Witam wszystkie mamusie w Norwegii ;D mam pytanko, gdyż jestem baaardzo rozczarowana pierwsza wizytą u lekarza. O ciąży dowiedziałam sie w poniedzialek, chociaż domyślałam się od jakiś 10 dni z powodu bardzo silnych bólów brzucha przypominających bole mestruacyjne. Zrobilam test, wyszedł negatywnie więc myślałam że po prostu zbliża mi się bardzo silny okres... W pierwszy dzień spodziewanego okresu zrobilam test - pozytywny 
wszystko było by fajnie tylko te ciągłe silne skurcze i ból. Bylam na legevakta gdzie powiedzieli mi ze nie mają miejsc zeby mnie przyjac kazali przyjsc do lekarza na drugi dzien... byłam... nawet kurtki nie sciagnełam... mówie że bardzo mnie boli, że zrobiłam test i pewnie jestem w ciąży na co ona że to normalne że boli... powiedziałam że podejrzewam infekcje ponad to... otrzymałam odpowiedź ze to zupełnie normalne... a na pytanie czy zrobią mi jakies badanie krwi żeby sprawdzić poziom hormonów itp otrzymałam odpowiedz że oni innych jak ja testów nie mają... dodam że to 4 tydzień... koleżanka będac w pl na pierwszej wizycie miała zrobione kompleksowe wyniki plus zdjęcie z USG a ja odeszłam z kwitkiem... dość dużo naoglądałam się ciąży pozamacicznych dookoła mnie i to że następną wizytę \"jak jeszcze bede w ciaży\" mam 14 marca mnie przeraża....
Witam,wraz z mężem naszą przygodę w Norge zaczęliśmy od małej mieścinki w okolicach Bergen, gdzie żyliśmy ponad rok. Później z powodów zawodowych byliśmy zmuszeni przenieść się do Oslo, które zmęczyło nas po 2 latach do tego stopnia, że spakowaliśmy się i wróciliśmy do Polski. Nie ukrywam, że najbardziej przeszkadzał mi brak poczucia bezpieczeństwa, swobody poruszania się w stolicy(zwłaszcza po zmroku), natrętne zaczepki muzułmanów, itd. Raz znalazłam się w naprawdę niebezpiecznej sytuacji. Wiem, że decydując się na Norwegię trudno jest tego uniknąć ale podobno w Oslo jest najgorzej. Przechodząc do sedna trochę zatęskniliśmy pomimo wszystko, a mąż właśnie dostał ofertę pracy w Trondheim(branża IT)... W związku z tym jak wygląda sytuacja z muzułmanami/uchodźcami w tym mieście? Zwłaszcza pytanie do Pań, czy czujecie się bezpiecznie chodząc po ulicach? itp. itd
Pozdrawiam
img3.demotywatoryfb.pl//uploads/201603/1458076004_zgmwzp_600.jpg
napisał:
Skad te polskie ludzie takie glupie? Kidys to podobno podprogowo cyfrowy polsat pral \\\"muzgi\\\", a tera to bedzie Kurski czy jak? Polaki pewnie zapytajo ktory Kurski.
APrzecie gazet nie czytajo to i wiadomo ktory.
Dlaczego mowisz, ze polskie ludzie sa glupie?
Polaki od wiekow wiecej i lepiej wiedza - to takie genetyczne uwarunkowanie narodu wybranego.
Ponadto posluguja sie w wiekszosci dobrze wysluzonym muzgiem, a to zobowiazuje.
Ja osobiscie jestem pelna podziwu i zle ukrytej zawisci, ze ja jako polonorka tak odstaje...
