Hilton napisał:
Giovi i Dino, wy o tych kotach i króliczych bobkach to juz tak w kazdym watku bedziecie??
Nie mozna nic przeczytac zeby sie nie zahaczyc o krolicze futro lub koci łebek
to oczywiscie zart, mam nadzieje ze "kumacie" 
co byś powiedziała , gdybyśmy tak mianowali Dina wędrownika
kocim Tatą
w pozytywnym znaczeniu oczywiście
Z tego co wiem Dino,to koty też lubią wędrować
I auto masz odpowiednie,a kotki zostawiasz same
Czyżby wyprał się już z ojcowskich uczuć
Giovi i Dino, wy o tych kotach i króliczych bobkach to juz tak w kazdym watku bedziecie??








w pozytywnym znaczeniu oczywiście

Z tego co wiem Dino,to koty też lubią wędrować

I auto masz odpowiednie,a kotki zostawiasz same

Czyżby wyprał się już z ojcowskich uczuć


