Andre ved mark napisał:
najlepiej jak sam odpowiesz na to pytanie
BYĆ ALBO NIE BYĆ
to jest pytanie
bez zastanowienia odpowiem > w niczym!
najebac kasy i drapaka gdzie indziej, niekoniecznie do polszy......
taki plan własnie realizuje i jesli cos w pl drgnie, to bedzie polska, a jesli nie to jest masa miejsc na swiecie, gdzie spokojnie mozna zarobic na bierzace utrzymanie, uzywajac angielskiego(jakis czas), a oszczednosci przeznaczac na swoje "widzimisie"

chocby tak jak janek > z procentów w banku, bez ryzyka inwestycji/straty (w tych czasach)....
NP: 400tys pln wpłacone na lokate na rok, da nam fantastycne wakacje 2x/rok i mase innych fajnych rzeczy (GRATIS)
ogólnie jest fajnie i aby kuska stała 100 lat, a bedzie bosko : ))))
ps: 234/h ?
Stawka robi wrazenie, ale pod warunkiem, ze nie jest to stanadardowe 37,5/week....
Bo 35000 brutto, to obaj wiemy ze na kolana nie rzuca!
Ani to duze feriepenger, ani konkretny zwrot podatku....
No, chyba ze jest sie z "rodziną na stałe"
pozdro!