Jak mowi przyslowie - lepiej byc glupim w grupie, niz madrym samotnie 
Witam wszystkie mamusie w Norwegii ;D mam pytanko, gdyż jestem baaardzo rozczarowana pierwsza wizytą u lekarza. O ciąży dowiedziałam sie w poniedzialek, chociaż domyślałam się od jakiś 10 dni z powodu bardzo silnych bólów brzucha przypominających bole mestruacyjne. Zrobilam test, wyszedł negatywnie więc myślałam że po prostu zbliża mi się bardzo silny okres... W pierwszy dzień spodziewanego okresu zrobilam test - pozytywny wszystko było by fajnie tylko te ciągłe silne skurcze i ból. Bylam na legevakta gdzie powiedzieli mi ze nie mają miejsc zeby mnie przyjac kazali przyjsc do lekarza na drugi dzien... byłam... nawet kurtki nie sciagnełam... mówie że bardzo mnie boli, że zrobiłam test i pewnie jestem w ciąży na co ona że to normalne że boli... powiedziałam że podejrzewam infekcje ponad to... otrzymałam odpowiedź ze to zupełnie normalne... a na pytanie czy zrobią mi jakies badanie krwi żeby sprawdzić poziom hormonów itp otrzymałam odpowiedz że oni innych jak ja testów nie mają... dodam że to 4 tydzień... koleżanka będac w pl na pierwszej wizycie miała zrobione kompleksowe wyniki plus zdjęcie z USG a ja odeszłam z kwitkiem... dość dużo naoglądałam się ciąży pozamacicznych dookoła mnie i to że następną wizytę \"jak jeszcze bede w ciaży\" mam 14 marca mnie przeraża....
napisał:
HeartB napisał:
optymysta napisał:
HeartB napisał:
optymysta napisał:
Krystianie czy jak ci tam - slabo mnie obchodza polskie rodziny i cale spectrum problemow jakimi sie zajmujesz. Mesjanizm jest mi obcy, propaganda rowniez. Nie onanizuje sie nad krzywda innych ale tez nie ronie lez. take it or leave it.
Czasem cos napisze bo juz mi sie nie chce co dzien komentowac rzeczywistosci. Potem cos zjem i zapomne... Nie zyje tym jak ty.
Moge pisac piekna polszczyzna z elementami analizy filozoficznej co z tego jak ludzie nie rozumieja. Moge z chlopska a wtedy ich to obraza i zniesmacza. Mnie to wali, jak i analiza mojej osoby.
Spuszczaj sie dalej.
-----
Wujku Janku, czy jak ci tam. Czemu sie tak mentalnie skundliles? Rygipsy pizly czy szpachel zatkal twoj nos trafnego komentatora.
Its a pity, anyway.
Krystianie, malo a nawet ze wskazaniem na wcale dbam o twoja opinie na moj temat. Mozesz sie nawet koronawac na krola MN. Komentuj glebokie leady postow o ciazy czy walesie. Mnie sie czasami nie chce w tym babrac, stad czesto robie sobie detox z pobytu co i tobie szczerze polecam.
PS Przypisywanie mnie do niejakiego wujka janka swiadczy o twojej ociezalosci umyslowej.
Z wrodzonego lenistwa nie potrafie tak dlugo defekowac w jednym poscie - pamietasz? Ekonomia wypowiadania mysli.
Teraz pozwolisz, ze sie oddale, bos mnie do cna znuzyl.
--------
Janku, Twoja skladnia, mentalna rowniez, jest jak finger prints. A ja rowniez i w analizie tresci jestem najlepszy na swiecie, w prowadzeniu smieciarek niestety nie. Preferuje Subaru.
Specjalista od syntaktyki, buszujacy pomiedzy emfaza a hiperbola. Najlepszy mozesz byc co najwyzej w zatwardzeniu. Zabawne, ze mozna sie tak zapetlic by nie widziec, kiedy sie przekracza granice smiesznosci.
Przeczytaj sobie chlopowino wlasne komenty na zimo, a zobaczysz w jakim miejscu sie znajdujesz. Z uwagi na twoj wiek klade to na karb demencji i proponuje wczytac sie w sw. Tomasza.
Panie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam, że się starzeje i pewnego dnia będę stary.
Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.
Uczyń mnie poważnym lecz nie ponurym; uczynnym, lecz nie narzucającym się.
Szkoda mi nie spożytkować wszelkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale Ty Panie wiesz, że chciałbym zachować do końca paru przyjaciół.
Wyzwól mój umysł od niekończącego się brnięcia w szczegóły i dodaj mi skrzydeł bym w lot przechodził do rzeczy.
Zamknij mi usta w przedmiocie mych niedomagań i cierpień w miarę, jak ich przybywa, a chęć ich wyliczania staje się z upływem lat coraz większa.
Nie proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami o cudzych cierpieniach, ale daj mi cierpliwość do wysłuchania ich.
