Praca w Norwegii. - Norwegia

Kolega zapytał mnie czy w Norwegii można znaleźć pracę jako : Młodszy ratownik wopr, patent<prawkożeglarskie> żeglarza jachtowego.

Czy jest ktoś mi w stanie na to odpowiedzieć .. był bym bardzo wdzięczny

Pozdrawiam Damian

teraz w zimie
moze bojery

A latem?

Przede wszystkim język norweski jak już.....
ale powiem Ci szczerze,że nie słyszałam(a też mam patent) o zapotrzebowaniu do tego rodzaju pracy,
ale też konkretnie nie szukałam......
Może znajdzie się osoba bardziej zapoznana z tym tematem?
pozdrawiam

vanessa ma racje!
najwazniejsza w zawodzie ratownika jest znajomosc jez.norweskiego. wtedy nawet nie trzeba umiec plywac,a i woda ma inna gestosc i wypornosc!

oczywiscie,bardzo wazna jest rowniez pora roku. w zimie konieczny bokmal i/lub nynorsk,za to latem mozna sie wcale nie odzywac,bo i tak wszyscy siedza w wodzie jak ryby.a jak wiadomo ryby (i ktos jeszcze) glosu nie maja.

moga jedynie strzelic ratownikowi tzw.karpia!
powodzenia!

Damian,jezeli kolega jest czynnym ratownikiem,to chyba wie,ze w tej pracy duzo sie milczy i owszem,ale mowi sie tez i juz pomijajac komunikaty,ktore musi wyglaszac,bo moze je czytac czy tez wykuc na pamiec,to w bezposrednim kontakcie z poszkodowanym,to czy go rozumie czy nie,moze zawazyc nawet na czyims zyciu
ja mysle,ze prace mozna znalesc prawie w kazdym zawodzie,ale trzeba spelnic odpowiednie warunki
chociaz w sumie z drugiej strony mlodszy ratownik nie moze samodzielnie pracowac,ale pewnie jakis angielski do porozumiewania sie z opiekunem to by sie przydal

panladny napisał:
vanessa ma racje!
najwazniejsza w zawodzie ratownika jest znajomosc jez.norweskiego. wtedy nawet nie trzeba umiec plywac,a i woda ma inna gestosc i wypornosc!

oczywiscie,bardzo wazna jest rowniez pora roku. w zimie konieczny bokmal i/lub nynorsk,za to latem mozna sie wcale nie odzywac,bo i tak wszyscy siedza w wodzie jak ryby.a jak wiadomo ryby (i ktos jeszcze) glosu nie maja.

moga jedynie strzelic ratownikowi tzw.karpia!
powodzenia!

A jak ratownik ma patent to potem moze sie zrefowac

...z patentow,najwazniejszy dla ratownika jest dobry patent na wyrywanie lasek.
w najgorszym wypadku,samo wypinanie klaty,moze nie wystarczyc!

a wtedy,cala praca na marne!!

No, rzeczywiście .....ale śmieszne

MOŻE NIECH ZACZNIE PRZEGLĄDAĆ STRONY Z KRYTYMI BASENAMI ...
TEGO W NORGE zatrzęsienie ...a nóż widelec załapie się na jakąś wiochę ..
ZAWSZE ODE CZEGOŚ MOŻNA ZACZĄĆ przygodę w Norge...