Gdzie ten dom spłonął w Bergen - Norwegia - s5

kami11x napisał:
niedlugo swieta slyszalem ze ofiary pozaru osierocili dzieci. ma ktos namiary lub wie w jaki sposb moglbym ofiarowac cos dla nich?
z gory dzieki za info.

jeżeli jesteś zainteresowany bezpośrednią pomocą to moge dać namiary na priv,lecz wydaje mi sie że kontaktować sie z rodzinami nie wypada przed pogrzebem.a z tego co mi wiadomo to planowane pogrzeby mają sie odbyć za około dwa tygodnie.a jeżeli chcesz pomóc oficjalnie to numery kont jak w poscie wyżej.

Pamiętacie jeszcze pożar w Toten ? chyba raczej nie.Tam cały swój dobytek jaki mieli straciło osmiu ludzi ,jeden stracił życie,wyglądało to równie makabrycznie ,tyle tylko że w Toten spłonął barak pracowniczy a w Bergen dom.Może dlatego że to był barak, nikogo za bardzo nie zainteresował dramat tamtych dziewięciu.

Kami11x!!!Ciekawe jak ty chcesz pomóc innym, skoro własną rodzinę pozbawiłeś dachu nad głową i nie dasz im żyć w spokoju!!! Zajmij się w końcu sobą, a nie ratowaniem całego świata!!!

Kami!!!Ciekawe jak ty chcesz pomóc innym, skoro własną rodzinę pozbawiłeś dachu nad głową i nie dasz im żyć w spokoju!!! Zajmij się w końcu sobą, a nie ratowaniem całego świata!!!

lalunia te teksty

to nie przy tym blacie i nie w te karty

spadaj na pw

LALUNIA napisał:
Kami!!!Ciekawe jak ty chcesz pomóc innym, skoro własną rodzinę pozbawiłeś dachu nad głową i nie dasz im żyć w spokoju!!! Zajmij się w końcu sobą, a nie ratowaniem całego świata!!!
droga mamo mojego dziecka.
to co ja teraz robie w swoim zyciu to wylacznie moja sprawa,a tobie juz nic do tego.
znajdz sobie wreszcie jakiegos chlopa i zacznij zyc na nowo a nie wspomnieniami.
prosze cie hamuj sie troche.
sloma z butow rozsypala ci sie po calym portalu. czas i miejsce wybralas perfekt, gratulacje.

czytelnikow forum chcial bym przeprosic lecz nie mam za co. nie mam wplywu na to co i gdzie i w jaki sposob ktos pisze o mnie.

kami11x napisał:
...droga mamo mojego dziecka.
to co ja teraz robie w swoim zyciu to wylacznie moja sprawa,a tobie juz nic do tego.
.
Jeżeli już piszesz coś i chcesz by inni odbierali to jako tako... to dziecko nie jest Twoje ...TYLKO WASZE... PAMIĘTAJ O TYM ZAWSZE....

PONADTO KTO SIEJE WIATR TO BURZĘ ZBIERA....

JEDNYM SŁOWEM jesteś cynikiem...a już myślałem ,że jednak się mylę ...
Dobrze się stało ,że poczekałem na rozwój zdarzenia...
Bo dla mnie jak ktoś POD PUBLIKĘ PYTA SIĘ w taki sposób jak Ty to zrobiłeś to oznacza jedynie iż szuka TANIEGO poklasku...

FAKTYCZNIE ZAMIAST POMAGAĆ INNYM pokrzywdzonym przez zły los dzieciom -//...oni maja swoje rodziny wujków , ciocie , dziadków...itp...//-
ZADBAJ O WASZE WSPÓLNE DZIECKO... by jemu było przyjemnie i miło.

O tamte dzieci się nie martw... one naprawdę mają Opiekunów..

kami11x napisał:
LALUNIA napisał:
Kami!!!Ciekawe jak ty chcesz pomóc innym, skoro własną rodzinę pozbawiłeś dachu nad głową i nie dasz im żyć w spokoju!!! Zajmij się w końcu sobą, a nie ratowaniem całego świata!!!
droga mamo mojego dziecka.
to co ja teraz robie w swoim zyciu to wylacznie moja sprawa,a tobie juz nic do tego.
znajdz sobie wreszcie jakiegos chlopa i zacznij zyc na nowo a nie wspomnieniami.
prosze cie hamuj sie troche.
sloma z butow rozsypala ci sie po calym portalu. czas i miejsce wybralas perfekt, gratulacje.

czytelnikow forum chcial bym przeprosic lecz nie mam za co. nie mam wplywu na to co i gdzie i w jaki sposob ktos pisze o mnie.
o jezeli to niebylas ty to przepraszam
a osobe ktora niema odwagi porozmawiac twaza w twaz tylko ukrywa sie jak tchuz pod swiezo otwartym nickiem i wchodzi w zycie prywatne innych serdecznie pozdrawiam.

Nie wiem czy dobrze robisz gabriel?
To sa ich prywatne sprawy
I nic nam do nich
Bynajmniej ja bym sobie tego nie życzył, a i Ty byś pewnie nie chciał żeby Ci obcy ludzie których nie znasz i nie są w temacie rozstrzygali o czyichś powinnosciach i moralnych zasadach wobec rodziny

retier1 napisał:
Nie wiem czy dobrze robisz gabriel?
To sa ich prywatne sprawy
I nic nam do nich
Bynajmniej ja bym sobie tego nie życzył, a i Ty byś pewnie nie chciał żeby Ci obcy ludzie których nie znasz i nie są w temacie rozstrzygali o czyichś powinnosciach i moralnych zasadach wobec rodziny
ALE FACET SAM SIĘ WYŁOŻYŁ ...!!!...

Mało tego proszę pamiętaj tylko ,że na Tym forum taki..."kami 11x" raczej sobie nie zrobi poklasku bo przecież jest tu parę MATEK z dziećmi których TAKIE INDYWIDUA zostawiły na lodzie .... i poszli do innych kobiet , a ONE nieraz z zaparciem dnia codziennego walczą za każdym razem o godny dzień następny...