Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

499 Postów
Krystian Kozyra
(Krystian85)
Wyjadacz
6e6 napisał:
fajny artykul..czyta sie jak powieść
-------------------
Nastepnie walniej se "Nedzników" ( Les miserables,Victor Hugo). Podobne klimaty.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
1633 Posty
Jan .
(WujekJanek)
Maniak
Widze ze na tym forum zebrali sie chyba wszyscy polscy prezesi, biznesmeni i kapitalisci...

Jesli ktos twierdzi, ze praca kierowcy smieciarki jest praca hanbiaca, to ja do dodania nie mam nic, lub bardzo niewiele. Jesli dla kogos wyznacznikiem sukcesu zyciowego jest to, ze moze sobie w restauracji zamowic na co ma ochote i nie patrzec przy tym na ceny, albo to, ze ma dom i dobry samochod, to wprawia mnie to w otepienie... Kim jest taki czlowiek i w jakich srodowiskach sie obraca, ze takie pierdoly uwaza za wyznacznik luksusu, wysokiego statusu spolecznego, oraz... ze jest czlowiekiem wyszej kategorii niz smieciarz???

Ach, zapomnial bym, smieciarstwo hanbi jeszcze i dla tego, ze kapitalu sie nie odklada, ze to praca dla ludi malo ambitnych, wolow roboczych i tumanow. Bez aspiracji, ambicji, nie wiedzacych ze ONLY SKY IS LIMIT...

W pewnym momencie kazdy jakos rozwijajacy sie czlowiek dochodzi do momentu, gdy samochody przestaja go podniecac. Z prostej przyczyny: jesli jakis Ci sie podoba, to nie ma sie co zoladkowac, bo przeciez mozesz go sobie kupic... A potem przychodzi kolejny etap, etap ktory pieknie Dunczyk okreslil w Vabanku: "Wraz z uplywem czasu spada zapotrzebowanie na mocne wrazenia, a rosnie popyt na swiety spokoj".

Gdzie w tym wszystkim, na jakim etapie sa masi forumowi prezesi, kapitalisci i milionerzy patrzacy z pogarda i politowaniem na (przepraszam za wyswiechtany slogan z czasow PRLu) zwyklego czlowieka pracy, ktory codziennie wlasnymi rekoma na kromke chleba uczciwa ciezka praca zarabia? Bo skoro sa oni na tym etapie (a po wpisach widac ze sa) iz podnieca ich fakt, ze moga bez rujnacji budzetu domowego amowic sobie podwojny bukiet surowek, a moze nawet i duze frytki...

Zreszta... Nie mi sie o tym wypowiedac. Jam czlek wykonujacy ostatnio prace co prawda nie fizyczna, ale prosta jak tronek od szpadla, zwykly, szary, niziusienko w strukturach firmy usadowiony czlowieczek, ktory za zadne skarby swiata nie dalby sobie wlepic wyzszego stanowiska. Jam czlek pozbawiony ambicji, ciesze sie wolnoscia od obowiazkow, odpowiedzialnoci... Czas po pracy mam dla rodziny i przyjaciol, a telefon wylaczony... bo jestem malutkim nic nie znaczacym czlowieczkiem ktory w ..... ma robienie kariery wiec moze sobie na to pozwolic. Jestem prostakiem, ktory w knajpie pije dobre chlodne piwo, nie zas piwo ktore kosztuje 100koron - niby ta sama szklanka tego samego piwa, ale dla mnie to olbrzymia roznica. Jezdze autobusem, metrem i trykiem, jest wygodniej i szybciej niz samochodem. A samochod, jesli mi bedzie potrzebny moge sobie kupic, na finn.no sa tysiace ogloszen...

Jestem wiec proletariatem, z wlasnego co prawda wyboru, ale jednak proletariatem. I jest mi z tym naprawde zajefajnie. Nigdy w zyciu nie czulem sie tek swobodny, wyluzowany i beztroski jak teraz, uwierzcie mi, jestem po prostu szczesliwy. Ale, i jest to bardzo wielkie ale, jako czlonek proletariatu, czlek z plebsu nie mam prawa oceniac kapitalistow, prezesow i przedsiebiorcow. Zwlaszcza takich, ktorzy moga sobie pozwolic NAWET na posiadanie domu i podwojne frytki w McDonaldzie.

Pozerstwo to zwykla glupota. Ale pomiatanie innymi i upokazanie ich to juz zupelnie co innego. Zwlaszcza gdy robi sie to w sposob zenujacy.

