plusy i minusy, czy tam też tyle Polskiego bydła i buractwa co w UK ?

pytania bardzo pospolite, i domyślam się że przez wielu z Was tu obecnych "uwielbiane", jednak dla Norweskiego amatora, wasze odpowiedzi mogą okazać się cholernie pomocne.

Z góry dzięki za wszelkie info !

Pozdrawiam

PawelRally napisał:... Jak Wam tam jest ?
...Jak wygląda życie ?
... podstawowej pracy w gastronomii, lub przemysle
Nam a w każdym bądź razie Mnie , jest Tu jako tako ...
---
Zycie wygląda różnie ... kwadratowo i podłużnie ...
---
Co w twoim rozumieniu znaczą terminy ? :
- PODSTAWOWA GASTRONOMIA ...
- PODSTAWOWY PRZEMYSŁ ...
---
Ponieważ to nie Wyspy ... i buractwa oraz bydła nie za dużo ... , to trudno było Mi się dowiedzieć od Miejscowej Polonii , co te terminy Oznaczają ...! .
---
Dlatego Upraszam ... pisać zrozumiałym i precyzyjnym słownictwem .
---
Pozdrawiam
Świątecznie

podstawowa gastronomia tzn. np. kelnerowanie, w UK byłem managerem sporej restauracji, jednak zdaję sobie sprawę że bez znajomości norweskiego raczej nie mam na co liczyć, więc pytam o podstawy aby móc jakoś zacząć i się utrzymać, ucząc się języka, przemysł ? Fabryki, magazyny, myjnie etc. z wykształcenia dziennikarz, i komunikator społeczny, nie pracujący oczywiście w zawodzie ... pracujący jako handlowiec.

wracając do tematu obecnej Polonii, czytając komentarze przeglądając ogólnie forum, można zwątpić niekiedy że, buractwa i bydła nie wiele

w każdym razie również pozdrawiam, ale noworocznie.

PawelRally napisał:
podstawowa gastronomia tzn. np. kelnerowanie, w UK byłem managerem sporej restauracji, jednak zdaję sobie sprawę że bez znajomości norweskiego raczej nie mam na co liczyć, więc pytam o podstawy aby móc jakoś zacząć i się utrzymać, ucząc się języka, przemysł ? Fabryki, magazyny, myjnie etc. z wykształcenia dziennikarz, i komunikator społeczny, nie pracujący oczywiście w zawodzie ... pracujący jako handlowiec.
wracając do tematu obecnej Polonii, czytając komentarze przeglądając ogólnie forum, można zwątpić niekiedy że, buractwa i bydła nie wiele
w każdym razie również pozdrawiam, ale noworocznie.
Jak na razie , to pomimo wykształcenia z którego powinno wynikać , obycie z kulturalnym językiem mówionym i pisanym Pojawiasz się jedynie jako Burak i bydło w jednym .właśnie sam używasz słownictwa rynsztoku ... Takiego prosto z Wysp ... Gdzie tylko siła tak fizyczna jak i słowna dają jakieś iluzoryczne bezpieczeństwo ...
---
Właśnie niedawno , poznałem bezpośrednio dwóch takich z Wysp ...!!! .
Po niecałych dwóch tygodniach pobytu , połowa Norgów Ma ich powoli DOSYĆ ...! tolerują ich jednak z nieukrywaną niechęcią tylko dlatego iż liczą na ich półdarmową pracę jako zwykłych Fizoli właśnie od wszystkiego i Niczego ...
---
Skoro byłeś prowadzącym restauracji , to dlaczego nadal Nim nie jesteś ? .
Gdybyś tam nadal pracował na tym stanowisku , a jednocześnie starał się o pracę w Norge , była by Inna ŚPIEWKA ... Miałbyś referencje i takie tam Inne ...
A TAK ??? NULL ... ! .
---
W Norge jak nie masz konkretnego dokumentu zawodowego , to Nikt ciebie legalnie nie przyjmie do pracy na odpowiedzialne stanowisko , nawet do sprzątania fekaliów .
---
Tu nie Wyspy gdzie z Ulicy / łapanki /biorą na zmywak ... ! .
---
Zachowanie Ludzi na Forach Norweskich , jest akurat dokładnym odzwierciedleniem tych , którzy tu wchodzą z Polski i Europy i którym wydaje się iż są , najważniejsi na Świecie i każdy Emigrant w Norga , Ma Im Pomagać bezwzględnie , ponieważ inaczej to chamy , buraki i Wilki dla rodaków !!! .

SENTI napisał:
odnosnie szukania pracy......jakies 10miesiecy temu- Moja na tamten czas dziewczyna obecnie zona po 8 latach w angli znalazla prace blyskawicznie ze wzgledu na studia wyzsze skonczone w Angli i referencje od Angielskiego pracodawcy.
Opisujesz zupelnie inna sytuacje. Zona twoja ma udokumentowane wyksztalcenie i doswiadczenie, a PawelRally moze ma udokumentowane doswiadczenia, ale wyksztalcenia w danym kierunku to nie ma. A bez wyksztalcenia (zawodowego, kierunkowego, itp.), to na ogol daleko sie w Norwegii nie zajdzie.

przyjeżdżaj od kwietnia
znajdziesz pracę przy malowaniu
a na jesień przy zbieraniu jabłek

Tak abstrahujac od tematu; jestem ciekaw ile diznnikarzy, socjologow po "studiach" pracuje w zawodzie?

Drogi SENTi, prace w Norwegii teraz jest ciezko znalezc! Najlepiej jest pracowac w Norwegii i zdobywac doswiadecznie ne terenie tegoz kraju, ewentualnie miec wysokie kwalifikacje, i dobre wyksztalcenie keirunkowe: inzynierowie, naukowcy, lekarze, itp. Oczywiecie w ostatniej grupie jezyk norweski na poziome zaawansowanym.

PawelRally napisał:
Witajcie,
czy tam też tyle Polskiego bydła i buractwa co w UK ?
Pozdrawiam
nie
kilkakrotnie więcej
w UK na 60 milionów jest około 600 tysięcy
w Norwegii na 5 milionów jest około 200 tysięcy
zlituj się i już nie dojeżdżaj

Gabrielu,

skąd w Tobie tyle jadu??
Czy ja gdziekolwiek napisałem że nie mam udokumentowanego stażu pracy, że nie mam referencji ??
Poznałeś dwóch takich z wysp ... tzn. jakich ? Takich którzy starają się dowiedzieć czegoś na temat pracy w Norwegii od ludzi, wydawało by się, najlepiej zorientowanych ? czy takich którzy trafili do UK prosto spod budki z piwem na zmywak, a dresy NICE zamienili na EVERLAST ? Jest różnica, nie wydaję mi się fajnym klasyfikowanie ludzi, po zamieszczeniu jednego posta w którym proszę o informację a nie porównywanie.
Nie dowodzę już restauracją bo zwyczajnie kilka lat temu wróciłem do Polski, zajmując się czymś zupełnie innym, o czym już wspominałem. Referencje o które się rozchodzi również posiadam, byłem zatrudniony legalnie, odprowadzano za mnie podatki, posiadam nr. ubezpieczeniowy itd. itd. itd.

Gabriel, czym się zajmujesz? jak długo tam jesteś i jak zaczynałeś ? Ciekaw jestem po prostu ...

z góry dziękuję za udzielone info.

pozdrawiam

Powiedzcie proszę, jak wygląda szansa na znalezienie pracy bez znajomości norweskiego, ale z biegłym angielskim, czy są jakieś regiony Norwegii, które polecacie bardziej ?

Dzięki za wszystkie info.

Pozdrawiam