Akcja policji przeciwko polskim przemytnikom - Norwegia - s5

agent napisał:
Wracając do tematu, jeżeli ktoś przewozi niedozwoloną ilość produktów musi ponieść karę. Nieuchronność kary jest bardzo istotna. A kary w Norwegii za przemyt są i tak śmieszne, skoro złapani Polacy byli już znani policji za jak się domyślam podobne działania.
Złodzieje, oszuści, przemytnicy i inni cwaniacy, mam do Was prośbę. Nie moglibyście cwaniakować dalej w Polsce, a nie że jak ja się wyniosłem do Norwegii, to to całe patałajstwo za mną... A w Polsce jest coraz lepiej, bo hołota rozjechała się po świecie.
Oczywiście ciesze się bardzo, że zdecydowana większość Polaków mieszkających w Norwegii to dobrzy i uczciwi ludzie. Więc nie pozwólmy, żeby "cwaniacy" psuli opinie o nas.
Skoro Norwegia ma być naszym nowym domem, to dbajmy o nasz wizerunek i sami eliminujmy "cwaniaków" z naszego środowiska.
tak
to przez kilku cwaniakow wszedzie na swiecie sie Polakami gardzi nasmiewa a ostatnio zaczyna kopac po lbach i ceglami rzucac

Kazdy madry czlowiek szanuje innych madrych ludzi. A jedyni norskowie ktorzy niesa "inteligetni inaczej" to ci glosujacy na FrP. A FrP chce wlasnie zmienic to prawo w czym kazdy z tych smugglerow chcac czy niechcac im pomaga. Aby norska w koncu zylo sie dobrze we wlasnym kraju tym normalnym.... Wiec z szacunku dla myslacych norskow i FrP szkoda smugglerow ale na szczescie niezabraknie nowych

Chyba polityka ma niewiele wspólnego z szacunkiem do prawa, innych ludzi i samego siebie. Politycy to tylko aktorzy, którzy grają swoją rolę, żeby się przypodobać jakiejś grupie społecznej. Oczywiście wybory są bardzo ważne, podobnie jak wybory miss... ale to my, ludzie budujemy świat i ważniejsze jest jacy jesteśmy niż za kim głosujemy. Pomóżmy sobie i nie akceptujmy cwaniactwa. Ja bym nie kupił puszki piwa od cwaniaka, nawet gdyby dawał mi za darmo. Jak chce się napić, to idę do sklepu, przed 19:00 i sobie kupuje co lubię... czy to takie dziwne?

Polityka jest wszystkim! A socjalisci wlasnie probuja ludzia wmowic zeby byli jak bezwolne owce godzili sie na wszystko i stad powstaja statysci ktorzy nawet jak im bom przed domem postawia i dadza kamery do oberwacji ich w domu to powiedza ze to ok.

A tu chodzi o walke z socjalizmem. Walke ktorej podjelo sie 16,3 % norskow i nalezy im sie kazde mozliwe wsparcie bo socjalizm jest zlem aboslutnym byc moze nawet wiekszym niz komunizm. Socjalizm niszczy ludzi w kazdy mozliwy sposob jest wbrew naturze czlowieka i swiata oraz promuje zachowania pasozytnicze odbiera ludzia odpowiedzialnosc za wlasne zycie.... i mozna by tak dlugo wymieniac. A ci smugglerzy swiadomie lub nie wspieraja rozsadnych norskow w walce z socjalizmem.

