Hardi napisał:
jak przystalo na ludzi mieszkajacych w Norwegii proponuje zalozyc kapele death metalowa albo cos tego typu
ja juz mam popozycja nazwy: dødt foster i livmors av mor 
W miejscowosci mojej poustawiali dzis muzyczne stragany. Jak uprzejmie wczesniej donosilem, zywo pracujemy nad konstrukcja 1.5 gwiazdkowego hotelu agroturystycznego marki "Hilton". Nazwa jak nazwa, ale czemu akurat przy naszym placu budowy ustawili nam stragan death metalowy, to tego nie pojmuje. Jakem zaczeli pracowac dalo sie slyszec przerazliwy jazgot. Z poczatku myslalem, ze to sie psy gryza, spuszczone i bez kagancow, ktore soltys gdzies tam polapal dla ochrony naszego hotelu marki "Hilton". Dopiero kolega mnie uswiadomil, ze to nie psy sie gryza tylko ludzie i ze sie nie gryza tylko, ze to taka ekspresja.
Na dodatek powiedzial jeszcze cos, czego mu nigdy nie zapomne i czego nikomu nie powtorze.
A przynajmniej nie dzisiaj
jak przystalo na ludzi mieszkajacych w Norwegii proponuje zalozyc kapele death metalowa albo cos tego typu


W miejscowosci mojej poustawiali dzis muzyczne stragany. Jak uprzejmie wczesniej donosilem, zywo pracujemy nad konstrukcja 1.5 gwiazdkowego hotelu agroturystycznego marki "Hilton". Nazwa jak nazwa, ale czemu akurat przy naszym placu budowy ustawili nam stragan death metalowy, to tego nie pojmuje. Jakem zaczeli pracowac dalo sie slyszec przerazliwy jazgot. Z poczatku myslalem, ze to sie psy gryza, spuszczone i bez kagancow, ktore soltys gdzies tam polapal dla ochrony naszego hotelu marki "Hilton". Dopiero kolega mnie uswiadomil, ze to nie psy sie gryza tylko ludzie i ze sie nie gryza tylko, ze to taka ekspresja.
Na dodatek powiedzial jeszcze cos, czego mu nigdy nie zapomne i czego nikomu nie powtorze.
A przynajmniej nie dzisiaj
