Całkowity zakaz nie przejdzie. To oznaczało by nie tylko tysiące osób bez pracy, ale i inne drastyczne skutki dla gospodarki. Natomiast wspaniale że ktoś pochylił się nad problemem. Inną sprawą jest fakt iż należało by dokładnie zdefiniować pojęcie telemarketing. Żeby nie doszło do takich sytuacji jak w Polsce, gdzie w 2010 roku firma mojego przyjaciela została ukarana na kwotę 10.000,-PLN przez kontrolę z GiODO. Nie mogli nic znaleźć, to przyczepili się że na biurku leżał wizytownik z wizytówkami klientów. Czyli podobno: BAZA DANYCH W ARCHITEKTURZE ROZPROSZONEJ. A do tego nie zgłoszona, nie zarejestrowana i nieodpowiednio chroniona...