Skandynawianka napisał:
"Zarejestrowana w norweskim systemie ubezpieczeń" to znaczy masz stały numer personalny, tak? Dlaczego nikt nie doprecyzowuje takich rzeczy? Bo ja z tymczasowym D numerem nie mam prawa nawet do lekarza rodzinnego - tak piszą na stronach Helfo.
Te informacje sa bardzo doprecyzowane.
Dlaczego narzekasz i piszesz ze nie masz prawa NAWET do lekarza rodzinnego? Po co komu lekarz rodzinny, jesli w Norwegii przebywa czasowo? D nummer otrzymuja osoby, ktorych pobyt nie przekroczy pol roku co wynika z ich kontraktu na prace.
Jesli panienka lub panicz sie rozchoruje, to czym predzej musi wyjac z kieszeni europejska karte ubezpieczenia zdrowotnego (po norwesku to sie nazywa europeisk helsetrygdkort) i moze skorzystac z uslug medycznych nieodplatnie.
A jak sie zachodzi w ciaze, co czasem sie zdarza mimo antykoncepcji, to trzeba sie liczyc z wizytami prywatnymi oraz opuszczeniem Norwegii na przynajmniej 4 tygodnie przed terminem porodu. Rodzi sie tam, gdzie albo jest sie na stale zameldowanym, albo tam gdzie nas stac na oplacenie opieki medycznej podczas i po porodzie.