alinu napisał:
Yatsek napisał:
slawekoko napisał:
znam człowieka ma 2 małych dzieci w domu i żonę chorą na kręgosłup mieszkaja w miejscowosci gdzie nawet autobus nie jeździ w Pl oczywiście w bloku po PGR biedni okrutnie są więc poprosiłem takiego pasożyta o to żeby wziął go do pracy opowiadając mu o kłopotach owego nieszczęśnika ten sie zgodził i płaci mu po 80 kr/h + jakies tam mieszkanie żal mi serce kraje jak widze tego biedaka dzielącego chleb na 4(śniadanie obiad kolacja śniadanie) bo wszystki pieniądze wysyła do rodziny zeby mieli lepiej . tylko niech nikt nie mówi ze nikogo biednego nie zna nikogo takiego komu warto pomóc
a pozniej inni placza ze chujowo... ze bialy murzyn.... trzeba bylo z tego krojenia serca wyblagac u szefa zeby dwoch pracowalo po 60 nok.. to razem bedzie przeciez 120.... idz sie utop z ta swoja wzeicznoscia.... on mysli ze Boga za nogi trzyma a kilka tysiecy innych topisz.... puknij sie leb... za rok moze byc za pozno... Twoj szef powie ze od teraz przyjmuja takich co maja noz na gradle bo za 80nok pracuja a Ty ze swoimi dwiescie plus to za drogi jestes.... wez kurwa mysl.... i on i Ty oglibysie miec normalne stawki... ale po znajomosci to juz musi byc 80... paranoja....
To jest wlasnie podejście rodaka za granica??? Jestes egoista człowieku. Oczywiście
ze nie jestem za wyzyskiwaniem biednych ludzi ale jeżeli ktos nie ma innego wyjścia czyt.bardza trudna sytuacje życiowa i do tego bardzo często nie mówi ani po angielsku chociażby i dostał prace z polecenia to jest oczywiste ze trzyma sie jej i cicho siedzi!!!
Kobieto co ty pier....isz, to zadne usprawiedliwienie, ze co ze ktos biedny i w hujowej sytuacji to ma zarabiac 3 x mniej bo co, bo jest biedny. Qrwa logika.
Takim tokiem myslenia mozna usprawiedliwic wszystko, jestem w bardzo trudnej sytuacji to sprzedam nerke swoja albo dziecka, qrwa co sie bede rozdrabnial, sprzedam cale dziecko, jestem w trudnej sytuacji to bede pracowal za kazda kase i zrobie wszystko aby ja poprawic. Nawet loda swojemu szefowi, ale to po godzinach.
Pamietaj ze sa pewne granice ktorych sie nie powinno przekraczac, a napewno taka granica jest granica norweska dla ludzi ktorzy beda pracowac za takie pieniadze a norki beda sie nam w oczy smiac i uwazac za smieci.
Pokrecony narod.
Yatsek dobrze prawi ,za rok, dwa moze byc tak ze ani ty ani ja ani huj wie kto nie bedzie mogl tu normalnie zyc. W Norge nie trzeba walczyc o sowje piesciami, jak ktos wczesniej napisal, swoje mozna wywalczyc z usmiechem na ustach, bez zbednych nerwow.
LUDZIE, DO KURWY NĘDZY - SZANUJCIE SIĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!