shownomercy66 napisał:
Długość pobytu w Norwegii nie ma nic do znajomości języka. Można mieszkać w np. Oslo i po 5 latach biegle mówić po norwesku. A można mieszkać gdzieś na wsi, 15 lat, uczyć się z Bokmål, bo on jest dostępny do nauki. A jednak mieć problemy z porozumiewaniem się ponieważ miejscowi używają tylko dialektu, o innym nie chcą słyszeć, w innym nie chcą rozmawiać i sami między sobą mają problem w zrozumieniu. Czasem mam wrażenie że oni sami nie znają odmiany Bokmål.
Jest jeszcze opcja iż pomimo mieszkania w Oslo i 10-lat. pracuje się tylko w brygadach polskojęzycznych i brak jest kontaktu z językiem mówionym, a to nie to samo co radio lub telewizja.
W sklepie nie trzeba znać języka ponieważ i tak każdy kupuje wzrokowo a nie słuchowo.