Autostop w Norwegi - Norwegia

Wybieram się na weekend do Norwegi. Ląduje w Oslo Rygge i chciałbym dojechać do Oslo. Czy Norwegowie chętnie zabierają autostopowiczów? Czy jest taki zwyczaj? To będzie mój pierwszy wyjazd do Norwegi, więc nie mam żadnego doświadczenia.
Jeśli nie to może polecicie mi jakiś tani i dobry sposób dotarcia do Oslo?
Pozdrzwiam

daj sobie spokój ze stopem -to się prawie nigdy nie udaje.
ale na bank po wylądowaniu zobaczysz pana z tabliczką "pks oslo" albo podobną.
taniej raczej nie znajdziesz. powodzenia

Kiedyś jeszcze w Polsce , zabrali mnie na "stopa" autostopowicze z prawdziwego zdarzenia, którzy objechali w ten sposób prawie całą Europe w tym Norwegię i jakoś dali radę, chociaż faktycznie w Norwegii może być trudniej bo tu raczej się autostopowiczów nie widuje, ale masz dużą szansę, że np jakiś Polak ci się zatrzyma, dla chcącego nic trudnego, Pozdrawiam

Cześć.
Autostop w Norwegii nie jest zbyt popularny ale od czasu do czasu latem można spotkać autostopowiczów i to nie tylko zagranicznych turystów. Zdarzyło mi się zabrać dwukrotnie norweskich studentów i raz dziewczynę z Niemiec. Tą ostatnią przewiozłem z Norwegii aż do Hamburga - miała szczęście. Polacy mi się jeszcze nie nawinęli.
Sam jeździłem autostopem po Norwegii jakieś 15 lat temu i moje doświadczenie było takie:
- najłatwiej robić to samotnie
- należy trzymać się głównych tras na tyle ile to możliwe, o ile nie chcesz kiblować kilka dni przy drodze
- najlepiej uprzejmie nawiązać kontakt z kierowcą na stacji benzynowej , żeby zobaczył że jesteś człowiekiem i go nie "zjesz" - taka metoda wg. mnie jest bardziej efektywna niż "machanie"

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

karol3 napisał:
daj sobie spokój ze stopem -to się prawie nigdy nie udaje.

Ile razy próbowałeś i w jakich krajach?

Ja miałem okazję sprawdzić jak działa autostop w Norwegii i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony.spodziewałem sie niskich temperatur, ale ludzie byli bardzo uprzejmi i bardzo chętnie nas podwozili.W jeden dzień zajechałem z lotniska Rygge do samego Bergen i potrzebowałem do tego 5 przesiadek a powrót z deszczowego Bergen do Oslo był o tyle udany, że złapaliśmy przejazd bezpośredni, więc zajechalismy w parę godzinek