Podatek na granicy - Norwegia

Pracuje w Hotelu sezonowo w norwegi ,ostatnio poproszono mnie o kupienie paru żeczy w polsce do kuchni między innymi ubrań nozy ,blendera i jeszcze takie tam bzdety.
Nie wiem jak ugryśc temat ,mam adres firmy w norwegi i co dalej nie wszystkie sklepy wystawiaja faktury unijne ale to nic jakoś dam rade znajde żeczy ale teraz jak na granicy to załatwić .
Czy mijając granice mam sie tam zatrzymać i gdzieś iść,czy mozna ten podatek płacic kartą czy tylko kesz,prosze was o pomoc i wszelkie info jestem kompletnie zielony .
Jade 2 raz do norwegi .Czy w nocy też załatwie płatności na granicy .
Pozdrawiam z góry dzięki

gal1964 napisał:
Pracuje w Hotelu sezonowo w norwegi ,ostatnio poproszono mnie o kupienie paru żeczy w polsce do kuchni między innymi ubrań nozy ,blendera i jeszcze takie tam bzdety.
Nie wiem jak ugryśc temat ,mam adres firmy w norwegi i co dalej nie wszystkie sklepy wystawiaja faktury unijne ale to nic jakoś dam rade znajde żeczy ale teraz jak na granicy to załatwić .
Czy mijając granice mam sie tam zatrzymać i gdzieś iść,czy mozna ten podatek płacic kartą czy tylko kesz,prosze was o pomoc i wszelkie info jestem kompletnie zielony .
Jade 2 raz do norwegi .Czy w nocy też załatwie płatności na granicy .
Pozdrawiam z góry dzięki


nie! ty nie jestes zielony!
Ty jestes typowym "parasolem" , analfabetą!
Mam tylko nadzieje i głeboko wierze, ze nie jestes warszawskim "parasolem".........
Jesli masz do oclenia rzeczy, to nie problem, ale jesli masz kurwa "żeczy" to masz zajebisty kłopot na granicy.......
Ja pierdole > skąd wy kurwa "mieszkacie" (?)

masakra z Tobą Ty jakiś nie szczęśliwy jesteś.jak widzę twoje odpowiedzi to się rzygać chce,tylko jadem plujesz.zaśmiecasz tylko,tymi wpisami,nic nie wnosisz ciekawego.

nie! ty nie jestes zielony!
Ty jestes typowym "parasolem" , analfabetą!
Mam tylko nadzieje i głeboko wierze, ze nie jestes warszawskim "parasolem".........
Jesli masz do oclenia rzeczy, to nie problem, ale jesli masz kurwa "żeczy" to masz zajebisty kłopot na granicy.......
Ja pierdole > skąd wy kurwa "mieszkacie" (?)[/quote]

No niestety nie wszyscy sa tak elokwentni i tak obeznani w pisowni jak ty a krawtem i parasolem nie jestem

marian i jasta maja racje, duzo dobrego na forum robia, co chcesz od nich?

Troche kultury ale widać to za wiele .

wyspiarz napisał:
masakra z Tobą Ty jakiś nie szczęśliwy jesteś.jak widzę twoje odpowiedzi to się rzygać chce,tylko jadem plujesz.zaśmiecasz tylko,tymi wpisami,nic nie wnosisz ciekawego.

ty lepiej zostan tam gdzie jestes "wyspiarzu" bo nic nie wniesiesz przyjezdzając nad fjordy....
Panu juz dziekujemy.....
A co do gala-a > "parasol" to w wwskim swiatku znaczy kelner, kurwa twoja wiejska mac!
I piszczcie jacy tu ludzie są dla was nieuprzejmi, chamscy, etc.....
Na szczescie wiekszosc tutaj jest normalna i ogarnieta, wiec dołujcie sie dalej wy wiejskie cioty

Marian, ty to masz nioezle plecy na mn. mi za jedna wypowiedz mniej bijaca po uszach IP zablokowali. Pozazdroscic.

do 6000 nok,mozna przewiezc bez cla.
faktury nie musza byc unijne,wystarcza zwykle ja czasem mam tylko paragony i nigdy nie bylo z tym problemu,
w nocy tez oplacisz clo karta,gotowka nie wiem,ale chyba tez nie powinno byc problemu.

na wszystko co wieziesz papier,i nie ma zadnych problemow.
jesli przekroczysz 6 000 nok od nadwyzki clo 25%,oczywiscie alkochol i faje maja inne stawki,

na stronie ambasady norweskiej jest opisane.

Bardo dzieki za info .