Owszem, zgadzam się z Tobą, Norwegia to kraj socjalny, ja też uważam, że kapitalizm jest lepszy, ale nie dla każdego. Dla mnie lepszy jest kapitalizm, bo mam wyższe wykształcenie, dobrą pracę i zarabiam tylko 3 razy więcej od stolarza, spawacza czy specjalistę na budowie. W ustroju kapitalistycznym nie było by mowy o takich proporcjach. Zarabiałbym 5-7 razy więcej od robotnika. Ale czy każdy robotnik pracujący w Norwegii chciałby, żeby jego zarobki spadły do 200 tyś rocznie a inżynierów wzrosły powyżej 1 miliona? Dla mnie tak może być, dla Ciebie pewnie też, a co z innymi?
I myślisz, że w kapitalizmie nie będzie wysokich ceł? Lepiej namawiać Norwegów, żeby weszli do UE, ale czy po takim wejściu nam się poprawi? Nie sądzę.
Widzę, że jesteś człowiekiem nie lubiącym zakazów i ograniczeń. Masz do tego prawo, więc wspieraj tych, co myślą podobnie.
Walcz o lepsze jutro... Ale szanuj przepisy. Bardziej się koncentruj żeby je zmienić niż nad ich łamaniem.
Mnie ograniczenia prędkości, radary, cła i akcyze nie przeszkadzają. Opłaty za autostrady, promy czy inne tunele również (chociaż tak jak każdy wole jeździć za darmo), ale zmiana ustroju jeszcze bardziej pogorszy tą sytuację. Dla większości. Dla mnie będzie o wiele lepiej. Będę płacił więcej za wszystko, ale zarobki będą jeszcze wyższe... Ale czy dla wszystkich?
Dla jednych polityka jest wszystkim, dla innych teatr, dla innych podróże.
W pierwszych dwóch grają aktorzy, w ostatnim ja gram główna rolę.

Ja oczywiscie szanuje wszelkie przepisy i namawiam do ich przestrzegania. Poprostu zauwazam iz smugglerzy na swoj sposob swiadomie lub nie wlasnie daja argumenty do obalenia akcyzy na alkohol a dokladniej zredukowania do Szwedzkiego poziomu bo bedzie to bardziej oplacalne.

A jesli chodzi o socjalizm w Norwegii to niedba on o robotnikow lecz o pasozytow korzystajacych z socjalu, zasilkow etc. Dlatego mowie iz socjalizm jest jeszcze gorszy niz komunizm bo tam chociaz niepromowalo sie pasozytow.... A co do robotnika to po pierwsze pensje ich niespadna do 200 000 NOK (a nawet gdyby mialo tak byc to przy braku akcyz i normalnych cenach mieliby wieksza sile nabywcza niz dostajac 400 000 NOK brutto). Bo powiedzmy jesli pozadny samochod kosztuje po akcyzie 800 000 NOK w Norwegii a koszt samego samochodu nawet z 19 % niemieckiego VATu to 200 000 NOK to kto szybciej zarobi na ten samochod ten z pensja 400 000 NOK placac 800 000 NOK za samochod czy ten z pensja 200 000 NOK placac 200 000 NOK za samochod? Albo kto kupi wiecej wodki ten 400 000 placac 350 NOK za litr czy ten 200 000 placac 35 NOK za litr bez akcyzy (podaje cene najtanszego litra w monopolu wiadomo ze pija sie lepsze wodki) ?

Socjalizm jest poto aby wspierac pasozytow i subsydiowac ludzi ktorzy czynia to na co ma ochote rzad. A kapitalizm to wolnosc i odpowiedzialnosc za siebie samego.

Zgadzam się z Tobą w 100%
Przemytnicy chyba nie są świadomi... Socjal jest zły (do momentu kiedy my musimy z niego korzystać). Siła nabywcza w Norwegii jest chyba gorsza niż w Niemczech - to widać na autostradach, w Niemczech jest więcej ludzi słabo zamożnych. Pojawiają się wówczas warstwy społeczne. Nie każdemu pasuje być w tej najniższej, a tam w Niemczech jest ich niestety wielu). Różnice społeczne powodują napięcia, rośnie przestępczość... Czy tak się nie dzieje w Oslo? W innych częściach Norwegii na szczęście jeszcze nie.
Podoba mi się u Ciebie, że masz poglądy i wiesz czego chcesz.
Ja też mam jakieś poglądy i myślę, że moje są dobre dla mnie i moich bliskich. Ciesze się, że zgadzamy się w temacie szacunku dla prawa
A co będzie dalej? czas pokaże...

