Zaniedbania medyczne w Norwegii - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Zaniedbania medyczne w Norwegii
brak odpowiedzialności za swoje czyny, bezmyślność , wiedzą lepiej nikt ich nie będzie pouczał na oddziale.Ale o co chodzi ,że umarł ? wszyscy umierają czyż nie jest miło ?W pracy ma być miło bez stressu o co chodzi ?Ma być wyłącznie koselig,Norweg wyszedł z pracy w sykehjemie bo był zestresowany zostawił pacjentów i kolegów, ale o co chodzi ma być koselig.

Norwegia najlepszym miejscem do zycia - pod warunkiem,ze sie przyzyje swoje narodziny!

Poza tym,po kiego maja sie przejmowac narodzinami dzieci.Przeciez sa bogaci i moga sobie kupic dzidziusia,na chinskim allegro!

Przy okazj!
Sami produkuja kalekie i uposledzone dzieci,zeby pozniej miec co robic,w klinikach psychiatrycznych!!!

p/s.
tutaj pytanie za 100punktow: ile klinik psychiatrycznych,przypada na 1000 mieszkancow no?

Ten kraj nigdy nie był rajem na ziemi.
I niestety trudno powiedzieć , ze pieniądze poprawily sytuacje.
Moja babcia mowila ze lepiej z madrym zgubic niż z głupim znaleźć.
I niestety ale to powiedzenie swietnie pasuje do Norge.
Ciesza się kasa jak glupi bateryjka........
Na cale szczęście możemy jezdzic do Polski i się leczyc, rodzic dzieci i co tylko dusza zapragnie. Biedne norki. Sa skazane na samych siebie.

Tak to prawda ....zaniedbania straszne ...., rodzilam tu więc wiem coś o tym, i czego strasznie załuje , bo skonczyło sie na vakum i kleszczach ale dzieki BOGU synek zdrowy , ale co przezyłam to nie zapomne do konca zycia

oj tam oj tam, ja pare msc temu mialem grype i rzucalo mi sie juz na pluca... no to poszedlem do lekarza i wiecie co dostalem ? Syrop na kaszel z ... morfina lol a mowilem niewiascie ze mam caly czas prawie 40 C i nie moge goraczki zbic, ze chce antybiotyki ( zaznaczylem ze bardzo zadko choruje, a antybiotyki ostatni raz bralem z 10 lat temu .... ) dopiero po tyg brania syropu jak poszedlem 2gi raz dala mi antybiotyk.

Porazajaca ta historia z grypa i syropem
Nauczony w Polsce, ze na byle kichniecie lyka sie antybiotyk, nie rozumie, ze antybiotyk dziala wylacznie na zakazenie bakteryjne. Niewiasta o tym doskonale wiedziala Oczywiscie, jak sie pacjent uprze, to w koncu ten antybiotyk dostanie - obnizy co najwyzej swoja odpornosc, a nie niewiasty

Fakt!

Fastlege tez trzymaja norweski poziom (czyli jego brak!)
Mistrzostwo swiata,powiedziec pacjentowi,ze: samo przejdzie!

no norwescy lekarze to wirusy widza golym okiem
a antybiotyki daja dopiero jak zauwaza 23 bakterie

patim napisał:
no norwescy lekarze to wirusy widza golym okiem
a antybiotyki daja dopiero jak zauwaza 23 bakterie

Naprawde ?
To lekarze, na ktorych ja natrafilam dzialaja zupelnie inaczej. Przy podejrzeniu stanu zaplanego zawsze zlecaja badanie CRP( W Norwegii to standart, niestety nie w Polsce). Proste i szybkie. Ponizej okreslonego poziomu nie ingeruje sie lekami w organizm - to akurat tak jak zdzira powiedziala - "samo przejdzie". Bo przeciez trzeba byc idiota, zeby nie wiedziec, ze wiekszosc lagodnych stanow zaplanych organizm zwalcza sam. No chyba, ze ktos faszeruje sie na zwykle przeziebienie antybiotykami, to taki organizm, idioty, nie jest wstanie poradzic sobie ze zwyklym katarem

@patim - te 23 bakterie, to zapewne wiesz, ze dzwonia, ale nie koniecznie w ktorym kosciele Taki poziom bialka(ponizej 10 to absolutnie norma) z proby CRP wskazuje, ze moze trzeba juz ingerowac, ale wcale nie koniecznie

Oj biedni chorzy, niedoleczeni, zaniedbani Polacy w Norwegii - ze tez jeszcze nie wymarliscie wszyscy przez tych norweskich lekarzy