GENTELMANI NIE ROZMAWIAJA O PIENIADZACH, ONI JE PO PRASTU MAJA...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
114 Posty

(Krowsko Juzio)
Początkujący
Zastanawiam sie.....................czy na prawde masz w sobie te pokore o ktorej mowisz? Mowiac o pokorze nie ma mam na mysli sluzalczosci alem ma na mysli szacunek. Masz to?............gdy zaczynasz pisac o cenie piwa? Podejzewam, ze jak kazdy.....gdy masz szanse wypic piwo za 120 to wypijesz.............bez potrzeby uwazania tego za cos wielkiego. I odwrotnie
Tja.............wogole......nie wiem co chesz powiedziec Ech.za glupi jestem..........ale niech tak pozostanie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
to jest polskie forum i tu obowiązują polskie standardy
jak masz jakiś problem to załatw sobie u lekarza w Polsce historię choroby na zatwardzenie rozsiane i wal do NAVU po rentem
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
114 Posty

(Krowsko Juzio)
Początkujący
Janku........z calym szacunkiem..................nie ma czegos takiego jak zatwardzenia rozsiane. Zatwardzenie moze byc tylko i wylacznie w dupie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1633 Posty
Jan .
(WujekJanek)
Maniak
Krowsko Juzio napisał:
Zastanawiam sie.....................czy na prawde masz w sobie te pokore o ktorej mowisz? Mowiac o pokorze nie ma mam na mysli sluzalczosci alem ma na mysli szacunek. Masz to?............gdy zaczynasz pisac o cenie piwa? Podejzewam, ze jak kazdy.....gdy masz szanse wypic piwo za 120 to wypijesz.............bez potrzeby uwazania tego za cos wielkiego. I odwrotnie
Tja.............wogole......nie wiem co chesz powiedziec Ech.za glupi jestem..........ale niech tak pozostanie


Juziu, piszac o cenie piwa nawiazywalem do wypowiedzi jakiegos bardzo bogatego biznesmena ktory ma tak olbrzymia fortune i tak niesamowicie wysoki status spoleczny ze moze sobie pozwolic nawet na... zamawianie w restauracji dan bez patrzenia na ich cene...

Dlatego tez padla (jako przyczynek) konktetna kwota. I wylacznie dla tego.

Pomijam fakt, ze jak wzmiankowany biznesmen zostanie kiedys przez kogos zaproszony do naprawe dobrej knajpy, to wtedy sie dowie, ze w topowych lokalach w karcie nie podaje sie z reguly cen...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:4  
Odpowiedz   Cytuj
114 Posty

(Krowsko Juzio)
Początkujący
i otoz to....moj drogi, cen sie nie podaje. Tylko................czy to jest istotne? Z jednej strony wstydze sie ze jestem socjalista..........a z drugiej chwale sobie ze nie jestemI co z tego? Czy z trgo powodu trzeba zaczac dzielic na lepszych i gorszych? Na mniej wartosciowych i bardziej? Ja zostane przy wartosciowania pomiedzy cyskami i nie cyskami Tak jest latwiejn Nie-cysiek jest ok a cysiej jest gowno:=) I tak juz bedzie................................tutaj
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
114 Posty

(Krowsko Juzio)
Początkujący
Zapomniale............imperator nie ma glosu.............dzieci i ryby nie maja glosu))))))))))))))))))))
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
194 Posty

(HanslubMosze)
Stały Bywalec
WujekJanek napisał:


Pomijam fakt, ze jak wzmiankowany biznesmen zostanie kiedys przez kogos zaproszony do naprawe dobrej knajpy, to wtedy sie dowie, ze w topowych lokalach w karcie nie podaje sie z reguly cen...


Ja to bym zapytal co to za mityczna knajpa bez cen i w jakim kraju sie znajduje?
Zapewne pomyliles Janie lub niedoslyszales. Zgadza sie, istnieja eleganckie restauracje( nie w Norge) w ktorych podaje sie menu bez cen ale jedynie kobietom w towarzystwie mezczyzny! Gdy kobieta jest sama lub z przyjaciolka obie otrzymuja menu z cenami. Panowie zawsze menu z cenami.

To taki obyczaj, ktorego pastuchy nie znaja i oczekuja, ze kobieta zaplaci za siebie nawet gdy jest zapraszana. Inna sprawa, ze w kebabie ceny sa widoczne na tablicy, a to raczej w wiekszosci czytelnicy MN.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
114 Posty

(Krowsko Juzio)
Początkujący
Jakkolwiek......nie znam pastuchuw. /jedyny pastuch to cysiek) bez wyksztalcenia , jak sie smienie nadmienic to jednak sie przychylam. Bydlu trzeba dac racje:I
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok