beauty napisał:
byronek napisał:
Ta Pani chce wracac do Polski to niech wraca. ona sama wie co robi.
Ulubione "haselko" komuszkow"
Robta co chceta!
To, ze uposledzone umyslowo to "maly pikus-zyzus",
najwazniejsze "ona sama wie co robi"!
Jednym slowem - uspione zlo to - "ona sama wie co robi"
uaktywnione to "dyktatura proletariatu".

Ta pani moze po prostu wyzej ceni wiezi rodzinne i uczucia swoich dzieci niz ten pozorny dobrobyt i spokoj. Niestety nie u kazdego sumienie staje sie czyste po wyslaniu kasy do polski dla mamy emerytki ktora i tak sama nie moze zejsc z 4 pietra chociazby po chleb! Nie kazdemu wyjazd na majorke czy na narty(bo nas stac) moze zastapic wypicie piwka nad jeziorem z kuzynem!Nie dla kazdego swieta bozego narodzenia na nartach to to samo co usiasc przy stole w domu rodzinnym przy zapachu choinki i tych wszystkich potraw z mozolem sporzadzanych przez nasze kobiety!
Reasumujac moje wynurzenia. Z reklamy----- sa rzeczy bezcenne za cala reszte zaplacisz mastercard. Wiec nie rozumie oco chodzi ,ta pani wybrala napewno rzeczy bezcenne.
byronek napisał:
Ta Pani chce wracac do Polski to niech wraca. ona sama wie co robi.
Ulubione "haselko" komuszkow"
Robta co chceta!

To, ze uposledzone umyslowo to "maly pikus-zyzus",
najwazniejsze "ona sama wie co robi"!


Jednym slowem - uspione zlo to - "ona sama wie co robi"
uaktywnione to "dyktatura proletariatu".


Ta pani moze po prostu wyzej ceni wiezi rodzinne i uczucia swoich dzieci niz ten pozorny dobrobyt i spokoj. Niestety nie u kazdego sumienie staje sie czyste po wyslaniu kasy do polski dla mamy emerytki ktora i tak sama nie moze zejsc z 4 pietra chociazby po chleb! Nie kazdemu wyjazd na majorke czy na narty(bo nas stac) moze zastapic wypicie piwka nad jeziorem z kuzynem!Nie dla kazdego swieta bozego narodzenia na nartach to to samo co usiasc przy stole w domu rodzinnym przy zapachu choinki i tych wszystkich potraw z mozolem sporzadzanych przez nasze kobiety!
Reasumujac moje wynurzenia. Z reklamy----- sa rzeczy bezcenne za cala reszte zaplacisz mastercard. Wiec nie rozumie oco chodzi ,ta pani wybrala napewno rzeczy bezcenne.