Zaniedbania medyczne w Norwegii

11 grudnia 2013 13:32

Udostępnij
na Facebooku

Przyczyną połowy urazów okołoporodowych w Norwegii są zaniedbania medyczne.

Liczba śmiertelnych wypadków oraz poważnych uszkodzeń mózgu wśród noworodków mogłaby być o połowę mniejsza, gdyby istniał lepszy system pozwalający lekarzom uczyć się na już popełnionych błędach, uważa profesor Pål Øian, jeden z wiodących norweskich specjalistów w dziedzinie opieki położniczej.

Profesor pracuje w Szpitalu Uniwersyteckim Północnej Norwegii. W ciągu wielu lat pracy widział niemało przypadków uszkodzeń porodowych. Jego zdaniem lekarze popełniają wciąż te same błędy.

nrk.no/foto: Ketil Kem

Niedawno przeprowadzone przez Påla Øiana badania oparte są na danych Organizacji ds odszkodowania za błędy medyczne (Norsk Pasientskadeerstatning). Profesor przeanalizował 161 przypadków w okresie od 1994 po 2008 rok. W każdym z nich poszkodowanym przysługiwała kompensata. W objętych badaniem przypadkach 54 noworodków zmarło, zaś 107 otrzymało poważne uszkodzenia mózgu spowodowane niedoborem tlenu podczas porodu.

Późniejsze dochodzenie wykazało, że wypadki zostały spowodowane brakiem należytej opieki w trakcie porodu ze strony personelu medycznego. Wyniki badań zostały opublikowane w uznanym naukowym wydaniu Acta Obstetricia et Gynecologica Scandinavica.

Waga 30 minut

Helene Bakke, matka siedmioletniego Anthony'a opowiada w wywiadzie dla NRK o swoim przypadku. Lekarze się spóźnili o pół godziny. Zwłoka przy porodzie wyrządziła nieodwracalne uszkodzenia w organizmie noworodka. Dochodzenie w tej sprawie wykazało, że urazy nastąpiły na skutek zaniedbania ze strony personelu położniczego. Co oznacza, że tragedii można było uniknąć, gdyby lekarze zainterweniowali w odpowiednim czasie.

nrk.no (wideo)

Lekarze popełniają wciąż te same błędy

Analiza przeprowadzona przez Påla Øiana wykazała, iż ok. 50% wypadków przy porodzie zostało spowodowane brakiem należytej obserwacji płodu ze strony personelu medycznego. Wśród kolejnych przyczyn profesor wymienia niewłaściwe stosowanie medykamentów lub brak kompetencji.

Przyczyny urazów okołoporodowych wg przeprowadzonych badań:

- brak uważnej obserwacji płodu - 50% wypadków

- niewłaściwe zastosowanie oksytocyny - 20% wypadków

- brak kompetencji i umiejętności wśród personelu medycznego - 14%

- niedokładne stosowanie wytycznych dotyczących leczenia - 11%

- zaniechanie wezwania bardziej wykwalifikowanych specjalistów - 10%

- niewłaściwe leczenie - 4%.

- Lekarze popełniali te same błędy raz za razem, - komentuje rezultaty pracy Pål Øian. - Musimy to zmienić. Wyniki analizy wskazują na to, że możemy zmniejszyć liczbę urazów okołoporodowych co najmniej o połowę.

Problem wagi państwowej

Naukowiec jest przekonany, że problem powinien być rozwiązywany na poziomie państwowym.
Aczkolwiek Ministerstwo Zdrowia Norwegii (Helsedepartementet) nie komentuje kontrowersyjnych wyników badania.

Z kolei Narodowe Centrum Jakości Usług Zdrowotnych (Nasjonalt kunnskapssenter for helsetjenester) przyczyn zaistniałej sytuacji dopatruje się w brakach przygotowania kadry medycznej, szczególnie wśród nowozatrudnionych i tymczasowych pracowników.

Źródła: Radio P4, Aften Posten, NRK

Zdjęcie frontowe: wikipedia.org

Reklama

Komentarze:

Od najnowszych

Od najstarszych

Od najnowszych

Anders B

13-12-2013 20:26

opieka medyczna w norge działa bez zastrzezen pod warunkiem ze nie chorujesz
co to za opieka skoro dziecko z zapaleniem płuc dostaje paracet i pod kołderke (a w PL szpital) lub w polsce reeka w gips a tu kazał lekarz leżeć i odpoczywać

Zgłoś

Odpowiedz

zdzi ra

13-12-2013 20:16

p/s:

pieprzysz sie dla samego pieprzenia,czy w mysl zasady: dupa za posade?

