Co za lewacki brednie, tym lewakom to już odbija totalnie, mózg sprany na maksa!!! Ludzie głosowali, ludzie wybrali, a te bezmózgi mają jakieś bezsensowne żale. Lewacka logika jest taka, aby w imię nie wiadomo czego na siłę dawać stołek komuś tylko ze względu na to że należy do mniejszości. To nie dotyczy tylko rządu, ale wszystkich dziedzin życia. Dla lewaków nie liczy się to czy ktoś się nadaje, czy ktoś ma odpowiednie kwalifikacje czy może są lepsi od niego itd., w imię nie wiadomo czego chcą dawać stołki, miejsca pracy itd. ze względu na kolor skóry, orientację seksualną i wyznanie. Nie jeden norweg samodzielnie myślący mówił mi, że trochę bał się nie przyjąć np. do pracy geja czy islamistę, bo oni od razu robią larmo i jak się ich nie przyjmie to oczywiście krzyczą o nietolerancji itd. i nie ważne, że na ich miejsce jest 10 chętnych którzy mają lepsze kwalifikacje, większe doświadczenie itd. kartą przetargową ma być to, że należą do mniejszości. Nikt normalny ubiegający się o prace itd. nie mówi w rozmowie kwalifikacyjnej "jestem hetero i chrześcijaninem", za to "inni" bardzo chętnie na dzień dobry wspominają o swojej odmienności i traktują to jako kartę przetargową, a wszystko to przez lewacką głupotę. Lewacy naprawdę mają jakieś poważne zaburzenia psychiczne, bo to nie jest normalne co wyprawiają.