Nie śmiem Cię prosić o lepszą pamięć, ale proszę o większą pokorę i mniej niezachwianą pewność, gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi.
Użycz mi chwalebnego poczucia , że czasem mogę się mylić.
Zachowaj mnie miłym dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać.
Daj mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy w nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet w ludziach.
Daj mi, Panie, łaskę mówienia im o tym …
Amen
----------
Hshaha..... Brak tlenu przy pracy na wysokosciach (rusztowania) zdemolowal Twoje i tak juz szare od tynku komorki mozgowe. Nawet samoironii nie dostrzegasz. Wole moja demencje od Twojej degeneracji kulturowej.
optymysta napisał:
HeartB napisał:
optymysta napisał:
Krystianie czy jak ci tam - slabo mnie obchodza polskie rodziny i cale spectrum problemow jakimi sie zajmujesz. Mesjanizm jest mi obcy, propaganda rowniez. Nie onanizuje sie nad krzywda innych ale tez nie ronie lez. take it or leave it.
Czasem cos napisze bo juz mi sie nie chce co dzien komentowac rzeczywistosci. Potem cos zjem i zapomne... Nie zyje tym jak ty.
Moge pisac piekna polszczyzna z elementami analizy filozoficznej co z tego jak ludzie nie rozumieja. Moge z chlopska a wtedy ich to obraza i zniesmacza. Mnie to wali, jak i analiza mojej osoby.
Spuszczaj sie dalej.
-----
Wujku Janku, czy jak ci tam. Czemu sie tak mentalnie skundliles? Rygipsy pizly czy szpachel zatkal twoj nos trafnego komentatora.
Its a pity, anyway.
Krystianie, malo a nawet ze wskazaniem na wcale dbam o twoja opinie na moj temat. Mozesz sie nawet koronawac na krola MN. Komentuj glebokie leady postow o ciazy czy walesie. Mnie sie czasami nie chce w tym babrac, stad czesto robie sobie detox z pobytu co i tobie szczerze polecam.
PS Przypisywanie mnie do niejakiego wujka janka swiadczy o twojej ociezalosci umyslowej.
Z wrodzonego lenistwa nie potrafie tak dlugo defekowac w jednym poscie - pamietasz? Ekonomia wypowiadania mysli.
Teraz pozwolisz, ze sie oddale, bos mnie do cna znuzyl.
--------
Janku, Twoja skladnia, mentalna rowniez, jest jak finger prints. A ja rowniez i w analizie tresci jestem najlepszy na swiecie, w prowadzeniu smieciarek niestety nie. Preferuje Subaru.
Witam,
jeżeli poród będzie w Polsce to czy będę mogła pobierać macierzyński z Norwegii, dodam że pracuje na stałe ze stałym numerem personalnym i wszystkie te świadczenia mi się należą. Boję sie tylko że rodząc w Polsce nie otrzymam macierzyńskiego
Renia no właśnie nie do końca tak jest jak mówisz.Ja straciłam cały macierzyński i za poród też nic nie wzięłam.Jestem na kontrakcie norweskim od 2012 Pracowałam w ciąży 7 miesięcy przed porodem i normalnie wypracowałam urlop macierżyński. Przyznali mi go,ale chciałam rodzic w Polsce,bo mój mąż miał tu pracę i nie wyobrażam sobie żebym w Norwegii była sama.Wróciłam,urodziłam,a NAV mi napisał że dziecko nie jest zarejestrowane w Norweskim Urzędzie Statystycznym i żeby to zrobić muszę osobiście jechać do Norwegii z maleńkim dzieckiem i z mężem ,żeby zarejestrować dziecko.Poza tym powiedzieli mi że muszę przebywać na terenie Norwegii żeby brać ten macierżyński,bo inaczej jest to nie legalne.I tak zostałam bez środków do życia,mąż stracił pracę,a ja będąc pracownikiem Norwegi i tak nic mi nie przysługuje.Nie moge teraz wrócić do pracy,bo nie zostawię małego dziecka.Nie wiem czy jeszcze mogę coś zrobić,może ktoś miał podobne doświadczenia i może pomóc poradą. Pipi
AniaAnia1 napisał:
Witam,
jeżeli poród będzie w Polsce to czy będę mogła pobierać macierzyński z Norwegii, dodam że pracuje na stałe ze stałym numerem personalnym i wszystkie te świadczenia mi się należą. Boję sie tylko że rodząc w Polsce nie otrzymam macierzyńskiego
Dlaczego chcesz rodzić w Polsce? Czyżby cesarka na żądanie?