-1

Zgłoś

Odpowiedz

zdzi ra

13-12-2013 19:49

ups!

W temacie pieprzenia,to akurat ty,masz najwiecej dio powiedzenia!
Na ten przyklad: jak to jest,pieprzyc sie ze swinia?

Zgłoś

Odpowiedz

Anna Bak

13-12-2013 19:32

baga napisał:
,,zdrowe byki,, na oddziale pediatrycznym jest dużo tych ,,zdrowych byków,, czasem jest za późno, no ale jak się podchodzi do wychowywania dzieci jak do hodowli bydła, to potem pomór mam nadzieję, że ,,wymoczek z tej Polski ,,Lindemans wypisuje swoje posty przy - 10 i popija to zimnym mlekiem .

A potrafisz pisac cos na temat bez personalnego przyp....nia sie do mnie ? Czy to moze przekracza twoje mozliwosci intelektualne ?

Mozesz czyms poprzec swoja teorie "pomoru" dzieci w Norwegii ? Jakies statystyki zgonow dzieci z powodu spedzania kilku godzin dziennie na swiezym powietrzu ? Czy po prostu tak pieprzysz od rzeczy, dla samego pieprzenia

Zgłoś

Odpowiedz

zdzi ra

13-12-2013 12:21

Blad!
lindeszajs juz nie jest wymoczkiem!
Od dluzszego czasu przeca,przyjmuje dawki norweskiego bialka!

-1

Zgłoś

Odpowiedz

aga bandola

13-12-2013 10:24

,,zdrowe byki,, na oddziale pediatrycznym jest dużo tych ,,zdrowych byków,, czasem jest za późno, no ale jak się podchodzi do wychowywania dzieci jak do hodowli bydła, to potem pomór mam nadzieję, że ,,wymoczek z tej Polski ,,Lindemans wypisuje swoje posty przy - 10 i popija to zimnym mlekiem .

Zgłoś

Odpowiedz

Jakub Wikarek

13-12-2013 03:15

@ Lindemans
troche swoj organizm juz znam, jak Ci siada na pluca ( i sie okazalo ze mam zapalenie pluc ) to paracetem / herbatka z miodem i cytrynka tego nie wyleczysz. Nie jestem fanem antybiotykow, unikam ich jak ognia, ale kiedy trzeba to trzeba, a ze norki staraja sie wszystko wyleczyc ciepla woda z paracetem to prawda jest. Tez mi to proponowala na 1 wizycie .... wrecz musialem zmusic niewiaste zeby mnie osluchala praktycznie nie bylem w stanie oddychac ....

Zgłoś

Odpowiedz

EVIL Walander

13-12-2013 00:10

kowalsky napisał:
EVIL napisał:
kowalsky napisał:
giovi2 napisał:
Umyj

Próbowałem, kuźwa. Coś bardziej w środku siedzi. Wyjdzie samo?

najczęstszy przypadek i uczucie ,że coś siedzi w uchu jest jego podrażnienie np. patyczakami do uszu i wciskaniem paznokcia do ucha tz. drapanie
przy infekcji nie zadawałbyś pytań tylko był byś już po wizycie u lekarza

Dzięki EVIL. Wydawało mi się to pierdołą, ale chyba trzeba iść do znachora jakiego. Jak się parę razy omal życia nie straciło to cóż znaczy takie ucho...

przez ucho też można życie stracić więc lepiej idź do znachora niech luknie

Zgłoś

Odpowiedz

EVIL Walander

12-12-2013 23:56

kowalsky napisał:
giovi2 napisał:
Umyj

Próbowałem, kuźwa. Coś bardziej w środku siedzi. Wyjdzie samo?

najczęstszy przypadek i uczucie ,że coś siedzi w uchu jest jego podrażnienie np. patyczakami do uszu i wciskaniem paznokcia do ucha tz. drapanie
przy infekcji nie zadawałbyś pytań tylko był byś już po wizycie u lekarza