Gmina Nesna oferuje obcokrajowcom kursy norweskiego - Norwegia - s2

jasta102 napisał:
pietro27 napisał:
"organizowanie kursow dla polactwa to wyrzucanie pieniedzy na skaly


ale ty masz zryty beret...ciebie powinni odstrzelic!
Chamie
w Polszy prezydent, premier,minister spraw zagranicznych, szef opozycji itd
nie umniejo nic po innemu
a na kazdym forum z tych glownych typu wp, onet, interia
blad na bledzie
polactwo nawet po kursach to i polskiego nie daje rady sie naumiec

chamie-watek nie jest o Polszy,prezydentach itd tylko o kursie norweskiego w No dla nas tu wszystkich,a wiec co w tym złego ze Gmina organizuje takie kursy?Wiele osób jednak mimo wszystko potrafiło się naumiec i świetnie sobie radzą!

ale co tam dla ciebie-wrzucić do jednego wora wszystkich rodaków zawiązać i do rzeki!

Co do prezydenta,ministra i innych...rozmawiałeś z nimi w 4 oczy w obcym języku,ze z nich kompletne zero?

no faktycznie co mnie ma obchodzic, ze
gmina ma za duzo pieniedzy i wyrzuci je na skaly
tylko jak sie mongoly beda pozniej tlumaczyc, ze tubylczego nie kumaja
kiedys to bylo tak
dlaczego nie znasz angielskiego
bo ruskiego uczyli
a dlaczego nie znasz rosyjskiego
bo kacapow nienawidze

Jeszcze raz napiszę.
Żadna nauka języka obcego nic nie da, jeżeli się z tym językiem później nie ma żywego kontaktu.
Radio i telewizja jest tylko jedynie pomocna jak nauczyciel w szkole i nic ponadto.
Co z tego, że firmy żądają znajomości języka norweskiego w pracy, jak później z nikim nie prowadzi się na bieżąco konwersacji.
W pracy wiadomo jak jest, każdy robi swoje i tyle, a jeżeli jest coś mówione to jedynie konkretny język zawodowy.
Który nie zezwala na dalsze kształcenie językowe.
Zamknięte koło, jeżeli nie ma się na co dzień w pobliżu osób chcących prowadzić na bieżąco non stop rozmów po norwesku.

I tak w koło Macieja .

KLONXV napisał:
MareckiMarecki napisał:
nie chce wyjsc na nadetego bufona i krytykanta, ale.... : wyszedłeś na takiego .

...malo,ze bufon,to jeszcze wazelina i folksdojcz!

no pewnie, ze folksdojcz. Prawdziwy Polak musi : nie uczyc sie jezykow, pic wodke, duzo przeklinac i pod zadnym pozorem nie probowac sie integrowac z lokalnym spoleczenstwem ! bo to przeciez wazelina, zdrada i hanba dla narodu

bambosz napisał:no pewnie, ze folksdojcz.
Prawdziwy Polak musi : nie uczyc sie jezykow, pic wodke, duzo przeklinac
i pod zadnym pozorem nie probowac sie integrowac z lokalnym spoleczenstwem !
bo to przeciez wazelina, zdrada i hanba dla narodu
Przestań bredzić i powielać bzdury.
Czy ty zdajesz sobie sprawę ze złożoności poruszanego problemu ?.

Wytłumacz mi, jak pracownik fizyczny taki na przykład jak ja, ma się integrować z lokalnym społeczeństwem ?.

Kiedy jestem samotny, nie mam tu rodziny, wracam po pracy o 15-17, do wynajmowanego pokoju.
Po spożyciu posiłku i takich innych codziennych spraw jest godz 19-20.
Wyjść na ulicę i domagać się integracji lub zapukać do norweskiego domu i żądać integracji.
Kiedy tam jest pełna rodzina z dziećmi.
I tak codziennie, świątek piątek i niedzielę ?.
A może mam na siłę uszczęśliwiać podobnego Norga który mieszka sobie w pokoju obok i po pracy siedzi na skajpie i ględzi godzinami z żoną lub dziećmi i ma w dupie moją chęć nauki norweskiego.