Witam,
Otrzymasz macierzyński. Nie ma znaczenia gdzie odbył się poród. Składasz normalnie wniosek do NAV - upewnij się tylko jakie dodatkowe dokumenty będą potrzebne ze szpitala w PL. Ja rodziłam w NO, ale praktycznie cały macierzyński spędziłam w Polsce z krótkimi wyjazdami na wizyty w przychodni - szczepienie itp. Zasiłek macierzyński miałam wpłacany na konto.
Witam,
dostałem z nav pismo z prośbą o dosłanie potwierdzeń ale nie jestem pewien czy dobrze to przetłumaczyłem czy ich żądania są nielogiczne.
Gdyby ktoś mógł spojrzeć na to i wypowiedzieć się czego potwierdzenia mają dotyczyć byłbym wdzięczny. nie wrzucam swojego tłumaczenia żeby nie naprowadzić mylnie.
- bekreftelse om mor mottar foreldrepenger i polen fra zus
- bekreftelse pa dine foreldres navn og pesel,
- bekreftelse fra trygdemyndighetene i bostedslandet, om hvilket trygdesystem du er medlem av.
siema ziom,znam typa pracowal ze mna 2014r w HAMMERFEST dla workshop ALTA czubek rafalek ze SOSNOWCA udaje hanysa
Phantom2 napisał:
Uwaga na polskiego frajera!!!! Najpierw wyzywa ludzi potem straszy policja.....O to jego fotofrafia i nik - Nicas Nicolson
02.03.2016
Nicas Nicolson 02:59:16
No to cwelu nasrales sobie bo Policja dostala cala te konwersacje ,w ktorej padaja grozby karalne w stosunku do Mojej Mamy wiec teraz smieciu wylizesz sobie wlasne gowno w kryminale Smacznego Rafaalku
Nicas Nicolson 03:01:57
Adres IP to nie problem w tych czasach smieciu Coz w koncu kazdy trafia tam gdzie jego miejsce
Nicas Nicolson 03:17:15
Po foto widac ,ze urodzony z choroby wenerycznej i dlatego mozg ci wyzarlo
Na Polaka to on nie wygląda...bardziej na cygana!
To też już przerobiłem - powiedzieli że muszę mieć stały numer a nie tymczasowy.
Witam,wraz z mężem naszą przygodę w Norge zaczęliśmy od małej mieścinki w okolicach Bergen, gdzie żyliśmy ponad rok. Później z powodów zawodowych byliśmy zmuszeni przenieść się do Oslo, które zmęczyło nas po 2 latach do tego stopnia, że spakowaliśmy się i wróciliśmy do Polski. Nie ukrywam, że najbardziej przeszkadzał mi brak poczucia bezpieczeństwa, swobody poruszania się w stolicy(zwłaszcza po zmroku), natrętne zaczepki muzułmanów, itd. Raz znalazłam się w naprawdę niebezpiecznej sytuacji. Wiem, że decydując się na Norwegię trudno jest tego uniknąć ale podobno w Oslo jest najgorzej. Przechodząc do sedna trochę zatęskniliśmy pomimo wszystko, a mąż właśnie dostał ofertę pracy w Trondheim(branża IT)... W związku z tym jak wygląda sytuacja z muzułmanami/uchodźcami w tym mieście? Zwłaszcza pytanie do Pań, czy czujecie się bezpiecznie chodząc po ulicach? itp. itd
Pozdrawiam
img3.demotywatoryfb.pl//uploads/201603/1458076004_zgmwzp_600.jpg
napisał:
Skad te polskie ludzie takie glupie? Kidys to podobno podprogowo cyfrowy polsat pral \\\"muzgi\\\", a tera to bedzie Kurski czy jak? Polaki pewnie zapytajo ktory Kurski.
APrzecie gazet nie czytajo to i wiadomo ktory.
Dlaczego mowisz, ze polskie ludzie sa glupie?
