video.google.com/videoplay?docid=-1293826645608734184#
To jest artykuł o Szwecji, część dotycząca Szweckiego systemu opieki społecznej jest zawarta w środkowej części filmu.
Nie znam warunków norweskich, więc daleka bym była od porównywania, ale chętnie bym się dowiedziała od miarodajnych osób, które coś na te tematy wiedzą.
Ciekawa jestem, czy nie dochodzi tam też do szwedzkiego szaleństwa?
Co do treści artykułu, jest niewiarygodne by osoba z Konsulatu mogła powiedzieć takie zdanie, z powodu politycznej poprawności, choć można dyskutować z takim systemem, jaki przedstawia film.
Film jednak jest bardzo zastanawiający nad eksperymentami społecznymi.
Konkluzja z filmu taka, że przemiany społeczne zawsze są ryzykowne i czegokolwiek człowiek nie dokonałby w wymiarze społecznym, musi patrzeć, gdzie jest granica i czy nie wylewa dziecka z kąpielą.
Nasz kraj, oczywiście to jeden wielki śmietnik pozorów (wyobraźmy sobie na naszej wsi dziecko osoby, która np. jest ateistą, tak po prostu) - piekło.
Widać, że w krajach, które zastosowały ,,nowy model społeczeństwa,, coś nie gra.
Że niektóre systemy się nie sprawdziły.
Nie tylko w Szwecji.
Zawsze można lepiej i mądrzej.
Ale niestety, każda społeczność nienawidzi i prześladuje mniejszości.
W tym filmie pokazano Sztokholm lub media szwedzkie - modę i poprawność polityczną - jako tę, która prześladuje mniejszość ,,standardowej rodziny,, czyli modelu dwoje rodziców i dzieci.
Wygląda na to że to mniejszość, która jest prześladowana, zwykłe odwrócenie ról.
Ale film na pewno ma niektóre elementy przerysowane.
Jednak, dobrze wiem i zdaję sobie sprawę, że film dotyczy Szwecji, jednak kraje te są bliskie sobie, więc zastanawiam się jak jest w Norwegii. Czy jest podobnie, tak samo czy wręcz odwrotnie.