jasta102 napisał:
z polskich produktów ze świni to jedynie kindziuk mi przechodzi przez gardło
wolę dać 28 koron za czeskie piwo na chmielu w REMA niż kupić szczyny na żółci bydlęcej
uwalić się wolę absolutem niż tymi bardzo, że tak określę wonnymi polskimi wódkami
a za nowe zimówki dałem niedawno 6000 NOK i nie płakałem, że dużo i nie myślałem, że może taniej bym sobie załatwił na MN albo od kogoś
Widzisz gdybyś jednak pomyślał to kupiłbyś zimowe opony przeznaczone na rynek skandynawski od importera w PL za pół ceny