Polaki od wiekow wiecej i lepiej wiedza - to takie genetyczne uwarunkowanie narodu wybranego.
Ponadto posluguja sie w wiekszosci dobrze wysluzonym muzgiem, a to zobowiazuje.
Ja osobiscie jestem pelna podziwu i zle ukrytej zawisci, ze ja jako polonorka tak odstaje...
Jak mowi przyslowie - lepiej byc glupim w grupie, niz madrym samotnie
Witam,wraz z mężem naszą przygodę w Norge zaczęliśmy od małej mieścinki w okolicach Bergen, gdzie żyliśmy ponad rok. Później z powodów zawodowych byliśmy zmuszeni przenieść się do Oslo, które zmęczyło nas po 2 latach do tego stopnia, że spakowaliśmy się i wróciliśmy do Polski. Nie ukrywam, że najbardziej przeszkadzał mi brak poczucia bezpieczeństwa, swobody poruszania się w stolicy(zwłaszcza po zmroku), natrętne zaczepki muzułmanów, itd. Raz znalazłam się w naprawdę niebezpiecznej sytuacji. Wiem, że decydując się na Norwegię trudno jest tego uniknąć ale podobno w Oslo jest najgorzej. Przechodząc do sedna trochę zatęskniliśmy pomimo wszystko, a mąż właśnie dostał ofertę pracy w Trondheim(branża IT)... W związku z tym jak wygląda sytuacja z muzułmanami/uchodźcami w tym mieście? Zwłaszcza pytanie do Pań, czy czujecie się bezpiecznie chodząc po ulicach? itp. itd
Pozdrawiam
img3.demotywatoryfb.pl//uploads/201603/1458076004_zgmwzp_600.jpg
napisał:
Skad te polskie ludzie takie glupie? Kidys to podobno podprogowo cyfrowy polsat pral \\\"muzgi\\\", a tera to bedzie Kurski czy jak? Polaki pewnie zapytajo ktory Kurski.
APrzecie gazet nie czytajo to i wiadomo ktory.
Dlaczego mowisz, ze polskie ludzie sa glupie?
Polaki od wiekow wiecej i lepiej wiedza - to takie genetyczne uwarunkowanie narodu wybranego.
Ponadto posluguja sie w wiekszosci dobrze wysluzonym muzgiem, a to zobowiazuje.
Ja osobiscie jestem pelna podziwu i zle ukrytej zawisci, ze ja jako polonorka tak odstaje...
Jak mowi przyslowie - lepiej byc glupim w grupie, niz madrym samotnie
Marlena
Skien
Marta
bekkestua
Beniamin
Paulina
Piotrków TRybunalski
Slawomir
Krzysztof
Tuchola
Lexie1511
Knurów
Magdalena
Ålesund
napisał:
HeartB napisał:
optymysta napisał:
HeartB napisał:
optymysta napisał:
Krystianie czy jak ci tam - slabo mnie obchodza polskie rodziny i cale spectrum problemow jakimi sie zajmujesz. Mesjanizm jest mi obcy, propaganda rowniez. Nie onanizuje sie nad krzywda innych ale tez nie ronie lez. take it or leave it.
Czasem cos napisze bo juz mi sie nie chce co dzien komentowac rzeczywistosci. Potem cos zjem i zapomne... Nie zyje tym jak ty.
Moge pisac piekna polszczyzna z elementami analizy filozoficznej co z tego jak ludzie nie rozumieja. Moge z chlopska a wtedy ich to obraza i zniesmacza. Mnie to wali, jak i analiza mojej osoby.
Spuszczaj sie dalej.
-----
Wujku Janku, czy jak ci tam. Czemu sie tak mentalnie skundliles? Rygipsy pizly czy szpachel zatkal twoj nos trafnego komentatora.
Its a pity, anyway.
Krystianie, malo a nawet ze wskazaniem na wcale dbam o twoja opinie na moj temat. Mozesz sie nawet koronawac na krola MN. Komentuj glebokie leady postow o ciazy czy walesie. Mnie sie czasami nie chce w tym babrac, stad czesto robie sobie detox z pobytu co i tobie szczerze polecam.
PS Przypisywanie mnie do niejakiego wujka janka swiadczy o twojej ociezalosci umyslowej.