Dobrze się pisze i mówi tym wszystkim, co mają tutaj pełne rodziny i z tej racji, czy chcą czy też nie, mają kontakt z otoczeniem inny niż pozostali.

gagatek napisał:
bambosz napisał:no pewnie, ze folksdojcz.
Prawdziwy Polak musi : nie uczyc sie jezykow, pic wodke, duzo przeklinac
i pod zadnym pozorem nie probowac sie integrowac z lokalnym spoleczenstwem !
bo to przeciez wazelina, zdrada i hanba dla narodu
Przestań bredzić i powielać bzdury.
Czy ty zdajesz sobie sprawę ze złożoności poruszanego problemu ?.

Wytłumacz mi, jak pracownik fizyczny taki na przykład jak ja, ma się integrować z lokalnym społeczeństwem ?.

Kiedy jestem samotny, nie mam tu rodziny, wracam po pracy o 15-17, do wynajmowanego pokoju.
Po spożyciu posiłku i takich innych codziennych spraw jest godz 19-20.
Wyjść na ulicę i domagać się integracji lub zapukać do norweskiego domu i żądać integracji.
Kiedy tam jest pełna rodzina z dziećmi.
I tak codziennie, świątek piątek i niedzielę ?.
A może mam na siłę uszczęśliwiać podobnego Norga który mieszka sobie w pokoju obok i po pracy siedzi na skajpie i ględzi godzinami z żoną lub dziećmi i ma w dupie moją chęć nauki norweskiego.

Dobrze się pisze i mówi tym wszystkim, co mają tutaj pełne rodziny i z tej racji, czy chcą czy też nie, mają kontakt z otoczeniem inny niż pozostali.


Nie mam tu pelnej rodziny. Nie widze zwiazku miedzy posiadaniem rodziny a nauka jezyka. W dalszym ciagu uwazam, ze nauka lokalnego jezyka jest priorytetem i w dalszym ciagu nie rozumiem ludzi ktorzy mieszkaja tu 7 lat i nie znaja norweskiego nic a nic.

Nie mam tu pelnej rodziny. Nie widze zwiazku miedzy posiadaniem rodziny a nauka jezyka. W dalszym ciagu uwazam, ze nauka lokalnego jezyka jest priorytetem i w dalszym ciagu nie rozumiem ludzi ktorzy mieszkaja tu 7 lat i nie znaja norweskiego nic a nic.







Widocznie jesteś nie dorobiony skoro nie rozumiesz .

MareckiMarecki napisał:
Nie mam tu pelnej rodziny. Nie widze zwiazku miedzy posiadaniem rodziny a nauka jezyka. W dalszym ciagu uwazam, ze nauka lokalnego jezyka jest priorytetem i w dalszym ciagu nie rozumiem ludzi ktorzy mieszkaja tu 7 lat i nie znaja norweskiego nic a nic.







Widocznie jesteś nie dorobiony skoro nie rozumiesz .

Mhm. Moglbys mi to jakos wyjasnic ?

bambosz napisał:
MareckiMarecki napisał:
Nie mam tu pelnej rodziny. Nie widze zwiazku miedzy posiadaniem rodziny a nauka jezyka. W dalszym ciagu uwazam, ze nauka lokalnego jezyka jest priorytetem i w dalszym ciagu nie rozumiem ludzi ktorzy mieszkaja tu 7 lat i nie znaja norweskiego nic a nic.







Widocznie jesteś nie dorobiony skoro nie rozumiesz .

Mhm. Moglbys mi to jakos wyjasnic ?

I tak nie zrozumiesz .

MareckiMarecki napisał:
bambosz napisał:
MareckiMarecki napisał:
Nie mam tu pelnej rodziny. Nie widze zwiazku miedzy posiadaniem rodziny a nauka jezyka. W dalszym ciagu uwazam, ze nauka lokalnego jezyka jest priorytetem i w dalszym ciagu nie rozumiem ludzi ktorzy mieszkaja tu 7 lat i nie znaja norweskiego nic a nic.







Widocznie jesteś nie dorobiony skoro nie rozumiesz .

Mhm. Moglbys mi to jakos wyjasnic ?

I tak nie zrozumiesz .

Nie dowiesz sie dopoki nie sprobujesz