HotLips napisał:
SugarFree napisał:
Ładna jak na Polkę.
A jezeli bylaby chinka lub niemka, to wtedy ocena jej urody bylaby inna?
Jest sie albo ladnym, albo wprost przeciwnie, bez wzgledu na kraju pochodzenia.
Podobniez jest z faktem bycia madrym lub glupim albo imbecylem.
Jedynie wzgledem genu nienawisci chodza plotki, ze pewnien narod bedacy narodem wybranym i namazanym przez katolickiego boga, ma wybitne predyspozycje do starania sie o najwyzsze miejsce na podium.
Wszędzie są ładni i brzydcy wiadomo, chociaż pokłóciłabym się o to czy w każdym narodzie występuje dokładnie taki sam procent jednych i drugich. Co do naszych rodaczek to chodzi mi głównie o styl bycia, a zwłaszcza tragiczny makijaż i często sztuczne tlenione włosy, co daje się zauważyć po powrocie z Norge.