Z wrodzonego lenistwa nie potrafie tak dlugo defekowac w jednym poscie - pamietasz? Ekonomia wypowiadania mysli.
Teraz pozwolisz, ze sie oddale, bos mnie do cna znuzyl.
--------
Janku, Twoja skladnia, mentalna rowniez, jest jak finger prints. A ja rowniez i w analizie tresci jestem najlepszy na swiecie, w prowadzeniu smieciarek niestety nie. Preferuje Subaru.
Specjalista od syntaktyki, buszujacy pomiedzy emfaza a hiperbola. Najlepszy mozesz byc co najwyzej w zatwardzeniu. Zabawne, ze mozna sie tak zapetlic by nie widziec, kiedy sie przekracza granice smiesznosci.
Przeczytaj sobie chlopowino wlasne komenty na zimo, a zobaczysz w jakim miejscu sie znajdujesz. Z uwagi na twoj wiek klade to na karb demencji i proponuje wczytac sie w sw. Tomasza.
Panie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam, że się starzeje i pewnego dnia będę stary.
Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.
Uczyń mnie poważnym lecz nie ponurym; uczynnym, lecz nie narzucającym się.
Szkoda mi nie spożytkować wszelkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale Ty Panie wiesz, że chciałbym zachować do końca paru przyjaciół.
Wyzwól mój umysł od niekończącego się brnięcia w szczegóły i dodaj mi skrzydeł bym w lot przechodził do rzeczy.
Zamknij mi usta w przedmiocie mych niedomagań i cierpień w miarę, jak ich przybywa, a chęć ich wyliczania staje się z upływem lat coraz większa.
Nie proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami o cudzych cierpieniach, ale daj mi cierpliwość do wysłuchania ich.
Nie śmiem Cię prosić o lepszą pamięć, ale proszę o większą pokorę i mniej niezachwianą pewność, gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi.
Użycz mi chwalebnego poczucia , że czasem mogę się mylić.
Zachowaj mnie miłym dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać.
Daj mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy w nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet w ludziach.
Daj mi, Panie, łaskę mówienia im o tym …
Amen
----------
Hshaha..... Brak tlenu przy pracy na wysokosciach (rusztowania) zdemolowal Twoje i tak juz szare od tynku komorki mozgowe. Nawet samoironii nie dostrzegasz. Wole moja demencje od Twojej degeneracji kulturowej.
optymysta napisał:
HeartB napisał:
optymysta napisał:
Krystianie czy jak ci tam - slabo mnie obchodza polskie rodziny i cale spectrum problemow jakimi sie zajmujesz. Mesjanizm jest mi obcy, propaganda rowniez. Nie onanizuje sie nad krzywda innych ale tez nie ronie lez. take it or leave it.
Czasem cos napisze bo juz mi sie nie chce co dzien komentowac rzeczywistosci. Potem cos zjem i zapomne... Nie zyje tym jak ty.
Moge pisac piekna polszczyzna z elementami analizy filozoficznej co z tego jak ludzie nie rozumieja. Moge z chlopska a wtedy ich to obraza i zniesmacza. Mnie to wali, jak i analiza mojej osoby.
Spuszczaj sie dalej.
-----
Wujku Janku, czy jak ci tam. Czemu sie tak mentalnie skundliles? Rygipsy pizly czy szpachel zatkal twoj nos trafnego komentatora.
Its a pity, anyway.
Krystianie, malo a nawet ze wskazaniem na wcale dbam o twoja opinie na moj temat. Mozesz sie nawet koronawac na krola MN. Komentuj glebokie leady postow o ciazy czy walesie. Mnie sie czasami nie chce w tym babrac, stad czesto robie sobie detox z pobytu co i tobie szczerze polecam.
PS Przypisywanie mnie do niejakiego wujka janka swiadczy o twojej ociezalosci umyslowej.
Z wrodzonego lenistwa nie potrafie tak dlugo defekowac w jednym poscie - pamietasz? Ekonomia wypowiadania mysli.
Teraz pozwolisz, ze sie oddale, bos mnie do cna znuzyl.
--------
Janku, Twoja skladnia, mentalna rowniez, jest jak finger prints. A ja rowniez i w analizie tresci jestem najlepszy na swiecie, w prowadzeniu smieciarek niestety nie. Preferuje Subaru.