A moze nalezy zaczac uzywac soli w roznych postaciach na norweskich drogach ,a nie zmuszac cala europe do kupowania trzyosiowych ciezarowek i opon z kolcami.Widze ze norska propaganda jak zawsze ma sie dobrze.
auer1111 napisał: A moze nalezy zaczac uzywac soli w roznych postaciach na norweskich drogach ,a nie zmuszac cala europe do kupowania trzyosiowych ciezarowek i opon z kolcami.Widze ze norska propaganda jak zawsze ma sie dobrze.
a to co oni sypia w takim razie, snieg moze?
kurde u mnie w firmie praktycznie same noweskie, troche szwedzkich i z finlandii przyjezdza ciezarowek i zadnej z oponami na kolcach nie widzialem, za to lancuchy jak potrzeba to maja i zakladaja. Czasem przyjedzie jakis litwin czy estonczyk, to padlem 420hp ktore jest zaladowane na maksa az naczepa sie ugina, zalozyc lancuchow sirota kierowca nie potrafi, a cofanie po luku i lekka gorke to mu 3 h zajmuje
Jak zwykle najgłośniej szczekają ci,którzy nawet za kołkiem ciezarowki nie siedzieli!! Jaka sól?! Człowieku w górach ekologia to raz i co Ci po soli jak jej właściwości skuteczne sa do -10. Pługami nie nadążają odgarnąć a ten o soli..w gorach..to nie Oslo! Nie ma to nic wspólnego tez ze wzrostem cen! Jedyny kraj ktory jeszcze dba o swój transport. Jak trzeba bedzie to otworzą magazyny przeładunkowe ( kolejne miejsca pracy) i tyle bo takie plany były juz kilka lat wstecz!
w Norwegii opony zimowe są wymagane zarówno na ciągniku jak i przy/naczepie oraz trzy komplety łańcuchów, jak się nie umiesz dostosować nie przyjeżdżaj i piłka krótka,
a co za problem, żeby zagraniczny przewoźnicy, kierując transport do Norwegi, wysłali go odpowiednim pojazdem? Wiem, wiem, taki pojazd kosztuje, ale czy więcej niż zwykły? to raz. a dwa - konia z rzędem temu, co będzie stał w korku, spowodowanym przez taką zagraniczną ciężarówkę i nie będzie klął w żywy kamień. Zwłaszcza jak siedzi za kółkiem 7 godzinę i grozi mu przymusowy przestój bo korek mu czas zżarł.
trzecia oś w skandynawskich ciężarówkach jest potrzebna ze względu na dmc oraz rozłożenie ciężaru na poszczególne osie - to nie jest wymóg w Norwegii wystarczy mniej załadować i śmigasz na dwóch
kolce na ciezarowkach nie wszedzie sa stosowane z tego wzgledu ze trzeba placic za wjazd np. do bergen ale mozna to zalatwic w inny sposob np. nacinanie{seiping} zimowej opony wlasciwosci do przyczepnosci takiej nacinanej opony sa rewelacyjne i wielu kierowcow norweskich nacina w specjalistycznych zakladach oponiarskich sobie opony i jeszcze sie nie spotkalem zeby ktorys nazekal. tylko jest jeden problem trzeba miec dwa komplety kol letni i zimowy nacinany i uzywany w okresie zimowym
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.