Pytania do wszystkich użytkowników, którzy twierdzą, ze mamy do czynienia ze śmiertelnie (!!) niebezpiecznym wirusem.
Czy wy czytając tego typu artykuły i zapoznając się z danymi odnośnie zachorowalności i śmiertelności nie widzicie absurdu w całej tej sytuacji?
O jakich w ogóle my mówimy wartościach? Śmiertelność wśród osób zarażonych na świecie to obecnie 2%, podkreślę, gdyby ktoś miał problem z rozróżnianiem cyfr: DWA PROCENT !
Gdy weźmiemy pod uwagę śmiertelność w stosunku do światowej populacji to jest to w przybliżeniu niecałe 0,3 PROMILA!!
Czy to są wystarczające powody aby zamykać ludzi w domach, niszczyć gospodarki i przede wszystkim klasę średnią, która w głównej mierze stanowi o ich sile?
Ja rozumiem, ze Norwegowie żyją jak pączki w maśle i że to potulny naród, nieważne jak bardzo rząd złapie ich za mordy oni i tak nie wyjdą na ulice aby walczyć o swoje prawa, które są coraz bardziej ograniczane. Obecnie norweski rząd debatuje nad wprowadzeniem godziny policyjnej jeśli pojawia się 2 (dwa!) przypadki śmiertelne na 100 000 mieszkańców? Litości! W jaki sposób godzina policyjna ma pomoc w zablokowaniu rozprzestrzeniania się wirusa?
Na chwile obecna, przyjmijmy, ze po szczepieniu osób starszych z 25 000 zmarło około 20 osób, zatem na 100 000 było by 80 osób i to oczywiście nie jest wystarczającym powodem, aby te szczepienia wstrzymać i dokładnie przyjrzeć się sprawie szczepionek, które są ciagle na etapie badań klinicznych (tak wiem, nie udowodniono ze bezpośrednią przyczyną zgonów tych osób była szczepionka, ale to chyba nikogo myślącego nie powinno dziwić).
Narracja osób odpowiedzialnych za wyjaśnienie sprawy jest z grubsza mniej więcej taka: to były osoby starsze, z chorobami współistniejącym i one i tak by umarły. Daje sobie obie ręce uciąć, że gdyby szczepionki nie były jeszcze wprowadzone, a te same starsze osoby i tak by umarły to automatycznie za powód zgonu przypisano by cov id, aby podnieść śmiertelność tego „niebezpiecznego” wirusa, oczywiście, jest to tylko gdybanie.
Chciałbym również od razu odpowiedzieć na potencjalne kontr”argumenty” drugiej strony: nie kwestionuje tych wszystkich ciężkich przypadków zachorowań oraz rodzinnych tragedii w których umierały z powodu tego covida najbliższe osoby.
Zachęcam tylko do zapoznania się z podstawami historii naszej cywilizacji, która pokazuje, że rządy nigdy nie działały w trosce o dobre swoich obywateli i że to są tylko i wyłącznie marionetki w rękach najbogatszych ludzi tego świata, a cała ta demokracja, która się tak szczycimy na całym świecie jest tylko po to aby społeczeństwo miało iluzje „wyboru”, że władza „leży” w naszych rękach.
Ja rozumiem, że są ludzie którzy do końca swoich dni będą mieli klapki na oczach, ale różnice w poglądach nie powinny nas dzielić, bo w całej tej sytuacji chodzi tylko i wyłącznie o podziały, społeczne, rodzinne i na każdym możliwym tle, społeczeństwa skłócone i podzielone bardzo łatwo kontrolować i manipulować.
Pozdrawiam