W przyszłości, będzie to kwestia znalezienia sposobu na zmniejszenie populacji. Zaczniemy od starca, bo kiedy ma ponad 60-65 lat, człowiek taki żyje dłużej niż produkuje, a to drogo kosztuje społeczeństwo. Potem będą słabi, a potem bezużyteczni, którzy nic nie wnoszą do społeczeństwa, bo będzie ich coraz więcej; a w końcu dobierzemy się do głupich.
Eutanazja będzie skierowana do tych grup. We wszystkich przypadkach eutanazja musi być podstawowym narzędziem naszych przyszłych społeczeństw. Oczywiście nie będziemy mogli rozstrzelać ludzi ani zorganizować obozów. Pozbędziemy się ich każąc im wierzyć, że to dla ich własnego dobra.
Zbyt duża populacja, w większości niepotrzebna, jest ekonomicznie zbyt kosztowna. Ze społecznego punktu widzenia znacznie lepiej jest zatrzymać „maszynę” ludzką nagle, niż pozwolić stopniowo się jej pogarszać.
Nie będziemy w stanie zrobić testów inteligencji na milionach ludzi, możesz to sobie wyobrazić! Znajdziemy coś, lub sprawimy, że to nastąpi – pandemia, która będzie wymierzona w niektórych ludzi, prawdziwy kryzys gospodarczy lub wirus, który dotknie ludzi starszych, to nie ma znaczenia, słabi i bojaźliwi ulegną….
Głupi uwierzy w to i poprosi o leczenie. Zadbaliśmy o zaplanowanie „zabiegu”, który będzie rozwiązaniem. Selekcja idiotów będzie zatem dokonywana sama – pójdą sami do rzeźni.