Samochód który kosztuje w Norwegii 800 000 NOK, w Niemczech kosztuje dokładnie połowę. Jak chcesz, to możesz sobie sprowadzić z Anglii, opłacić podatki i cła i wyjdzie Ci 80% ceny norweskiej. Wysokie podatki mają jednak pewne uzasadnienie. Gdyby nie one, to za przejazd większością dróg musiałbyś płacić. Zobacz ilu mieszkańców przypada na kilometr drogi w Norwegii a ilu w Niemczech. Koszt budowy drogi w Norwegii też jest niewspółmiernie wyższy niż w Niemczech. Koszty pracy również (ukłon do Twoich poglądów - te koszty spadną jak przeforsujesz kapitalizm). Nie można porównywać Norwegii i Niemiec, a nawet Norwegii i Szwecji...

Samochod ktory kosztuje w Norwegii 800 000 NOK niekosztuje w Niemczech polowy lecz okolo 200 000 NOK razem z 19 % VAT. Proponuje sprawdzic dla przykladu BMW B7 Alpina na mobile.de modele od 2005tego a potem w toll.no sprawdzic jaki bedzie engangsavgift. Oczywiscie niedotyczy to Golfow, Aurisow, Yarisow, Fiest i tego typu szrotu dla proletariatu z silnikiem od kosiarki takie cos jest jedynie odrobine bardziej niz 2 razy drozsze niz w Niemczech.... czyli socjalista chce decydowac ze ktos ma jezdzic czyms o mocy skutera bo tak mu sie podoba (a i tak zaplaci za to 2x ceny).

A co do drog w Norwegii to sa na gorszym poziomie niz w Albanii nawet (niemowiac o Polsce) a bomow jest mnogo jak grzybow po deszczu. Wplywy z engangsavgift tylko w niklym % ida na drogi a wiekszosc idzie wprost do budzetu aby bylo z czego pasozyta/bezrobotnym/depresyjnym/dziecioroba wyplacac zasilki..... Co do pensji to w Szwecji sa niewiele nizsze jak w Norwegi poprostu bezrobocie jest wieksze bo socjalisci tam zaimportowali islamistow w skali najwiekszej w Europie w stosunku do populacji wiec maja co chcieli.

Dobry człowieku. Jeżeli rozpatrujesz BMW B7 (jak piszesz to jest normalny samochód dla normalnych ludzi, nie jakiś szrot jak Golf, Yaris czy Fiesta), to pewnie Cie na niego stać... Więc przede wszystkim dlaczego krytykujesz system, skoro umożliwił Ci osiągnięcie zarobków dzięki którym możesz sobie pozwolić na takie autko. Napisz na forum czym jeździłeś w Polsce, mimo niskich cen samochodów. Poza tym zauważyłem, że ludzie których stać na takie samochody nie tracą czas na pisanie bzdur na forach.
Poza tym BMW 5 kosztuje kolo miliona noków, wiec jakim cudem B7 może być tańsze? Chyba piszesz o jakimś starym szrocie? Wypatrzyłeś jakiś nadprzebiegowy w komisie niemieckim, u Turka? Gratuluję. Na bank jest mało jeżdżony, bo jakaś babcia z dziadkiem go miała...
Ponadto widzę, że nie byłeś w Albanii a piszesz o ich drogach... Twoja wiarygodność mocno spadła. Norwegowie muszą przeznaczać większe kwoty na drogi niż w innych krajach - nie będę się rozwodził dlaczego - sam wykombinuj.
A jeżeli chodzi o socjal dla dzieci to przesadziłeś. Dzieci to największa wartość dla każdego narodu. Bez przyrostu dodatniego każda gospodarka w skali długofalowej skazana jest na zagładę. Dlatego mądre kraje inwestują w dzieci.
Dzieci są bardzo potrzebne dla każdej gospodarki. Politycy nie są potrzebni. To gospodarka rządzi krajem, nie politycy. Politycy zwykle nie mają wiedzy do samodzielnego podejmowania decyzji. Oni tylko robią badania społeczne i szukają sloganów i grup społecznych, które do siebie pasują. W ten sposób zarabiają na swoje życie. I to bez znaczenia czy jest to prawica czy lewica.
Wiesz, Twoje posty mogłyby być ciekawsze, gdybyś nie obrażał ludzi. Kiepski z Ciebie polityk.
Odbiegliśmy od tematu trochę, proponuje zakończyć tą dyskusję i dać szanse innym. Oczywiście Twój post będzie ostatni, bo nie odpuścisz